czerwone AAH paquito88
czerwone AAH paquito88
Witam,
Mam problem a moim AAH.
Auto kupiłem od gościa, u którego stało ok rok czasu nie używane. Niedawno po doprowadzeniu go do znośnego stanu zacząłem nim jeździć i okazuje się, że auto maksymalnie rozpędzi się do ok 170km/h.
Kilka dni temu po odpaleniu pod pracą po kilku sekundach zaczął się dławić, przygasać ale jeszcze go wyciągnąłem.
Następnego dnia rano odpaliłem, poszedłem otworzyć bramę a on w tym czasie się zdusił i zgasł.
Dodam, że problem ten mam w ostatnich dniach zawsze po odpaleniu auta. Dam mu gaz do dechy a efektem jest tylko duszenie się silnika i gaśnięcie. Jak już po 2. odpaleniu jakoś nim ruszę to przez chwilę ledwo się toczy bez reakcji na pedał gazu ale jak już zacznie jechać to problem znika, jedzie normalnie. No poza tym, że prędkość max wyniosła ok 170km/h.
Wcześniej nie jeździłem 2.8 ani żadną V6 więc nie wiem jak to powinno jechać i się zbierać ale 170 to chyba dosyć mało jak na taki silnik.
PS. Auto miało LPG I gen ale wydarłem butlę na samym początku bo i tak trzeba ją zalegalizować a ja przełożę do koła. Opisywany problem dotyczy jazdy na benzynie.
Specem nie jestem ale na "chłopski" rozum wygląda to tak, jakby auto dostawało na początku zbyt małą dawkę paliwa lub w ogóle paliwo nie dochodziło. Podobnie gaśnie moja kosiarka gdy w zbiorniczku jest pusto, jeszcze coś tam powalczy by chodzić ale w końcu zgaśnie.
Tak się zastanawiam czy te 2 problemy: gaśnięcie na początku i dosyć niska prędkość maksymalna mogą być efektem jednej usterki?
Czy ktoś ma pomysł co się może dziać?
Będę wdzięczny za pomoc.
W wolnej chwili dodam filmik, jak auto się zachowuje, może to wam zobrazuje problem trochę lepiej.
Mam problem a moim AAH.
Auto kupiłem od gościa, u którego stało ok rok czasu nie używane. Niedawno po doprowadzeniu go do znośnego stanu zacząłem nim jeździć i okazuje się, że auto maksymalnie rozpędzi się do ok 170km/h.
Kilka dni temu po odpaleniu pod pracą po kilku sekundach zaczął się dławić, przygasać ale jeszcze go wyciągnąłem.
Następnego dnia rano odpaliłem, poszedłem otworzyć bramę a on w tym czasie się zdusił i zgasł.
Dodam, że problem ten mam w ostatnich dniach zawsze po odpaleniu auta. Dam mu gaz do dechy a efektem jest tylko duszenie się silnika i gaśnięcie. Jak już po 2. odpaleniu jakoś nim ruszę to przez chwilę ledwo się toczy bez reakcji na pedał gazu ale jak już zacznie jechać to problem znika, jedzie normalnie. No poza tym, że prędkość max wyniosła ok 170km/h.
Wcześniej nie jeździłem 2.8 ani żadną V6 więc nie wiem jak to powinno jechać i się zbierać ale 170 to chyba dosyć mało jak na taki silnik.
PS. Auto miało LPG I gen ale wydarłem butlę na samym początku bo i tak trzeba ją zalegalizować a ja przełożę do koła. Opisywany problem dotyczy jazdy na benzynie.
Specem nie jestem ale na "chłopski" rozum wygląda to tak, jakby auto dostawało na początku zbyt małą dawkę paliwa lub w ogóle paliwo nie dochodziło. Podobnie gaśnie moja kosiarka gdy w zbiorniczku jest pusto, jeszcze coś tam powalczy by chodzić ale w końcu zgaśnie.
Tak się zastanawiam czy te 2 problemy: gaśnięcie na początku i dosyć niska prędkość maksymalna mogą być efektem jednej usterki?
Czy ktoś ma pomysł co się może dziać?
Będę wdzięczny za pomoc.
W wolnej chwili dodam filmik, jak auto się zachowuje, może to wam zobrazuje problem trochę lepiej.
Ostatnio zmieniony 23 sty 2017, 19:53 przez paquito88, łącznie zmieniany 3 razy.
- Leo
- Forum Audi 80
- Posty: 3822
- Rejestracja: 06 mar 2008, 01:05
- Imię: Adam
- Model: Inny
- Nadwozie: Coupe quattro
- Silnik: 2,2 3B
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Po takim staniu to zmierz kompresję na cylindrach, po pierwsze. Po drugie - poziom oleju Ci sie czasem nie podnosi ?
To, że gaśnie, może być w dwie strony - albo za mało albo za dużo paliwa.
