[80 B4 ABK]czujnik temperatury - niebieski
-
- Forum Audi 80
- Posty: 82
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:57
- Lokalizacja: Namysłów
Dzięki Wielkie.
[ Dodano: 2015-01-07, 12:33 ]
Witam. No i jednak nie jest wina czujnika,wymieniłem czujnik i dalej to samo,w sumie nie potrzebnie wymieniałem,no ale trudno,jednak przepływomierz trafiło,jak odepnę od niego wtyczkę to zaczyna dobrze silnik pracować,równo trzyma obroty,co o tym myślicie???
[ Dodano: 2015-01-07, 12:33 ]
Witam. No i jednak nie jest wina czujnika,wymieniłem czujnik i dalej to samo,w sumie nie potrzebnie wymieniałem,no ale trudno,jednak przepływomierz trafiło,jak odepnę od niego wtyczkę to zaczyna dobrze silnik pracować,równo trzyma obroty,co o tym myślicie???
Witam podepnę się pod temat , mam pytanko odnośnie niebieskiego czujnika temperatury.Jak silnik jest zimny to wydaje mi się ,że auto jest mniej żwawe jak się rozgrzeje do temperatury roboczej to jest ok lepiej się wkręca na obroty.Oporności mierzyłem i jest ok.Czy to może być wina tego czujnika ,zaznaczam ,że jest on jeszcze fabryczny tzn. nie był nigdy wymieniany.
Przyłączę się do tematu. Wskaźnik temperatury na liczniku po lewej stronie w ogóle się nie podnosi więc chyba wysiadł czujnik i myślałem go wymienić. Niestety w sklepie nie wiedział dokładnie który to jest czujnik. Na białym pisało "switch sender", a na niebieskim "temperature sender" więc wziąłem niebieski bo po polsku to jest wysyłanie temperatury. Z tego co patrzę na forum to chyba jednak nie ten co trzeba kupiłem.
Czy da się jakoś domowymi sposobami i tak żeby nic nie uszkodzić sprawdzić czy to na pewno będzie czujnikiem?
P.S tak na marginesie gdyby miało to też wpływ. Aktualnie jest też problem z czujnikiem halla, jest teraz odłączony i będzie wymieniany. Czy może mieć on wpływ na wskaźnik od temperatury?
Czy da się jakoś domowymi sposobami i tak żeby nic nie uszkodzić sprawdzić czy to na pewno będzie czujnikiem?
P.S tak na marginesie gdyby miało to też wpływ. Aktualnie jest też problem z czujnikiem halla, jest teraz odłączony i będzie wymieniany. Czy może mieć on wpływ na wskaźnik od temperatury?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 82
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:57
- Lokalizacja: Namysłów
-
- Forum Audi 80
- Posty: 82
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:57
- Lokalizacja: Namysłów
-
- Forum Audi 80
- Posty: 17
- Rejestracja: 17 sie 2013, 19:48
- Lokalizacja: radom
Niebieski czujnik
Witam.Mam problem z niebieskim czujnikiem który wchodzi do węża od wody przy głowicy.Mianowicie jeśli jest odpiety silnik pali na dotyk ale nie mogę jechać silnik sie dławi, po chwili jak przełączy sie na gaz jest ok nic nie szwankuje i normalnie sie jedzie.A gdy podepne czujnik musze kręcić rozrusznikiem jakiś czas dopiero odpali i da się jechać na benzynie a jak przełączy sie na gaz brakuje mocy pedał gazu w podłodze i nic dopiero po chwili wchodzi na obroty . Dodam że kupiłem nowy czujnik ,byłem też na szrocie po orginał i nie pomogło
witam , wymieniłem ostatnio czujnik EPS , i jaja sie dzieją.
Samochod na wolnych faluje , jak sie jedzie to obroty do 2200 / 2400 , nawet jak noga w podłodze nie chce jechac. Wymieniłem przekaźnik 30 bo mialem w zapasie - nic nie pomogło.
Czunik EPS mierzyłem , pokazuje 230 ohm na rozgrzanym silniku, 2900 ohm na zimnym.
stary czujnik tez sprawdzałem i pokazuje "nieskonczonośc" wiec napewno byl uwalony, ale czemu teraz na nowym takie hece ?
Samochod na wolnych faluje , jak sie jedzie to obroty do 2200 / 2400 , nawet jak noga w podłodze nie chce jechac. Wymieniłem przekaźnik 30 bo mialem w zapasie - nic nie pomogło.
Czunik EPS mierzyłem , pokazuje 230 ohm na rozgrzanym silniku, 2900 ohm na zimnym.
stary czujnik tez sprawdzałem i pokazuje "nieskonczonośc" wiec napewno byl uwalony, ale czemu teraz na nowym takie hece ?
Historia jest długa i zawiła. Poczatkowo obroty nie spadały tylko czasem trzymały się na 2000 na luzie, później na zimnym raz palił raz go zalewało - loteria.No to wymieniłem co się dało bo pare razy miałem grube problemy z odpaleniem: cewkę , kopółkę , palec , pompe paliwa bo też miałem zapasową - niestety w pewnym momencie był tak załany ,że trzeba było kręcić kilka minut.
Ale nadal nie do konca było jak trzeba - zacząłem podejrzewać przepływomierz , albo regulator biegu jałowego.To i to sprawdzałem jak byłem w stanie, za bardzo nic nie pomogło.Regulator przekładałem z corrado , które stoi w garazu. A przepływomierz zdemontowałem i przeczyściłem.
Później odpiąłem ten niebieski czujnik ,przejachałem jakieś 40 km , i wpiąłem spowrotem - chodził ok, niby wszytsko powróciło do normy....na jakiś czas.
Teraz znowu zaczęło się to co kiedyś czyli obroty nie spadały , wiec wymieniłem ten niebieski czujnik.
Które bloki były by potrzebne ? Kolega ma VAG'a moge zrobic screeny.
Ale nadal nie do konca było jak trzeba - zacząłem podejrzewać przepływomierz , albo regulator biegu jałowego.To i to sprawdzałem jak byłem w stanie, za bardzo nic nie pomogło.Regulator przekładałem z corrado , które stoi w garazu. A przepływomierz zdemontowałem i przeczyściłem.
Później odpiąłem ten niebieski czujnik ,przejachałem jakieś 40 km , i wpiąłem spowrotem - chodził ok, niby wszytsko powróciło do normy....na jakiś czas.
Teraz znowu zaczęło się to co kiedyś czyli obroty nie spadały , wiec wymieniłem ten niebieski czujnik.
Które bloki były by potrzebne ? Kolega ma VAG'a moge zrobic screeny.