PieterB pisze:Na pierwsze auto 2,8 hmm,

Na pierwsze? Skąd wiesz?
Niestety Koledzy mają rację -dosyć upierdliwy silnik jeżeli był zaniedbany. Chyba wszystkie te Vki jak ABC/AAH i ACK są podobne w tym temacie, jedne mniej, drugie więcej. To się raczej z wiekowości bierze niż z jakości konstrukcji, bo jednocześnie są to silniki cholernie trwałe.
Maciek wymienił chyba wszystko co jest typowe jako bolączki. Nie dramaty ale właśnie upierdliwe to bywa. Siada się w V, a tu "moca ni ma". I zaczyna się dłubanie, przykre ale zazwyczaj z ciapaniem rąk w papce olejowej, bo pociekać to one lubią.
Gdzieś na forach czytałem, że koleś ma ABC co nie ciekło i nie cieknie wcale i w ogóle to itp. itd. ale on takie hasła przy okazji głosił, że wymiękłem.
Coś za coś. Lepsze takie usterki, nużące ale nie dramatyczne, niż tendencyjne rwanie pasków, oil sludge, ścieranie wałków szybciej niż klocków hamulcowych i tak dalej....
Ogólnie fajny silnik. Ogarnięty daje sporo frajdy. AAH nie wchodzi na obroty lawinowo jak uturbione r4 czy r5 ale kultura pracy jest naprawdę wysoka.
Wiadomo, że jak się go pozna jest łatwiej ale... no wymaga to oczywiście czasu.