[ b4 abt] stuki w przednim zawieszeniu
Witam,
piszę tego posta, bo nie mam aktualnie możliwości wjechania na kanał i sprawdzenia co boli moje audi. Problem polega na tym że od kilku dnia zaczęło mi stukać z w zawieszeniu z przodu z prawej strony. Są to metaliczne stuki, bardzo krótkie i energiczne (oczywiście że tylko przy najechaniu w dziurę). Końcówki drążka kierowniczego wymienione, więc wykluczyłbym to. Dwa miesiące temu byłem na przeglądzie i wszystko było ok - podobno bez jakichkolwiek luzów. Pytanie co mogłoby się stać? Dolny sworzeń zwrotnicy? Łącznik stabilizatora? Czy może coś jeszcze innego? Bardzo proszę o pomoc.
Aktualnie szukam jakiegoś kanału lub podjazdu w celu zidentyfikowania usterki.
Pozdrawiam.
piszę tego posta, bo nie mam aktualnie możliwości wjechania na kanał i sprawdzenia co boli moje audi. Problem polega na tym że od kilku dnia zaczęło mi stukać z w zawieszeniu z przodu z prawej strony. Są to metaliczne stuki, bardzo krótkie i energiczne (oczywiście że tylko przy najechaniu w dziurę). Końcówki drążka kierowniczego wymienione, więc wykluczyłbym to. Dwa miesiące temu byłem na przeglądzie i wszystko było ok - podobno bez jakichkolwiek luzów. Pytanie co mogłoby się stać? Dolny sworzeń zwrotnicy? Łącznik stabilizatora? Czy może coś jeszcze innego? Bardzo proszę o pomoc.
Aktualnie szukam jakiegoś kanału lub podjazdu w celu zidentyfikowania usterki.
Pozdrawiam.
Witajcie Panowie!
Nie będę zakładał nowego tematu, dlatego też napiszę tutaj:)
Mam problem z moją Audiczka, a mianowicie...
Jakis miesiąc temu podczas jazdy coś zaczęło pukać w lewym przednim kole. Odwiedziłem 2 stacje diagnostyczne, kilku mechaników i nikt nic nie stwierdził...
Tydzień temu cos puknęło mocniej. Zatrzymałem auto, poruszałem wszystkimi kołami, nic nie pukało. Wsiadłem, odjechałem i puknęło po raz ostatni, efekt- urwane koło, urwany zderzak, wyskoczenie półosi z przegubu wewnętrznego, koszt lawety i oczywiście mandat 250 zł za utrudnianie ruchu:D ale nie o tym tutaj...
okazało się że pękł wahacz.. Jak to możliwe że nikt nic nie zauważył????
Tego samego dnia zakupiłem nowy wahacz oraz sworzeń wahacza... podczas jazdy próbnej słychać było stuki w zawieszeniu, okazało się że padło górne mocowanie amortyzatora... oczywiście stało siię to podczas pęknięcia wahacza. po wymianie , jazda próbna i dalej puka... pojechałem na diagnostykę, okazało się ze sworzeń ma luzy ( po 1 dniu) czy jest możliwe wyrobienie się zwrotnicy w miejscu mocowania sworznia?? kolejną sprawą jest to że podczas jazdy przy delikatnym skręcaniu czuć szarpanie kierownicy ( tak jakby ją blokowało i puszczało- przeskakuje) nie wiem jak to opisać.. Co to może być koledzy? sorki za takie rozpisanie się ale chciałem jasno opisać sytuację.
Liczę na pomoc , będzie
Pozdrawiam
Nie będę zakładał nowego tematu, dlatego też napiszę tutaj:)
Mam problem z moją Audiczka, a mianowicie...
Jakis miesiąc temu podczas jazdy coś zaczęło pukać w lewym przednim kole. Odwiedziłem 2 stacje diagnostyczne, kilku mechaników i nikt nic nie stwierdził...
Tydzień temu cos puknęło mocniej. Zatrzymałem auto, poruszałem wszystkimi kołami, nic nie pukało. Wsiadłem, odjechałem i puknęło po raz ostatni, efekt- urwane koło, urwany zderzak, wyskoczenie półosi z przegubu wewnętrznego, koszt lawety i oczywiście mandat 250 zł za utrudnianie ruchu:D ale nie o tym tutaj...
okazało się że pękł wahacz.. Jak to możliwe że nikt nic nie zauważył????
