Panowie, co sądzicie o wymianie w 1.8PM belki z bębnami na taką pod tarcz z zaciskami. Wkurza mnie grzanie się tylnich hamulców i mnóstwo pyłu za każdym razem kiedy ściągam bębny. No i te durne łożyska stożkowe <ok> .
Ok, koniec narzekania (po prostu to było stwarzanie pretekstów do wym. ww.hebli)
Ze wzgledów ekonomicznych, tarcze jak wiadomo są dużo tańsze. Klocki też nie kosztują majątku względem kompletnych zestawów naprawczych okładzin w wersji z bębnami.
No a od strony technicznej uzyskujemy:

wydajniejszą siłę hamowania

zdolność do samooczyszczania się układu z pyłu okładzin

lepsze odprowadzenie ciepła z elementów ciernych

trwalsze łożyska dwubieżne
No to teraz Wy. Za i przeciw poproszę <ok>