W 90tce było wszytko ok z hamulcami, do czasu, aż autko pojechało na wymianę rozrządu, mechanik stwierdził tam, że jakiś zaworek był połamany i wymienił na nowy.
Od tamtej pory pedał hamulca jest strasznie twardy

Wiadomo co to może być, czyżby coś z serwem? Ale tak nagle, że rano ok a wieczorem złom :shock: :?:
Mógłby ktoś mi łopatologicznie ewentualnie wytłumaczyć jak to wszytko posprawdzać, żeby zdaignozować przyczynę usterki? :mrgreen:
Pompa vacuum puka jak to w NG oczywiście, jeśli ma to coś do rzeczy
