[B4 1.9 1Z] Przerabiamy Boscha na Pierburga - co i jak?

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 03 lip 2016, 13:49

matii1992 pisze:Czyli ogólna lipa z tego. Graty sa ale nic z nich w sumie. Szkoda bo dałem za to parę groszy w porównaniu do cen z neta.

Moja rada jest taka , zostaw sobie nastawnik ,reszte gratów sprzedaj i jak chcesz to odezwij sie do mnie w sprawie komputera ,który pasuje pod twoją obecną wtyczkę i który bedzie współpracował z nastawnikiem indukcyjnym .Nie zawsze mam od" ręki ",ale zwykle w ciągu tygodnia mam.Przeróbka to max godzina roboty ,jedyna "trudnosć " to przełozyć sobie nastawnik ,odnależć i przepiąć we etyce ECU dwa kabelki i śmigasz na indukcyjnym

matii1992 · Post autor: **matii1992** » 03 lip 2016, 14:03

Ok. szkoda mi to audi sprzedać , a z drugiej strony jazda nim to jest męka ostatnio. szczególnie na klimie. Falowanie i brak reakcji na gaz mnie do szalu doprowadza.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 03 lip 2016, 14:22

matii1992 pisze:a z drugiej strony jazda nim to jest męka ostatnio. szczególnie na klimie. Falowanie i brak reakcji na gaz mnie do szalu doprowadza.

No niestety ,nastawnik potencjometryczny potrafi dostarczyć wielu "ciekawych wrażeń " . Brak reakcji na gaz to tylko jeden z najbardziej charakterystycznych objawów ,ale nie najbardziej upierdliwy .Najbardziej meczący objaw, to gasniecie silnika po puszczeniu gazu...jazda z takim objawem to już nie jazda ,tylko sport extremalny ,bo zaczyna się robić niebezpiecznie

matii1992 · Post autor: **matii1992** » 11 lip 2016, 17:59

Nastawnik indukcyjny działa bajecznie. Mam tylko zagadkę co do chmury z tłumika w przedziale 2 tys-3tys obr, przy czym ciśnienie doładowania mierzone na 3 z pedalem w podlodze wynosi około 1.1 bar.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 11 lip 2016, 20:13

matii1992 pisze:Nastawnik indukcyjny działa bajecznie. Mam tylko zagadkę co do chmury z tłumika w przedziale 2 tys-3tys obr, przy czym ciśnienie doładowania mierzone na 3 z pedalem w podlodze wynosi około 1.1 bar.

Żadna zagadka ,daj wtryski do sprawdzenia ,to zobaczysz że daleko im do ideału

Przy trzymających parametry ,dymu będzie znikoma ilośc.Poza tym przy gnieceniu pedału w podłoge ,nie licz że na tym sterowniku bedzie całkowicie bezdymnie ,takie rzeczy tylko na ori sterownikach

Jak za dużo dymu zmniejszasz dawke ,aż do skutku ...

matii1992 · Post autor: **matii1992** » 11 lip 2016, 20:22

Aha. wtryski juz przełożylem i to samo. Chyba narazie ten temat zostawie, bo to moze byc wina kompresji, z tej racji ze auto na 1500 km potrafi nawet do 1l oleju wciągnąć.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 11 lip 2016, 20:38

matii1992 pisze:Aha. wtryski juz przełożylem i to samo

Ale na jakie przelozyłeś ? regenerowane ? sprawdzane? , bo tylko takie gwarantują parametry ...wszystkie inne używane są w lepszym lub gorszym stanie ,ale nigdy nie będą idealne .Przy zmeczonych wtryskach,jedyne wyjście to zmniejszyć dawke ile sie da ,i nie gnieść gazu w podlogę

matii1992 · Post autor: **matii1992** » 11 lip 2016, 20:47

Z golfa założylem. Golf przed wypadkiem nie chciał wogóle dyma puścić. odpiolem węzyk od map sensora i jak po przekroczeniu 2tys puszczal sadze tak puszcza.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 11 lip 2016, 22:01

matii1992 pisze:Z golfa założylem. Golf przed wypadkiem nie chciał wogóle dyma puścić. odpiolem węzyk od map sensora i jak po przekroczeniu 2tys puszczal sadze tak puszcza.

