[1.9TDI 1Z] Podgrzewacz płynu chłodniczego.
- lord17_1991
- Forum Audi 80
- Posty: 133
- Rejestracja: 30 gru 2010, 14:23
- Lokalizacja: Tomaszów Lub/Zamość
Witam zajełem sie i podgrzewaczem u siebie jako że mam ori zamontowany , wszystko jest jak trzeba sa przekazinki , a nie działał.. sprawdziłem świece , sa sprawne, nie było masy ,zrobiłem a podgrzewacz dalej nie działa..
myślę że ma to związek z tym że, od środkowej świecy idzie kabel który wchodzi do grodzi wyciagnełem go i jest przerwany widac ze był lutowanny z innym .. od czego ten kabel i czy to jest przyczyna nie działajacego podgrzewacza?? dodam ze bezpiecznik tez cały.
myślę że ma to związek z tym że, od środkowej świecy idzie kabel który wchodzi do grodzi wyciagnełem go i jest przerwany widac ze był lutowanny z innym .. od czego ten kabel i czy to jest przyczyna nie działajacego podgrzewacza?? dodam ze bezpiecznik tez cały.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Skoro są jakieś dodatkowe kable to pewnie ktoś coś porzeżbił i nie działa ...A podgrzewacz włącza się po ok .20 sekundach od odpalenia silnika przy temp.ok.5 stopni ...Jak auto stoi na dworze, to przy obecnych temp.powinny się załaczyćlord17_1991 pisze:myślę że ma to związek z tym że, od środkowej świecy idzie kabel który wchodzi do grodzi wyciagnełem go i jest przerwany widac ze był lutowanny z innym .. od czego ten kabel i czy to jest przyczyna nie działajacego podgrzewacza?? dodam ze bezpiecznik tez cały.
- lord17_1991
- Forum Audi 80
- Posty: 133
- Rejestracja: 30 gru 2010, 14:23
- Lokalizacja: Tomaszów Lub/Zamość
- lord17_1991
- Forum Audi 80
- Posty: 133
- Rejestracja: 30 gru 2010, 14:23
- Lokalizacja: Tomaszów Lub/Zamość
- lord17_1991
- Forum Audi 80
- Posty: 133
- Rejestracja: 30 gru 2010, 14:23
- Lokalizacja: Tomaszów Lub/Zamość
przestudiowałem wszystkie strony , po prostu trzeba cała instalację od podgrzewacza sprawdzic po kawałku , bo wszystko na miejscu a prądu nie ma.. :mrgreen:
postawie komuś kumatemu niech przejrzy kable, bo sam raczej nie dam rady, a nie lubię gdy coś w aucie nie działa lub szwankuje
mógłbym teoretycznie na przycisk zrobić, ale jak jest od tego ECU to niech on tym steruje jak fabryka nakazała..
[ Dodano: 2012-12-09, 18:32 ]
ogólnie jak dobrałem sie do bezpieczników pod kierownicą to jest tam mały sajgon jakieś przekazniki dodatkowe wiszą , kable , kilka kabli odciętych nie wiem czy to od centralki z pilota , domykanie szyb z pilota czy jeszcz coś innego.. dlatego pewnie na dniach zaprowadzę do jakiegoś elektromechanika niech zrobi z tym pożądek...
postawie komuś kumatemu niech przejrzy kable, bo sam raczej nie dam rady, a nie lubię gdy coś w aucie nie działa lub szwankuje
mógłbym teoretycznie na przycisk zrobić, ale jak jest od tego ECU to niech on tym steruje jak fabryka nakazała..
[ Dodano: 2012-12-09, 18:32 ]
ogólnie jak dobrałem sie do bezpieczników pod kierownicą to jest tam mały sajgon jakieś przekazniki dodatkowe wiszą , kable , kilka kabli odciętych nie wiem czy to od centralki z pilota , domykanie szyb z pilota czy jeszcz coś innego.. dlatego pewnie na dniach zaprowadzę do jakiegoś elektromechanika niech zrobi z tym pożądek...
Witam.
Prawdopodobnie "naprawił" mi się podgrzewacz płynu chłodzącego. W trakcie wymiany króćów wodnych zauważyłem, że przy odpowietrzaniu układu chłodzenie dziwnie zaczyna parować podgrzewacz. Dotykam go, a on gorący. Szybko wyłączyłem zapłon, odkręciłem od niego masę i ponownie uruchomiłem silnik. Myślę, że temperatura zewnętrzna była w przedziale od -5 do -10 stopni C. Prawdopodobnie jednym z warunków załączenia tego podgrzewacza jest obniżenie temperatury do pewnego poziomu. Może do poziomu, w którym zaczynają grzać świece w silniku? Może jeszcze niżej?