Tego samego dnia zakupiłem nowy wahacz oraz sworzeń wahacza... podczas jazdy próbnej słychać było stuki w zawieszeniu, okazało się że padło górne mocowanie amortyzatora... oczywiście stało siię to podczas pęknięcia wahacza. po wymianie , jazda próbna i dalej puka... pojechałem na diagnostykę, okazało się ze sworzeń ma luzy ( po 1 dniu) czy jest możliwe wyrobienie się zwrotnicy w miejscu mocowania sworznia?? kolejną sprawą jest to że podczas jazdy przy delikatnym skręcaniu czuć szarpanie kierownicy ( tak jakby ją blokowało i puszczało- przeskakuje) nie wiem jak to opisać.. Co to może być koledzy? sorki za takie rozpisanie się ale chciałem jasno opisać sytuację.
Liczę na pomoc , będzie
Pozdrawiam
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11731
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
bo tacy spece pewnieDawid1995 pisze:Jak to możliwe że nikt nic nie zauważył????
bardziej obstawiam gówniany sworzeńDawid1995 pisze:czy jest możliwe wyrobienie się zwrotnicy w miejscu mocowania sworznia??
tego nie rozumiemDawid1995 pisze:podczas jazdy przy delikatnym skręcaniu czuć szarpanie kierownicy ( tak jakby ją blokowało i puszczało- przeskakuje) nie wiem jak to opisać.. Co to może być koledzy?
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8406
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
Ta ale on nie odzwierciedla czy może ktoś wymieniał tuleje palnikiem czy może prał młotkiem je.
Mało prawdopodobne by tak sam bez przyczyny pękł, a co do tego że nikt nie zauważył to tak bywa oni bardziej się skupili na tulejach niż na samym wahaczu bo kto by podejrzewał.
Trochę długo robię przy zawieszeniach i jedynie co powie że to temat rzeka raz się uda zobaczyć raz nie to jest cholernie ciężki temat. Ale nie byłeś sam kiedyś u mnie też komuś się koło urwało w hondzie a on był po generalnym remoncie zawieszenia.
Mało prawdopodobne by tak sam bez przyczyny pękł, a co do tego że nikt nie zauważył to tak bywa oni bardziej się skupili na tulejach niż na samym wahaczu bo kto by podejrzewał.
Trochę długo robię przy zawieszeniach i jedynie co powie że to temat rzeka raz się uda zobaczyć raz nie to jest cholernie ciężki temat. Ale nie byłeś sam kiedyś u mnie też komuś się koło urwało w hondzie a on był po generalnym remoncie zawieszenia.
Wahacz był jeszcze oryginalny. Tuleje też. Był wymieniany tylko sworzeń. Może to jest przyczyna?:DJarewa pisze:Ta ale on nie odzwierciedla czy może ktoś wymieniał tuleje palnikiem czy może prał młotkiem je.
.
Toś mnie pocieszył:DJarewa pisze:Trochę długo robię przy zawieszeniach i jedynie co powie że to temat rzeka raz się uda zobaczyć raz nie to jest cholernie ciężki temat. Ale nie byłeś sam kiedyś u mnie też komuś się koło urwało w hondzie a on był po generalnym remoncie zawieszenia.
Mam jescze pytanie, mianowicie spotkałem się ze stwierdzeniem, że wahacz dokręca się na opuszczonym aucie a nie gdy auto jest w powietrzu. Prawda to?
tak na podniesionym aucie wahacze są obniżone, jak je dokręcisz w takiej pozycji to blokujesz środkową tulej gumy względem zewnętrznej tulei, podczas opuszczania następuje skręcanie gumy, które może doprowadzić do jej zerwania, dlatego wahacz dokręca się na aucie opuszczonym, ja dodatkowo autem pobujam góra dół aby się wszystko ułożyło, reguła ta dotyczy tylko wahaczy z gumami montowanymi poziomoDawid1995 pisze:Prawda to?