Rzecz polega na tym, że zrobiłem w niej wszystko. Zmieniłem sprzęgło, wymieniłem elektromagnes w rozruszniku, zdjąłem również głowice z pod której olej leciał na zewnątrz, co za tym idzie - rozrząd i wiele innych rzeczy.
Problem polega na tym, że gdy przyszło do odpalenia, zauważyłem, że obrotomierz pokazuje mi ok 600obr po przekręceniu stacyjki w pozycję zapłonu. (Silnikiem nie zakręciłem, bo rozrusznik nie kręci. być może źle go podłączyłem). Chciałem zrobić wszystko sam, a teraz z podkulonym ogonem zwracam się o pomoc! Nie wiem czy umieszczam post w odpowiednim dziale, w razie błędu prosze o przekierowanie mnie