Na drugi dzień na już odpowietrzonym układzie podgrzewacz grzał, ale nie parował anie nie robił się bardzo gorący. Wniosek jest taki, że gdy jest płyn u podgrzewaczu świece są bezpieczne.
Podgrzewacz jest dosyć wysoko zamontowany i ubytek płynu na pewno mu zaszkodzi.
Przy odpowietrzaniu układu chłodzenia lepiej go wyłączyć!
Prawdopodobnie spalone świeczki są skutkiem nieuwagi podczas prac w układzie chłodzenia. Miałem fuksa, że akurat byłem przy aucie gdy zaczęło parować, a nie zostawiłem auta i poszedłem sobie jak to miało miejsce przy odpowietrzaniu latem.
Prawdopodobnie "naprawił" mi się podgrzewacz płynu chłodzącego. W trakcie wymiany króćów wodnych zauważyłem, że przy odpowietrzaniu układu chłodzenie dziwnie zaczyna parować podgrzewacz. Dotykam go, a on gorący. Szybko wyłączyłem zapłon, odkręciłem od niego masę i ponownie uruchomiłem silnik. Myślę, że temperatura zewnętrzna była w przedziale od -5 do -10 stopni C. Prawdopodobnie jednym z warunków załączenia tego podgrzewacza jest obniżenie temperatury do pewnego poziomu. Może do poziomu, w którym zaczynają grzać świece w silniku? Może jeszcze niżej?
Na drugi dzień na już odpowietrzonym układzie podgrzewacz grzał, ale nie parował anie nie robił się bardzo gorący. Wniosek jest taki, że gdy jest płyn u podgrzewaczu świece są bezpieczne.
Podgrzewacz jest dosyć wysoko zamontowany i ubytek płynu na pewno mu zaszkodzi.
Przy odpowietrzaniu układu chłodzenia lepiej go wyłączyć!
Prawdopodobnie spalone świeczki są skutkiem nieuwagi podczas prac w układzie chłodzenia. Miałem fuksa, że akurat byłem przy aucie gdy zaczęło parować, a nie zostawiłem auta i poszedłem sobie jak to miało miejsce przy odpowietrzaniu latem.
- lord17_1991
- Forum Audi 80
- Posty: 133
- Rejestracja: 30 gru 2010, 14:23
- Lokalizacja: Tomaszów Lub/Zamość
lord17_1991 , akurat te przekaźniki jest łatwo sprawdzić. Mają tylko dwie blaszki od zasilenia cewki sterującej i dwie wyraźnie grubsze od styku normalnie otwartego. Wyprowadzenia od cewki podłączasz prosto do akumulatora. Przez styk główny podłączyć możesz żarówkę budując obwód akumulator-styk przekaźnika-żarówka-akumulator
Jak dam radę to wrzucę dziś wieczorkiem fotkę jak mam podłączony alternator, to porównamy z Twoim.
Jak dam radę to wrzucę dziś wieczorkiem fotkę jak mam podłączony alternator, to porównamy z Twoim.
- lord17_1991
- Forum Audi 80
- Posty: 133
- Rejestracja: 30 gru 2010, 14:23
- Lokalizacja: Tomaszów Lub/Zamość
- lord17_1991
- Forum Audi 80
- Posty: 133
- Rejestracja: 30 gru 2010, 14:23
- Lokalizacja: Tomaszów Lub/Zamość
Nie dopatrzyłem jakie jest u mnie oznaczenie przy zacisku śrubowym, do którego dochodzi przewód niebieski. Ze schematu wynika że D+. Moim zdaniem D+ to sygnał wzbudzenia alternatora, natomiast DF to sygnał informujący komputer o obciążeniu alternatora.
Proszę kogoś bardziej zaawansowanego w temacie o potwierdzenie znaczeń tych zacisków.
O ile udało się zlokalizować przekaźniki 213 i 214 to nie wiem gdzie się znajduje i jakie ma oznaczenie ten trzeci przekaźnik, który decyduje o rozłączeniu podgrzewacza, gdy obciążenie za bardzo wzrośnie.
Proszę kogoś bardziej zaawansowanego w temacie o potwierdzenie znaczeń tych zacisków.
O ile udało się zlokalizować przekaźniki 213 i 214 to nie wiem gdzie się znajduje i jakie ma oznaczenie ten trzeci przekaźnik, który decyduje o rozłączeniu podgrzewacza, gdy obciążenie za bardzo wzrośnie.