[B4 2.0 ABK] Jak myślicie czy warto?

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 14 paź 2018, 06:45

A z tymi blachowkrętami to bym się nie zgodził

bo to oznacza tylko jedno że miał to auto jakiś lepiasz.

rafalp80 · Post autor: **rafalp80** » 14 paź 2018, 09:46

No właśnie a wolał bym nie kupować skarbonki tylko coś do jazdy.

Post autor: **adamze27** » 14 paź 2018, 10:09

PieterB pisze:bo to oznacza tylko jedno że miał to auto jakiś lepiasz.

z tym to ja akurat sie nie zgodzę

ilu jest takich że zamiast listwe naprawić to ja skręcają bo ona po prostu odstaje przez rozwarstwienie?widziałem wiele takich samochodów i sam nie uważam tego za wielki problem ponieważ to niestety Audi dało ciała

u mnie w poliftowej odstaje mniej lub więcej na kazdym końcu listwy,ale raczej będę listwy usuwał i złożę klejone zamienniki

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 14 paź 2018, 10:12

adamze27, ja widziałem tylko jedną osobą która miała to wkrętami, mi nawet do głowy by nie przyszło że można to załatwić w ten sposób ale każdy robi jak uważa

adamze27 pisze:to niestety Audi dało ciała

po 25 latach chyba wszystko się może ulec uszkodzeniu?

rafalp80 · Post autor: **rafalp80** » 14 paź 2018, 10:16

A czy wypadająca listwa spod przedniej lampy to też normalne w audi

Post autor: **adamze27** » 14 paź 2018, 10:27

PieterB pisze:mi nawet do głowy by nie przyszło że można to załatwić w ten sposób

lekko zbaczając z tematu to sam kupiłem drugie B4 własnie z fuszerką poprzednika,gościa dużo starszego od nas który założył na przednie błotniki plastykowe maskownice ala golf oczywiście na wkręty ...ja obydwa te błotniki już wyrzuciłem
wiesz jak jest,prawidłowa technologia zakłada wymiane albo naprawę

a kazdy kto ma B4 wie jak z dostępnoscią i ceną listew

alternatywą są zamienniki,tutaj tez zostają bolczyki na drzwiach do usuniecia bądź schowania w nowych listwach

mocno zniszczone listwy do naprawy nadają się tylko dla ludzi o mocnych nerwach i zapleczu czasowym

PieterB pisze:po 25 latach chyba wszystko się może ulec uszkodzeniu?

nazywajmy rzeczy po imieniu,one gniją i tyle.

[ Dodano: 2018-10-14, 10:27 ]

rafalp80 pisze:A czy wypadająca listwa spod przedniej lampy to też normalne w audi

o ile gniazdo w błotniku jest wyrobione,tam jest wciskane plastykowe gniazdo i powinna końcówka tej listwy wskoczyć i sie zatrzasnąć

rafalp80 · Post autor: **rafalp80** » 14 paź 2018, 10:33

OK powiedzmy że listwy przeżyję alko je wymienie albo będe tak jeździł ale co z tymi drganiami na kierownicy czym może to być spowodowane czy to poduszki pod silnikiem czy coś poważniejszego. Autko było 20 lat w jednych rękach to chyba na plus

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 14 paź 2018, 11:08

rafalp80, mogą być to też i poduszki ale sam silnik nawet na uszkodzonych nie powinien przenosić takich drag jak pracuje prawidłowo i równo, musi więc coś być nie halo z samym silnikiem ale co to już nie wiem.
Patrzyłeś jak pracuje silnik pod maską?

rafalp80 · Post autor: **rafalp80** » 14 paź 2018, 11:13

Patrzyłem ale nie wydawało mi się żeby było coś nie tak ale to może brak mojego doświadczenia

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 14 paź 2018, 11:25

rafalp80, skoro aż tak telepało kierą to musiało być coś nie tak, a ja jeszcze nie widziałem by abk tak źle chodził i dawał taki efekt.

rafalp80 · Post autor: **rafalp80** » 14 paź 2018, 13:07

No nic jeszcze będe się zastanawiał może podjadę do mechanika albo dam sobie spokój

[ Dodano: 2018-10-14, 13:07 ]
Kierownica drgała nie tak żeby nie dało się jej utrzymać no ale było to dość odczuwalne.

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 14 paź 2018, 15:27

rafalp80, a może być tak że to nie wina silnika skoro on pracuje ok, tylko np pompy wspomagania lub maglownicy

rafalp80 · Post autor: **rafalp80** » 14 paź 2018, 15:46

No tego nie wiem wydaje mi się że samym silnikiem w komorze nie trzęsło a obroty trzymał sztywno ok 1000 obr. i ani drgneły tylko przy załanczaniu klimy trochę a to chyba normalne