[1.9 1Z] nie łapie temperatury
- hudy
- Forum Audi 80
- Posty: 4865
- Rejestracja: 28 lis 2006, 00:13
- Imię: Robert
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Alwernia
- Kontakt:
Ale przesuwając pokrętło ciepło zimno powinieneś słyszeć zamykającą i otwierającą się klapkę. Jeśli ja słyszysz to problem raczej nie leży w niej.
Ja się jeszcze zastanawiam czy twój problem z grzaniem nie jest spowodowany uszczelka pod głowicą? Może masz przedmuchy do układu chłodzenia i dlatego zapowietrza ci się układ i tracisz ogrzewanie.
Ja się jeszcze zastanawiam czy twój problem z grzaniem nie jest spowodowany uszczelka pod głowicą? Może masz przedmuchy do układu chłodzenia i dlatego zapowietrza ci się układ i tracisz ogrzewanie.
- enzoo
- Audi 80 Klub
- Posty: 974
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 14:53
- Imię: Mirosław
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Legnica
silnik zdrowy jak to mawiają że jak ma 350 tys to jeszcze nie dotarty, więc już pomału się chyba zbliżam do sedna bo termostat wymieniłem zaczeło być lepiej a wskazówka na licznikach maksymalnie 60 stopni pokazuje więcej iść nie chce a jutro sprawdzę czy słychać tą klapę a i pytanie po ilu około km albo minutacvh na postoju będzie lecieć ciepłe? jeszcze jutro przetestuje czy termostat się otwiera dobrze i się nagrzewają węże
- hudy
- Forum Audi 80
- Posty: 4865
- Rejestracja: 28 lis 2006, 00:13
- Imię: Robert
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Alwernia
- Kontakt:
Niby tak ale jeśli ktoś kiedyś go przegrzał to choćby miał 100tys to uszczelka może nie być sprawna. A co do nagrzewania na postoju to niestety te silniki bardzo wolno się nagrzewają. Jeśli garażujesz samochód w ogrzewanym garażu to myślę że letnie powietrze poczujesz po kilku minutach. Ja nigdy nie nagrzewałem samochodu w ten sposób. Odpowietrzając wolałem się przejechać bo do włączenia wentylatorów musiał bym chyba cały dzień stać.
Co do klapki to sprawdź czy się porusza i sprawdź czy linki są na swoim miejscu. Po wyjęciu radia będziesz miał dojście do linek przy pokrętłach a od spodu po zdjęciu półki nad nogami powinieneś widzieć ta przy klapce.
Co do klapki to sprawdź czy się porusza i sprawdź czy linki są na swoim miejscu. Po wyjęciu radia będziesz miał dojście do linek przy pokrętłach a od spodu po zdjęciu półki nad nogami powinieneś widzieć ta przy klapce.
- hudy
- Forum Audi 80
- Posty: 4865
- Rejestracja: 28 lis 2006, 00:13
- Imię: Robert
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Alwernia
- Kontakt:
Wątpię by nagrzewnica była zatkana. W sumie nie ma ona wcale rurki maiłeś średnicy by ja coś mogło od tak przytkać. Tym bardziej jak węże są ciepłe to znaczy że ciepło przez nią przechodzi.
Ale jeśli węże masz gorące a z nawiewów leci chłodne powietrze to ja bym szukał przyczyny w tych klapkach. Bo rozumiem że węże masz gorące tak? Przy 60-70 stopniach ciężko będzie na nich utrzymać dłużej rękę.
Ale jeśli węże masz gorące a z nawiewów leci chłodne powietrze to ja bym szukał przyczyny w tych klapkach. Bo rozumiem że węże masz gorące tak? Przy 60-70 stopniach ciężko będzie na nich utrzymać dłużej rękę.
- hudy
- Forum Audi 80
- Posty: 4865
- Rejestracja: 28 lis 2006, 00:13
- Imię: Robert
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Alwernia
- Kontakt:
Jak węże są gorące to powietrze musi być ciepłe no chyba że układ , w tym przypadku nagrzewnica, jest zapowietrzony. Dobrze by było gdybyś odpowietrzył dokładnie układ właśnie tym odpowietrznikiem na wężu nagrzewnicy. Ten zaworek jest najwyższym punktem układu i dzięki niemu na pewno odpowietrzysz.
Druga sprawa to sama klapka ale do niej bez ściągania deski nie ma dostępu.
Ale ja osobiście przyjrzał bym się zapowietrzonemu układowi. Jak twierdzisz że raz leci ciepłe raz chłodne to moim zdaniem w tym tkwi problem. Sąsiad też ma 1Z i pamiętam ponad rok temu u niego też ogrzewanie świrowało. Raz ciepłe raz gorące raz chłodne. Okazało się że uszczelka pod głowicą już nie domaga i zapowietrzała układ. Węże co ciekawe nie były twarde jak kamień.
Druga sprawa to sama klapka ale do niej bez ściągania deski nie ma dostępu.
Ale ja osobiście przyjrzał bym się zapowietrzonemu układowi. Jak twierdzisz że raz leci ciepłe raz chłodne to moim zdaniem w tym tkwi problem. Sąsiad też ma 1Z i pamiętam ponad rok temu u niego też ogrzewanie świrowało. Raz ciepłe raz gorące raz chłodne. Okazało się że uszczelka pod głowicą już nie domaga i zapowietrzała układ. Węże co ciekawe nie były twarde jak kamień.
