Metalowa mniejsza Numer podwozia od AUDI - 8C-S-075 038
A na drugi raz Leo dokładnie sprawdź

renata78 pisze:mam maly problem wymienilem
pasek rozrzadu i napinacz ale po jakims czasie zauwazylem ze pasek ma otarcia pozewnetrznej stronie czyli od str.chlodnicy tak jakby chial sie zsunac i niewiem co to za przyczyna pomocy . z gory dziekuje
Myślę, że to jest rozwiązanie problemu.czarekj pisze:Pani Renato potrzebna jest zmiana na 100 % małego koła zębatego rozrządu. Niektórzy zalecają wymianę wszystkich trzech, ale to zbędny wydatek. Wystarczy zmienić to najmniejsze na samym dole (wał korbowy) a sytuacja wróci do normy.
Wymieniłem:
1. małe koło na wale (po dokładnym obejrzeniu stwierdzam nie było zbytnio zużyte)
2. koło wałka rozrządu (również minimalnie zużyte)
Oczywiście wymieniłem pasek na nowy. Przejechałem 500 km, zaglądam a tam znowu pełno wiór z paska i ścięty rant.
Dalej szukałem rozwiązania problemu i wymieniłem
3. szpilkę od rolki (zauważyłem wkładając starą szpilkę i nową na zmianę do zdemontowanej rolki, że stara ma zdecydowanie większy luz).
Pomyślałem sobie to musi być to! (paska nie wymieniałem bo to był by 3 pasek w tym miesiącu, a otarcie ma naprawdę nieduże).
I niby jest lepiej ale wydaje mi się, że pasek stoi w najlepszym wypadku równo z rantem koła rozrządu (od strony chłodnicy oczywiście).
Po drodze przeprowadziłem jeszcze kilka eksperymentów:
1. Napoiłem pasek bardzo mocno i było znacznie lepiej jeśli chodzi o jego położenie, ale rolka napinająca skf która kosztuje 120 zł wytrzymała kilka dni i nie nadawała się do niczego.
2. Napoiłem pasek lżej niż powinno być (ale tak by nie przeskoczył). Poprawa również niewielka.
Wnioski:
a) Wymiana kół nic nie pomogła.
b) Wymiana szpilki od rolki wydała się z punktu widzenia kosztów (koszt szpilki 20 zł w serwisie) o wiele lepszym pomysłem, a i pomogła trochę więcej niż koła.
c) Wydaje mi się, że problem leży po stronie ustawienia rolki, gdy za metal łączący rolkę z napinaczem przesuwałem ją delikatnie znalazłem idealne ustawienie kiedy to pasek szedł po środku koła rozrządu i po środku rolki.
Może mój opis się komuś przyda.
Cały czas była pogawędka o napinaczu, więc dlatego ta podpowiedź.maciek889 pisze:Byli kiedyś na forum ludzie, którzy wymieniali wszystko co się da i nie pomogło: https://audi80.pl/topics77/80-b4-20- ... htm#112478Wymieniłem:
1. małe koło na wale (po dokładnym obejrzeniu stwierdzam nie było zbytnio zużyte)
2. koło wałka rozrządu (również minimalnie zużyte)
Oczywiście wymieniłem pasek na nowy. Przejechałem 500 km, zaglądam a tam znowu pełno wiór z paska i ścięty rant.
Dalej szukałem rozwiązania problemu i wymieniłem
3. szpilkę od rolki (zauważyłem wkładając starą szpilkę i nową na zmianę do zdemontowanej rolki, że stara ma zdecydowanie większy luz).
Pomyślałem sobie to musi być to! (paska nie wymieniałem bo to był by 3 pasek w tym miesiącu, a otarcie ma naprawdę nieduże).
I niby jest lepiej ale wydaje mi się, że pasek stoi w najlepszym wypadku równo z rantem
koła rozrządu (od strony chłodnicy oczywiście).
Po drodze przeprowadziłem jeszcze kilka eksperymentów:
1. Napoiłem pasek bardzo mocno i było znacznie lepiej jeśli chodzi o jego położenie, ale rolka napinająca skf która kosztuje 120 zł wytrzymała kilka dni i nie nadawała się do niczego.
2. Napoiłem pasek lżej niż powinno być (ale tak by nie przeskoczył). Poprawa również niewielka.
Wnioski:
a) Wymiana kół nic nie pomogła.
b) Wymiana szpilki od rolki wydała się z punktu widzenia kosztów (koszt szpilki 20 zł w serwisie) o wiele lepszym pomysłem, a i pomogła trochę więcej niż koła.
c) Wydaje mi się, że problem leży po stronie ustawienia rolki, gdy za metal łączący rolkę z napinaczem przesuwałem ją delikatnie znalazłem idealne ustawienie kiedy to pasek szedł po środku koła rozrządu i po środku rolki.
Może mój opis się komuś przyda.