[B3 1.8 PM] Pare problemów z pracą silnika (samochód kupiony
Wtłaczałem ustami- trochę szło ale nie mogłem pompować w nieskończoność, probowalem też spreżarką od lodówki i pompuje, słychać bulgot w baku i paliwo się cofa.
Niestety nie znam się na tyle i nie wiedziałem że to instalacja oparów choć wydawało się bez sensu żeby paliwo lało się spowrotrm górą bo ciągle byłoby słychać lanie paliwa . Na weekendzie przejrze ten powrót. Dlugi czas amochód nie jezdził na pb więc w tym powrocie coś faktycznie mogło się stać. Niestety nie mam ani trójnika ani manometru
[ Dodano: 2017-03-19, 16:12 ]
No i jeszcze pojawiają sie wątpliwości co do tego co to jest za silnik wgl. Na przepustnicy jest napisane b4 2.0 a pierwsze cyfry numeru na głowicy to 02. Pm nie wystepowało o poj 2.0 ale jest to na pewno mono wtrysk, tylko nie wiem czy nie jakaś rzeźba. W weekend postaram sie krok po kroku sprawdzić powrót benzyny, a miże gdzieś znajde jakiś tani manometr to coś pomierze. Mam jeszcze pare małych pytań co do tego silniczka. Zdzierać tego jeża w kolektorze dolotowym? No i nie ukrywam że jest tam czarno na tym jeżu, warto by było to dobrze przeczyścić chyba? Na przepustnicy, na lince od gazu jest nałożona zwykła nakretka od śruby jako dystans i probując ustawić wolne pbroty przestawiłem tą linkę. Jak ją poprawnie ustawić? Wcisnąć pedał gazu na maksa a na przepustnicy tak ustawić żeby była w pełni otwarta? W tej podstawce wtrysku, gumowej, na ktorej wszystko stoi niestety jest nalot. Ale nie jestem pewien czy to nalot bo wyglądało jak jakaś uszczelka gumowa. Czy tam jest jakaś guma/gumowa rurka zmniejszająca przekrój czy to jest po prostu bardzo lepki osad z jakiejś sadzy i spokojnie moge to wywalić? Pozdrawiam
Niestety nie znam się na tyle i nie wiedziałem że to instalacja oparów choć wydawało się bez sensu żeby paliwo lało się spowrotrm górą bo ciągle byłoby słychać lanie paliwa . Na weekendzie przejrze ten powrót. Dlugi czas amochód nie jezdził na pb więc w tym powrocie coś faktycznie mogło się stać. Niestety nie mam ani trójnika ani manometru
[ Dodano: 2017-03-19, 16:12 ]
No i jeszcze pojawiają sie wątpliwości co do tego co to jest za silnik wgl. Na przepustnicy jest napisane b4 2.0 a pierwsze cyfry numeru na głowicy to 02. Pm nie wystepowało o poj 2.0 ale jest to na pewno mono wtrysk, tylko nie wiem czy nie jakaś rzeźba. W weekend postaram sie krok po kroku sprawdzić powrót benzyny, a miże gdzieś znajde jakiś tani manometr to coś pomierze. Mam jeszcze pare małych pytań co do tego silniczka. Zdzierać tego jeża w kolektorze dolotowym? No i nie ukrywam że jest tam czarno na tym jeżu, warto by było to dobrze przeczyścić chyba? Na przepustnicy, na lince od gazu jest nałożona zwykła nakretka od śruby jako dystans i probując ustawić wolne pbroty przestawiłem tą linkę. Jak ją poprawnie ustawić? Wcisnąć pedał gazu na maksa a na przepustnicy tak ustawić żeby była w pełni otwarta? W tej podstawce wtrysku, gumowej, na ktorej wszystko stoi niestety jest nalot. Ale nie jestem pewien czy to nalot bo wyglądało jak jakaś uszczelka gumowa. Czy tam jest jakaś guma/gumowa rurka zmniejszająca przekrój czy to jest po prostu bardzo lepki osad z jakiejś sadzy i spokojnie moge to wywalić? Pozdrawiam
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4735
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
A dmuchałeś z zakręconym korkiem wlewu paliwa? To układ szczelny i ma tylko ujście przez pochłaniacz oparów i powietrze musu przejść przez filtr węglowy wewnątrz niego.
Rodzaj silnika masz nabity na bloku: http://obrazki.elektroda.pl/2766266200_1327351913.jpg
Rodzaj silnika masz nabity na bloku: http://obrazki.elektroda.pl/2766266200_1327351913.jpg
Pewnie jeździł tak długo na lpg że benzyna nie przemywała go. Jak zacznie pracować znów na benzynie to sam powinien się oczyścić po jakimś czasie.rafalo90 pisze:Zdzierać tego jeża w kolektorze dolotowym? No i nie ukrywam że jest tam czarno na tym jeżu, warto by było to dobrze przeczyścić chyba?