Powiem tylko co masz sprawdzić:
- ciśnienie paliwa
- wspomniane ciśnienie sprężania (na ciepłym bez świec z gazem w podłodze, tak dla pewności napiszę)
to już da podgląd na sprawę. Dużo nie ma więc to sprawdź.
To, że gaśnie, może być w dwie strony - albo za mało albo za dużo paliwa.
Powiem tylko co masz sprawdzić:
- ciśnienie paliwa
- wspomniane ciśnienie sprężania (na ciepłym bez świec z gazem w podłodze, tak dla pewności napiszę)
to już da podgląd na sprawę. Dużo nie ma więc to sprawdź.
- bloku
- Forum Audi 80
- Posty: 1935
- Rejestracja: 21 lip 2007, 22:39
- Imię: Michal
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
Leoś niech zacznie od kompresji. Jak długo stało to się progi zrobiły i pierścionki poszły się...
Sprawdź ciśnienie paliwa na wyjściu z pompy, nawet zaśniedziała końcówka przykręcona może dawać zbyt małe napięcie a dalej zbyt niskie ciśnienie paliwa.
Kolejnym etapem jeśli powyższe będzie ok to sprawdzenie czujnika położenia wałka rozrządu (prawa głowica 4-6). Najlepiej wymienić bo wilgoć psuje go również elektrycznie. Ponadto warto sprawdzić stukowce - jak będą pokruszone (są pod kolektorem) mogą czytać stuk pomimo, że go nie ma i podlewają paliwem aby to zniwelować.
Sprawdź ciśnienie paliwa na wyjściu z pompy, nawet zaśniedziała końcówka przykręcona może dawać zbyt małe napięcie a dalej zbyt niskie ciśnienie paliwa.
Kolejnym etapem jeśli powyższe będzie ok to sprawdzenie czujnika położenia wałka rozrządu (prawa głowica 4-6). Najlepiej wymienić bo wilgoć psuje go również elektrycznie. Ponadto warto sprawdzić stukowce - jak będą pokruszone (są pod kolektorem) mogą czytać stuk pomimo, że go nie ma i podlewają paliwem aby to zniwelować.
Dodaj jeszcze, że po zakupie:
- zregenerowane zostały hamulce
- wymienione przewody hamulcowe na miedziane
- wymienione łożysko
- wymieniona na nową pompa paliwa wraz z filtrem paliwa
- wymienione przewody paliwowe na całej długości
- mechanik ściągał rozrząd by zmienić obudowę rozrządu bo stara była pokruszona
- filtry
- olej
- przegub
- zbiorniczek wyrównawczy płynu hamulcowego
- uszczelka pod pokrywą zaworów
i inne drobiazgi ale to już w kwestii wizualnej.
Na dniach sprawdzę to co sugerujecie. Spróbuję podpiąć też komputer, może coś wyjdzie.
Wyświetlacze na zegarach mam uszkodzone więc nie za bardzo widać jakie pokazuje spalanie, ciężko ocenić czy nie jest zbyt duże.
- zregenerowane zostały hamulce
- wymienione przewody hamulcowe na miedziane
- wymienione łożysko
- wymieniona na nową pompa paliwa wraz z filtrem paliwa
- wymienione przewody paliwowe na całej długości
- mechanik ściągał rozrząd by zmienić obudowę rozrządu bo stara była pokruszona
- filtry
- olej
- przegub
- zbiorniczek wyrównawczy płynu hamulcowego
- uszczelka pod pokrywą zaworów
i inne drobiazgi ale to już w kwestii wizualnej.
Na dniach sprawdzę to co sugerujecie. Spróbuję podpiąć też komputer, może coś wyjdzie.
Wyświetlacze na zegarach mam uszkodzone więc nie za bardzo widać jakie pokazuje spalanie, ciężko ocenić czy nie jest zbyt duże.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4735
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
Ja bym proponował poszukać kogoś z sondą szerokopasmową i sprawdzić jakie AFR będzie przy gazie w podłodze. Jeśli nie będzie odbiegać od normy to szukać w dolocie, wydechu, rozrządzie, zapłonie, czujnikach.
A jak nie masz dostępu do sondy szerokopasmowej to zobaczyć jak pracują wąskopasmowe podczas jazdy i średniego przyspieszania i czy przy gazie w podłodze idą na bogato. Do tego testu wystarczy kawałek kabla (aby przedłużyć sobie podłączenie z sondy do środka) i byle jaki miernik za 10-20zł.
A jak nie masz dostępu do sondy szerokopasmowej to zobaczyć jak pracują wąskopasmowe podczas jazdy i średniego przyspieszania i czy przy gazie w podłodze idą na bogato. Do tego testu wystarczy kawałek kabla (aby przedłużyć sobie podłączenie z sondy do środka) i byle jaki miernik za 10-20zł.