Post
autor: Mzet » 04 lut 2017, 13:09
Skoro każdy ma prawo do wyrażania opinii, wtrącę swoje 3grosze.
Z racji, że jeżdżę na 216'tkach WZM'a. Czy są za duże? Do T15 zdecydowanie. Podlewanie paliwem przy tej sprężarce już niewiele daje. T2 trochę lepiej, ale na Gt1549s uważam, że jest akurat. I teraz w kontekście "wielkiej chmury dymu". Jeździłem na różnym osprzęcie i softach, obecnie zostały mi dwa. Jeden z okrojonymi dawkami paliwa. Moment nie jest jakiś zabójczy, jest wysoko efekt trochę jak w benzynie, koni trochę jest, ale jest bezdymnie. Przy wylocie za miasto i oparciu prawego pedału o podłogę, puści dymka (nie mylić z zasłoną dymną) i dalej nic nie ma, a jeżdżę na ori SMIC. Drugi soft gdzie jest podlane do oporu, przy dziadkowej jeździe (delikatny dymek jest, czasem go nie widać), przez załóżmy 2 tygodnie po mieście po wylocie za miasto i sytuacji analogicznej jak wyżej, pierwsze dwa "przedmuchy wydechu" dymu trochę jest, nawet sporo (tzw. "bąki"), jednak po chwili już tylko smuży, więc zależy co też jest nagrzebane w sofcie. Gt1549s jest fajnie zbalansowana pomiędzy dołem, a górą (brabus124 wykonał naprawdę świetną robotę) i moim zdaniem do 216'tek pasuje jak ulał trzeba tylko odpowiednio tą turbinkę rozkręcić.
Zresztą niech wypowiedzą się inni, którzy śmigają na podobnym setup'ie.