A co niby odpięciem węzyka od mapsensora chciałeś uzyskać ? Nie uzyskasz nic ,prucz tego ze komp nie "widząc " cisnienia z mapsensora ,w pewnym momencie wpadnie w tryb awaryjny i to jedyne co w ten sposób możesz uzyskać .Chcesz mniej dymu to dawka w dół.Przy ok. 6 mg nie powinien już zbytnio dymić i taka dawkę zwykle ustawiam przy tym sterowniku

matii1992 · Post autor: **matii1992** » 12 lip 2016, 18:47

Aha. Dawka ustawiona na ok 9 mg i dalej jest zadyma. Ludzie jadacy za mna w momęcie gdy przyspieszam odrazu chyba zwalniają , bo jest taki momęt ze jak by oponę w piec wrzucił. I ten efekt widac idealnie w lusterku ,dokladnie wtedy jak wskazówka wchodzi na 2 tys obrotów.

[ Dodano: 2016-07-12, 18:47 ]
Dopatrzylem się niedawno ze temp. paliwa w bloku 7 skacze między -5 a -20. a żadnego błedu nie wyrzuca. ten G81 może robić taką robotę?

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 12 lip 2016, 19:00

matii1992 pisze:Dopatrzylem się niedawno ze temp. paliwa w bloku 7 skacze między -5 a -20. a żadnego błedu nie wyrzuca. ten G81 może robić taką robotę?

No i masz przyczynę zadymy ...czujnik temp.paliwa w nastwniku do wymiany ...przełóż sobie ze swojego starego nastawnika potencjometrycznego ,są dużo lepsze od nowych i praktycznie się nie psują .Tylko musisz przelożyć razem z śrubkami ,bo te z indukcyjnego będa za długie .Normalnie przy dawce 9 mg nie ma prawa dymić ...no chyba że masz "rozgrzebane" RSW w nastawniku ...ale tu ,ewidentnie przyczyna już jest znana ...g81 do wymiany ,a po wymianie dawka do poprawki

matii1992 · Post autor: **matii1992** » 12 lip 2016, 19:54

Właśnie zmieniłem tak jak poradziłeś. widać poprawę. teraz jak delikatnie przyspieszam to nie widać dymu. kopcić zaczyna jak mu np. tak silniej na 3 przycisne. a tem paliwa waha sie od 80 do 92 stopni.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 13 lip 2016, 13:27

matii1992 pisze: tem paliwa waha sie od 80 do 92 stopni.

Normalnie to taka temp.paliwa nie jest możliwa ,max dla paliwa to ok.60 stopni.Taka wysoka temp.paliwa jest mozliwa tylko przy zapieczonym zaworze powrotnym na nastawniku .Podejrzewam że mylnie odczytujesz .Niestety w tym sterowniku nie są opisane temp. i trzeba wiedzie gdzie co jest . Pierwsza od lewej to paliwo ,druga to temp. powietrza w dolocie ,trzecia to płyn i tam pewnie widzisz te 92 stopnie

matii1992 · Post autor: **matii1992** » 13 lip 2016, 18:29

Rozumie. Vaga nie posiadam i sprawdzam to Autocomem. tam wszystkie wartosci są wyraźnie opisane co i jak. A temp powietrza w dolocie wogóle mi nie pokazuje.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 13 lip 2016, 19:25

sprawdzam to Autocomem. tam wszystkie wartosci są wyraźnie opisane co i jak. A temp powietrza w dolocie wogóle mi nie pokazuje.

Akurat temp.powietrza mało ważna,bo wielkiego wpływy na nic nie ma Ale temp.paliwa ma i to bardzo duży, na dawkę ,początek wtrysku ,dynamiczny kąt . Przy temp.paliwa 90 stopni, nie spodziewaj sie normalnej jazdy.To jest prawie gotujące się paliwo, cisnienie wewnętrzne w pompie jest dużo wieksze niż powinno ,a to powoduje zaburzenia w przestawianiu kąta wtrysku podczas jazdy .Według mnie ,o ile ta temperatura paliwa to faktycznie 90 stopni ,masz zapieczony zaworek powrotny na nastawniku .Zrób sobie prosty test ,dotknij ręką pokrywy nastawnika,jak jest faktycznie 90 stopni ,to szybko zabierzesz rękę ...normalnie przy ok.50 stopniach ,można połozyć rekę i utrzymać.Zaworek można szybko sprawdzic sprężarką z manometrem ,ma utrzymywac cisnienie ok.4 barów