[A4 B5 1,8T APU] Nowa Plecionka - przód str. 61
wazne ze pies nie przezył... :mrgreen: lepieij dla psa, bo nie chce wiedziec co bys mu zrobił po tym wszystkim...
swoja droga powinno sie pociagac do opowiedzialnosci włascicieli tych zwierzat... tak jak jest to w przypadku sarny dzika itp, gdzie o odszkodowanie mozna sie ubiegac w danym nadlesnictwie
swoja droga powinno sie pociagac do opowiedzialnosci włascicieli tych zwierzat... tak jak jest to w przypadku sarny dzika itp, gdzie o odszkodowanie mozna sie ubiegac w danym nadlesnictwie
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
No kuźwa się właśnie wkurzyłem, bo zatrzymałem się a ta men*** przechodzi sobie jeszcze przez ulicę. Szlak o mało co mnie nie trafił. No ale to była już chyba agonia, bo przeszedł przez ulicę i zdechł na moim kierunku.Lucazzz pisze:wazne ze pies nie przezył...
Powinno, niestety ten nie miał żadnej obroży, więc kij wie czyj był i czy w ogóle czyjś był.Lucazzz pisze:swoja droga powinno sie pociagac do opowiedzialnosci włascicieli tych zwierzat...
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- pawelrybak15
- Forum Audi 80
- Posty: 4321
- Rejestracja: 27 sty 2007, 21:15
- Lokalizacja: Miasto
- Kontakt:
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
80tką też stuknąłem psa, bardzo podobnego do tego którego dzisiaj zabiłem. Tyle że tamtego tylko lekko uderzyłem bo to było w terenie zabudowanym i miałem tylko 50km/h na blacie więc zdążyłem wyhamować. Wtedy wgiął mi tylko lekko tą listwę pod lampami. W sumie pies podobny, miejsce prawie to samo bo to jakieś 500 metrów o tego terenu zabudowanego. Może dokończyłem to co zacząłem jakieś 2 lata temu <ok>pawelrybak15 pisze:Moje 80 też kropnęło psa,
No nic, trzeba szukać zderzaka i szybko składać auto :roll:
takie już są pieprzone uroki tych psów i według mnie dla takiego właściciela powinna być taka kara żeby się nie pozbierał(oczywiście jeśli wiadomo czyj to pies).. mój tata ostatnio też by przyładował ale miał ponad pake 30 i na CB zdążył mu koleś powiedzieć że za kawałek psiak leci.
Powodzenia w doprowadzeniu autka.
Powodzenia w doprowadzeniu autka.
- przemko1982
- Audi 80 Klub
- Posty: 756
- Rejestracja: 04 lip 2008, 08:47
- Lokalizacja: Dolní Slezsko
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Duży huk i hałas lecących części :mrgreen: Szczerze powiem że po za hukiem/hałasem nic nie odczułem, to znaczy autem nie ściągnęło ani nic takiego. Może dlatego że uderzyłem go bardziej bokiem zderzaka więc impet uderzenia nieco się rozproszył. Ale do teraz słyszę ten huk w uszach.A właśnie jak to jest, jak się pizdnie sarnę czy innego jelenia?
Dzisiaj wywalałem wek stary zderzak. Szczerze wam powiem, myślałem że ten plastik z którego zrobiony jest zderzak jest bardzo kruchy, że to już nie to co w B3. Poskakałem trochę po nim i nic. Potem w ruch poszedł młotek - i nic, jedynie drobne ślady na lakierze. Potem zacząłem walić tą "ostrą" częścią młotka i nadal nic. Stałem na tym zderzaku aby nie sprężynował a i tak nie byłem w stanie zrobić w nim dziury. :shock: To pokazuje jak duża musiała być siła podczas uderzenia i jednocześnie jak dużą część z tego uderzenie rozproszył sam zderzak, bo właściwie tylko on ucierpiał.
Co do prac to nowy zderzak zawiązałem wujaszkowi już do malowania. Pomogłem mu trochę przyszykować go pod malowanie więc powinien być na sobotę. Nowe nadkole też już jest, środkowa kratka również. Brakuje mi tylko lewej kratki i prawego ślizgu zderzaka bo ułamała się dolna część, ale powinny być jutro. A, no i brakuje mi klaksonów bo podczas uderzenia wyrwały mi się z mocowania i to one rozwaliły mi nadkole - niestety nie przeżyły tego.
Auto trochę rozbebeszyłem. W piątek powinienem wszystko poskładać po za zderzakiem. Tak więc od przyszłego tygodnia wszystko powinno być ok.
[center]
Hehe. Z bażantami to przypał miał mój wujaszek. W A100 C4 zderzak miał już nieco po przejściach więc sobie go odmalowałem, dał nowe kratki itp. Generalnie dopieścił go. W dniu założenia "dopieszczonego" zderzaka wracał do domu ze swojego zakładu lakierniczego i pieprz**** dwa bażanty i cała praca poszła się...goldi j51 pisze: ja też mam delikatne wgniecenie na środku grilla od bażanta
- pawelrybak15
- Forum Audi 80
- Posty: 4321
- Rejestracja: 27 sty 2007, 21:15
- Lokalizacja: Miasto
- Kontakt: