Yaytzash pisze:Objawy: Kręci rozrusznikiem jak szalony, po kilku obrotach odpala ... mija sekunda (może nawet niecała) i gaśnie. Efekt trochę przypomina działanie niektórych immobilizerów. Przy kolejnych próbach nic się nie zmienia. Błędów brak.
Stawiam na padnięty nastawnik i przymierzam się do przekładki na indukcyjny ale jeszcze prosiłbym o potwierdzenie moich domysłów.
Immo orginalnego w tych modelach nie ma ,wiec immo odpada .Co do potwierdzenia czy winny jest nastawnik ,to nie mogę potwierdzić na 100% ,bo objaw nie nalezy do typowych i jeszcze się z takim nie spotkałem ...co nie znaczy że to nie nastawnik,bo to fiksujące ustrojstwo potrafi się zepsuć na wiele różnych sposobów ,dając nie zawsze typowe objawy .Jak byś miał jakiś na podmianke ,nawet nie sprawny ,tyle żeby był " odpalający "to można szybko się upewnić .Choć szczerze mówiąc to przyczyną takiego gaśniecia zaraz po odpaleniu może być albo nastawnik ,albo dużo powietrza w przewodzie paliwowym ...to ostatnie widać od razu ,o ile przewody ori przezroczyste

Przyuważ jeszcze czy w momencie jak zgasnie i jest właczony zapłon ,to czy nie słychać "tykania" n75 pod maską ...jak słychać to na 100% wina nastawnika