[all] Wyciek z tylnego zacisku
Ja to przerabiałem kilka razy więc się wypowiem.
Nie oddawaj do regeneracji - mi za 150zł wymienili tylko sam oring a zacisk i tak nie był zdatny do używania (nie pozdrawiam "speców" z Bremsystem Wola Mielecka). Stracony czas nerwy i pieniądze w błoto.
Co zatem zrobić? Odkręcasz, zaślepiasz przewód (ja miałem zaklepaną końcówkę sztywnego przewodu, wkręcasz w przewód elastyczny i gotowe tak jak tu http://obrazki.elektroda.pl/5329144700_1330247338.jpg tylko rurka zaklepana aby było szczelne lub kupujesz to nbie koniecznie yato czy yatamto
http://e4.otwarte24.pl/otw190/e743320e00123413507bcdbd ) i wyciągasz zacisk.
Myjesz go, tłoczek wysuniesz ruszając mech. ham. ręcznego. Od tyłu odkręcasz śrubę i zdejmujesz łapę (zaznacz jej położenie względem zacisku), jak masz np ściągacz do łożysk to pójdzie łatwo. Nie trzeba wydawać 50-100zł na przyrząd migomat plus szczypce i zrobione drążki i bez problemu sobie dorobisz długie. Rozbierasz, wyciągasz mechanizm plus oring.
Sprawdzasz co do wyrzucenia, czasem wystarczy sam oring wymienić a czasem trzeba oddać do fachowca aby usunął wżery na mechaniźmie (są nowe, kupiłem za 70-80zł ale trafiłem na dziadostwo, kupowałem na allegro) i tulejce w zacisku.
Zestawy naprawcze tłoka i gumki są nawet tanie, 30-40zł jeżeli wszystko robisz sam masz szczypce itd z nowym mechanizmem tłoczkiem i uszczelnieniami wyjdzie ok 100zł.
W razie czego pytaj.
Nie oddawaj do regeneracji - mi za 150zł wymienili tylko sam oring a zacisk i tak nie był zdatny do używania (nie pozdrawiam "speców" z Bremsystem Wola Mielecka). Stracony czas nerwy i pieniądze w błoto.
Co zatem zrobić? Odkręcasz, zaślepiasz przewód (ja miałem zaklepaną końcówkę sztywnego przewodu, wkręcasz w przewód elastyczny i gotowe tak jak tu http://obrazki.elektroda.pl/5329144700_1330247338.jpg tylko rurka zaklepana aby było szczelne lub kupujesz to nbie koniecznie yato czy yatamto
http://e4.otwarte24.pl/otw190/e743320e00123413507bcdbd ) i wyciągasz zacisk.
Myjesz go, tłoczek wysuniesz ruszając mech. ham. ręcznego. Od tyłu odkręcasz śrubę i zdejmujesz łapę (zaznacz jej położenie względem zacisku), jak masz np ściągacz do łożysk to pójdzie łatwo. Nie trzeba wydawać 50-100zł na przyrząd migomat plus szczypce i zrobione drążki i bez problemu sobie dorobisz długie. Rozbierasz, wyciągasz mechanizm plus oring.
Sprawdzasz co do wyrzucenia, czasem wystarczy sam oring wymienić a czasem trzeba oddać do fachowca aby usunął wżery na mechaniźmie (są nowe, kupiłem za 70-80zł ale trafiłem na dziadostwo, kupowałem na allegro) i tulejce w zacisku.
Zestawy naprawcze tłoka i gumki są nawet tanie, 30-40zł jeżeli wszystko robisz sam masz szczypce itd z nowym mechanizmem tłoczkiem i uszczelnieniami wyjdzie ok 100zł.
W razie czego pytaj.
Zgadzam się w 100% z przedmówcą żadnych regeneracji u fachowców mam tez przykład u kolego tyle ze w a4 b5 za heble wymianę przód/tył i regeneracje samego tyłu dał o zgrozo 1500 zł i co? i pół roku i zacisk z tyłu stoi i grzeje tarcze. Ja też domowym sposobem uratowałem z agonii zaciski od quattro i dwa razy w ciągu roku byłem sprawdzać heble na stacji i ręczny żyleta odbija i działa elegancko. Cała operacja kosztowała mnie 60 zł na dwa zaciski plus moja fanaberia pomalowanie zacisku farbą do płotuDeohace pisze:Ja to przerabiałem kilka razy więc się wypowiem.
Nie oddawaj do regeneracji - mi za 150zł wymienili tylko sam oring a zacisk i tak nie był zdatny do używania (nie pozdrawiam "speców" z Bremsystem Wola Mielecka). Stracony czas nerwy i pieniądze w błoto.
Co zatem zrobić? Odkręcasz, zaślepiasz przewód (ja miałem zaklepaną końcówkę sztywnego przewodu, wkręcasz w przewód elastyczny i gotowe tak jak tu http://obrazki.elektroda.pl/5329144700_1330247338.jpg tylko rurka zaklepana aby było szczelne lub kupujesz to nbie koniecznie yato czy yatamto
http://e4.otwarte24.pl/otw190/e743320e00123413507bcdbd ) i wyciągasz zacisk.
Myjesz go, tłoczek wysuniesz ruszając mech. ham. ręcznego. Od tyłu odkręcasz śrubę i zdejmujesz łapę (zaznacz jej położenie względem zacisku), jak masz np ściągacz do łożysk to pójdzie łatwo. Nie trzeba wydawać 50-100zł na przyrząd migomat plus szczypce i zrobione drążki i bez problemu sobie dorobisz długie. Rozbierasz, wyciągasz mechanizm plus oring.
Sprawdzasz co do wyrzucenia, czasem wystarczy sam oring wymienić a czasem trzeba oddać do fachowca aby usunął wżery na mechaniźmie (są nowe, kupiłem za 70-80zł ale trafiłem na dziadostwo, kupowałem na allegro) i tulejce w zacisku.
Zestawy naprawcze tłoka i gumki są nawet tanie, 30-40zł jeżeli wszystko robisz sam masz szczypce itd z nowym mechanizmem tłoczkiem i uszczelnieniami wyjdzie ok 100zł.
W razie czego pytaj.