witam wszystkich, mam problem typu, że auto mi pali normalnie, ale nie ma tak jak kiedys przy zapłonie syczenia czyli podanie paliwa pod ciśnieniem na wtrysk, i to było 3,4 sekundy moze krócej doslownie chwile, auto pali, ale jak zapale musze mu dac gazu tzn 1,5 tys obr i juz pali normalnie majac 1000 obr/min, w zimie jest inaczej, bo w tym roku juz musiałem przekrecic kluczyc kilka razy, gdzie w zimie jeszcze wczesniej palił od raz przy niewiadomo jakich tempraturach ujemnych, i nie wiem czy to jakis czujnik od pompy? czy co? nie wiem gdzie szukac przyczyny? mi to nie przeszkadza, ale jak ma palic na raz to ma palić, i nie ważne czy zima czy lato dziękuje za odpowiedź
Sebastian[/b]
[80 B3 1.8E] brak syczenia przy zapłonie, około 3s
kardi21 pisze:można podłączyć pompke na krótko i sprawdzić cze chodzi wogóle.Może też być przekaźnik... u mnie tak było ale stało sie to,że nie wiadomo czemu przestał iść sygnał na pompę z komputera
pompke na krótko czyli?, a przekaźnik to o jaki chodzi? gdzie go szukać?? i ile robota takiego czegoś by kosztowała mniej więcej, orientujesz się?
poprostu podpiąć pod napięcie 12V bo na tyle chodzi pompka,jeżeli jest dojście to nie musowo wykręcać pompki telko pod samochodem podpinasz plus i minus do biegunów pompy czy sie włączy wogóle czy pompuje. Przekażnik jest pod maską w skrzynce bezpieczników pod szybą z prawej strony stojąc przodem do samochodu,numer przekaźnika to 215 i ma na górze wejście na bezpiecznik,najlepiej bezp.10A.
Przecież kolega pisze, że silnik słabo pali, ale potem już chodzi, gdyby padła pompa paliwa to nie chodziłby w ogóle. Może poleciał regulator ciśnienia (czy jak to się fachowo nazywa ). To co znajduje się pod autem na jednej szynie razem z pompą i filtrem paliwa, przez to nie jest podtrzymywane odpowiednie ciśnienie paliwa po zgaszeniu silnika. Wtedy przy odpalaniu pompa musi nabić odpowiednie ciśnienie do układu i odpalanie trwa dłużej.kardi21 pisze:poprostu podpiąć pod napięcie 12V bo na tyle chodzi pompka,jeżeli jest dojście to nie musowo wykręcać pompki telko pod samochodem podpinasz plus i minus do biegunów pompy czy sie włączy wogóle czy pompuje. Przekażnik jest pod maską w skrzynce bezpieczników pod szybą z prawej strony stojąc przodem do samochodu,numer przekaźnika to 215 i ma na górze wejście na bezpiecznik,najlepiej bezp.10A.
regulator ciśnienia?, hmm bo zawsze na zapłonie było syczenia a teraz nie ma...i on pali, ale tak jak napisałeś, to by się zgadzało,jerry84 pisze:Przecież kolega pisze, że silnik słabo pali, ale potem już chodzi, gdyby padła pompa paliwa to nie chodziłby w ogóle. Może poleciał regulator ciśnienia (czy jak to się fachowo nazywa ). To co znajduje się pod autem na jednej szynie razem z pompą i filtrem paliwa, przez to nie jest podtrzymywane odpowiednie ciśnienie paliwa po zgaszeniu silnika. Wtedy przy odpalaniu pompa musi nabić odpowiednie ciśnienie do układu i odpalanie trwa dłużej.kardi21 pisze:poprostu podpiąć pod napięcie 12V bo na tyle chodzi pompka,jeżeli jest dojście to nie musowo wykręcać pompki telko pod samochodem podpinasz plus i minus do biegunów pompy czy sie włączy wogóle czy pompuje. Przekażnik jest pod maską w skrzynce bezpieczników pod szybą z prawej strony stojąc przodem do samochodu,numer przekaźnika to 215 i ma na górze wejście na bezpiecznik,najlepiej bezp.10A.