Forum Audi 80 Klub Polska

witam kolegów. ja mam pytanko odnosnie tych czujnikow, moj abk np. pokazuje 108 stopni albo wcale, 109 wlaczaja sie wentylatory, zmienilem szary czujnik i teraz nie pokazuje wogole. slyszalem ze cos w tych licznikach szwankuje i mozna to podlutowac, ktos moze przerabial ten temat? pozdrawiam

hytm pisze:witam kolegów. ja mam pytanko odnosnie tych czujnikow, moj abk np. pokazuje 108 stopni albo wcale, 109 wlaczaja sie wentylatory, zmienilem szary czujnik i teraz nie pokazuje wogole. slyszalem ze cos w tych licznikach szwankuje i mozna to podlutowac, ktos moze przerabial ten temat? pozdrawiam

<bylo> <szukaj> https://audi80.pl/faq-szukaj-vt39641.htm

Ja mam takie pytanko, że pozwolę się podczepić pod temat. Czy czujnik z aukcji jest czujnikiem odpowiedzialnym za sterowaniem wolnych obrotów? http://www.allegro.pl/item1096033020_cz ... di_80.html

Witaj, osobiście dla mnie dziwnie wyglada ten czujnik, u mnie sa dwa niebieski dwa piny i szray trzy piny. a dony kształt czujnikow jest owalny i wchodzi w krociec z 5milimetrow a ten jakis długi jest. Pozdrawiam

Patrique pisze:Ja mam takie pytanko, że pozwolę się podczepić pod temat. Czy czujnik z aukcji jest czujnikiem odpowiedzialnym za sterowaniem wolnych obrotów? http://www.allegro.pl/item1096033020_cz ... di_80.html

dokładnie jak kolega pisze wyżej, to nie jest czuknik temperatury cieczy, szybciej przypomina czujnik przy chłodnicy...

Czy to normalne ,że gdy wymieniałem w środku było pełno oleju?

losiak59 pisze:Czy to normalne ,że gdy wymieniałem w środku było pełno oleju?

gdzie było pełno oleju? w układzie chłodzenia? :shock: temat jest o czujniku temperatury płynu chłodzącego. jeśli masz olej w układzie chłodzenia, to znaczy, że uszczelka pod głowicą do wymiany niezwłocznie

Mogę to jeszcze sprawdzić w inny sposób?

[ Dodano: 2010-07-23, 21:23 ]
Olej pokazał się, gdy wyjąłem stary czujnik

Czyli nic innego jak uszczelka do wymiany kolego;(

jeżeli w ukladzie chlodzenia maszolej pod korkiem wlewu oleju masz białą pianę a Twoje auto dymi na bialy jasny kolor przechodzący w błękit tzn masz nieszczelność w chlodzeniu głowicy czyli uszczelka czeka na wymianę

Właśnie olej jest strasznie rozwodniony
to też wskazuje na to?
co teraz robić? rozumiem że jazda nie jest wskazana w ogóle?

[ Dodano: 2010-07-23, 22:30 ]
Nie stwierdziłem ubytków płynu chłodzącego , ani utrudnionego zapłonu, ani oleju w chłodnicy

Czy sprawdzenie cisnienia w cylindrach pomoże ?? i ile coś takiego kosztuje

losiak59 pisze:Mogę to jeszcze sprawdzić w inny sposób?

zapomniałem Ci napisać, że w abk jeśli masz olej w płynie chłodzącym, to może być jeszcze inna przyczyna: uszkodzona chodniczka oleju (masz ją pod filtrem oleju). jeśli nie wiesz jak wygląda, to poszukaj na forum, bo było wiele razy. zatem albo chłodniczka oleju albo uszczelka pod głowicą.

losiak59 pisze:Właśnie olej jest strasznie rozwodniony

nie można jeżdzić na takim oleju, bo uszkodzisz silnik!

losiak59 pisze: :-x rozumiem że jazda nie jest wskazana w ogóle?

dokładnie

Wykręć świece i zobacz czy nie są przypadkiem upaćkane olejem.

Na szczęście fałszywy alarm.
Zbiorniczek wyrównawczy - ma tyle płynu ile było wlane nie widać sladu oleju
olej nie jest rozwodniony

Witam,

Odgrzeje troche temat. Ostatnio po obnizce temperatur na dworze, mam problem z uruchomieniem silnika po 'nocy'. Sprawa wyglada tak. Okolo 6:00 rano probuje zapalic silnik na benzynie (zawsze, pozniej sam sie przelacza na LPG) ale musze krecic z 5-6 razy az zaskoczy, a jak juz zaczyna lekko pyrkac to musze wcisnac gaz do podlogi i przytrzymac tak jakies 3-4 sek., dopiero wtedy silnik wkreca sie powyzej 1500 obr/min i pozniej juz pieknie plynnie pracuje, zadnych drgan, falowania obrotow bez wzgledu na to czy pracuje na benzynie czy na gazie. Auto gasze wieczorem na gazie. Jak zgasilem na benzynie byla lekka poprawa, szybciej zapalal ale nie od razu tak jak powinien. Latem wszystko bylo OK.

Na razie wymienilem swiece na BUR6ET NGK, pomoglo na 2-3 dni, teraz jest tak samo. Po pracy kolo 15:00 takze mam problem z rozruchem zimnego silnika ale po wypieciu niebieskiej wtyczki z czujnika temp odpalil od pierwszego. Dzisiaj z rana chcialem zastosowac ten sam trik ale juz nie pomoglo, znowu musialem probowac z 4-5 razy, pozniej przygazowac i dopiero zaskoczyl. W weekend bede mierzyl opornosc czujnika multimetrem.

Na VAGu mam jedynie blad sondy lambda.

Sprawdzilem przekaznik nr 30 - zero zimnych lutow, przelutowalem jeden pin tak na wszelki wypadek. Generalnie auto smiga po highway'u bez problemu, silnik pracuje rowno, przyspiesza plynnie, jedynie ten rozruch na zimnym

Dzisiaj jezdzilem caly dzien bez podpietego niebieskiego czujnika (zapomnialem go podlaczyc), auto zapalalo od pierwszego ale musialem je trzymac na rozruszniku jakies 3-4 sek., na trasie nie zauwazylem roznicy w jezdzie z i bez czujnika.

Zrobilem wstepne rozeznanie na rynku, ponizej ceny za czujnik 025 906 041 A oraz producenci:

EPS -52pln
HANS PRIES - 18pln
VEMO - 22pln
FACET - 46pln

ktory warto kupic? Prosze o jakies porady w w/w sprawie.

Aha i jeszcze jedna sprawa, czasami po jakis maks 5 minutach od wlaczenia silnika, podczas jazdy nagle mocno szarpnie silnikiem, tak jakbym jadac 80-90km/h zredukowal nagle do 2 biegu. Szarpniecie trwa maks. 0,5 sekundy. Czy moze to miec zwiazek z czujnikiem temp. i zaleznoscia czyjnik temp + sygnal na ECU + wtrysk paliwa?

monkahead, Sprawdź przewody idące do wtrysku rozruchowego, częstą przyczyną dolegliwości które opisujesz jest przerwany przewód przy wtyczce tego wtrysku, a załączeniem dodatkowej dawki paliwa przez ten wtrysk steruje właśnie niebiesku czujnik temperatury.