Ostatnio zmieniony 03 gru 2015, 18:58 przez hudy, łącznie zmieniany 1 raz.
- hudy
- Forum Audi 80
- Posty: 4865
- Rejestracja: 28 lis 2006, 00:13
- Imię: Robert
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Alwernia
- Kontakt:
Spróbuj go odkręcić na zimnym silniku i zobacz później czy będzie coś ciekło. Jeśli tak to można coś tam wkręcić by zaślepić otwór. Jeśli by się nie udało to taki wąż w sklepie z odpowietrznikiem kosztuje ok 30zł. Sprawdź jeszcze czy na wyższych obrotach leci cieplejsze powietrze. Bo przy zapowietrzonym układzie zazwyczaj na wolnych jest słabe grzanie.
No cóż z naszych wywodów wynikają dwie rzeczy pierwsza to zapowietrzona nagrzewnica a drugim powodem klapka ciepłego powietrza...
No cóż z naszych wywodów wynikają dwie rzeczy pierwsza to zapowietrzona nagrzewnica a drugim powodem klapka ciepłego powietrza...
Stare chłopy i mają problem z kawałkiem szlaucha...
enzoo, Zostaw ten odpowietrznik i popuść opaskę węża przy powrocie nagrzewnicy, zsuń go na tyle, żeby rozszczelniło się tylko na górze króćca, jeśli jest tam płyn to nie mam mowy o jakimkolwiek zapowietrzeniu. Co prawda jeśli zrobisz to na nieodpalonym bądź zimnym silniku to wcale nie będzie biło stamtąd jakiekolwiek ciśnienie. Jeśli na nagrzanym silniku węże chłodzenia masz umiarkowanie twarde (ściśnięcie do zamknięcia światła przewodu wymaga sporo siły ale jest wykonalne), to ciśnienie w układzie też masz i wszystko cyka jak powinno. Jeśli węże miękkie to gdzieś masz rozszczelniony układ.
Nie chcesz rozbierać auta do wymiany klapek? To marznij, samo się nie zrobi Klapkę będzie słychać , bo fizycznie ona tam przecież występuje i generuje jakiś dźwięk przy poruszaniu... Jakiś geniusz chyba w ramach ograniczenia masy auta ( :lol: ) zaprojektował ją podziurawioną jak ser i okleił gąbką, która po X latach zwyczajnie parcieje i wypada kratkami nawiewu, tym samym umożliwiając zimnemu powietrzu omijanie nagrzewnicy. I tu masz kolejny znak, jeśli wyciągałeś kiedyś skrawki gąbki z nawiewów to nie ma się co zastanawiać... Na mrozie regeneracje wykonuje sie jeszcze gorzej.
I tyle konkretów, niestety dobrym słowem mimo szczerych chęci nic się nie naprawi, także działaj 8-)
enzoo, Zostaw ten odpowietrznik i popuść opaskę węża przy powrocie nagrzewnicy, zsuń go na tyle, żeby rozszczelniło się tylko na górze króćca, jeśli jest tam płyn to nie mam mowy o jakimkolwiek zapowietrzeniu. Co prawda jeśli zrobisz to na nieodpalonym bądź zimnym silniku to wcale nie będzie biło stamtąd jakiekolwiek ciśnienie. Jeśli na nagrzanym silniku węże chłodzenia masz umiarkowanie twarde (ściśnięcie do zamknięcia światła przewodu wymaga sporo siły ale jest wykonalne), to ciśnienie w układzie też masz i wszystko cyka jak powinno. Jeśli węże miękkie to gdzieś masz rozszczelniony układ.
Nie chcesz rozbierać auta do wymiany klapek? To marznij, samo się nie zrobi Klapkę będzie słychać , bo fizycznie ona tam przecież występuje i generuje jakiś dźwięk przy poruszaniu... Jakiś geniusz chyba w ramach ograniczenia masy auta ( :lol: ) zaprojektował ją podziurawioną jak ser i okleił gąbką, która po X latach zwyczajnie parcieje i wypada kratkami nawiewu, tym samym umożliwiając zimnemu powietrzu omijanie nagrzewnicy. I tu masz kolejny znak, jeśli wyciągałeś kiedyś skrawki gąbki z nawiewów to nie ma się co zastanawiać... Na mrozie regeneracje wykonuje sie jeszcze gorzej.
I tyle konkretów, niestety dobrym słowem mimo szczerych chęci nic się nie naprawi, także działaj 8-)
- hudy
- Forum Audi 80
- Posty: 4865
- Rejestracja: 28 lis 2006, 00:13
- Imię: Robert
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Alwernia
- Kontakt:
Zawsze można przepłukać na pewno nie zaszkodzi. Jeśli chcesz być pewny drożności całego układu to można wlać do płynu wody z kwaskiem spożywczym (kwas disodowy, cytrynian sodu, E331) lub nasypać samego kwasku. Ma on zajebiste działanie odkamieniające. Od lat odkamieniam tak czajnik i kilku kolegów z forum odważyło się wlać go do samochodu. Jedyny minus jest taki że jak masz ukryty wyciek to zacznie z niego cieknąć...