Chyba może być tam zalana rurka. Jak masz tam bardzo dużo oleju to możesz poczyścić z grubsza aby benzyna tego nie rozpuściła na raz i nie będzie dymił na niebiesko ani nie zalepi świec. Ale pewnie tam nic luźnego się nie nagromadziło bo na bieżąco trafiało do silnika.rafalo90 pisze:W tej podstawce wtrysku, gumowej, na ktorej wszystko stoi niestety jest nalot. Ale nie jestem pewien czy to nalot bo wyglądało jak jakaś uszczelka gumowa. Czy tam jest jakaś guma/gumowa rurka zmniejszająca przekrój czy to jest po prostu bardzo lepki osad z jakiejś sadzy i spokojnie moge to wywalić?
Tak to najlepsza metoda, będzie pewność że przepustnica otwiera się na maksa oraz że przy gazie w podłodze linka nie będzie naprężona.rafalo90 pisze: Jak ją poprawnie ustawić? Wcisnąć pedał gazu na maksa a na przepustnicy tak ustawić żeby była w pełni otwarta?
Dmuchałem w odpływ paliwa i przy otwartym korku i przy zdjętym tym czymś na górze zbiornika co jest od oparów. Nie ma żadnej znaczącej różnicy w oporze.
[ Dodano: 2017-03-21, 12:03 ]
Koledzy, jestem daleko od domu a chcialem kupic reperaturke do parownika gdzieś na necie ale nie wiem co to za parownik. Poznaje go ktoś może? Jest na dwa elektrozawory ale nie widziałem nigdzie wybitej marki/modelu. Sterownik lpg to stag-1. Oto jego jedyne zdj jakie mam.
http://www108.zippyshare.com/v/UUlUKO9f/file.html
[ Dodano: 2017-03-21, 12:03 ]
Koledzy, jestem daleko od domu a chcialem kupic reperaturke do parownika gdzieś na necie ale nie wiem co to za parownik. Poznaje go ktoś może? Jest na dwa elektrozawory ale nie widziałem nigdzie wybitej marki/modelu. Sterownik lpg to stag-1. Oto jego jedyne zdj jakie mam.
http://www108.zippyshare.com/v/UUlUKO9f/file.html
Spokojnie kolego Maćku z moimi zdolnościami manualnymi noe jest tak tragicznie chyba nie robie nic na siłę gdy coś naprawiam i szybko sie ucze. Zrobiłem też te przepone regulatora ciśnienia, tylko że guma puściła. Rozlożyłem ją i wsadziłem drugą więc coś tam podłubać umiem, a że soę nie znam no to moje zaniedbanie bo samą motoryzacją interesuje sie niedługo, moze od początku roku. Niemniej jednak dziekuje bardzo za pomoc
Zdjęcie owszem, gówniane za przeproszeniem. Jednak o tym że walnął parownik dowiedziałem sie ostatnio w sobote gdy zobaczyłem chmurke gazu, zdjecia nie pomyślałem żeby zrobić ale doszedłem do wniosku że lepiej by było zamówić reperaturke teraz i w weekend zrobić niż dopiero w weekend zajrzeć co to za parownik jest. Zdjęcie wygrzebałem z tych które zrobiłem o woele wcześniej, nazwa pliku wskazuje że to 8 luty był )) a zajrzeć pewnie bym zajrzał ale ten samochodzik robie w takich warunkach jakie mam, czyli na dworze, a wieczorem radze sobie prowizorką i latarką. Niestety woeczorami w weekend padał deszcz wiec bardziej myślałem o tym żeby pisprzątać graty i sie schować niż o tym co to za parownik mialem zajrzeć w niedziele ale szczerze po prostu zapomniałem. Popatrze na necie te parowniki lovato i może coś znajde jakiś zestawik naprawczy. Dzieki za pomoc bo tak to nawet bym nie wiedzial co to za marka. Tak wgl to przy tym parowniku są dwa elektrozawory, a przy butli nie ma żadnego. Mam butle drugą, z elektrozaworem przy butli. Żeby ta drga butla zadziałała to musze równolegle do jednego z elektrozaworów przy parowniku podpiąć ten przy butli?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4735
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
Pod maską jest poprawnie, jeden ten przykręcony do parownika to obudowa filtra z elektrozaworem.rafalo90 pisze:Tak wgl to przy tym parowniku są dwa elektrozawory, a przy butli nie ma żadnego.
A na butli może masz stary wielozawór który był montowany przed 2000 rokiem.
Tak. Możesz pociągnąć tylko przewód plusowy a masę wziąć skądkolwiek.rafalo90 pisze: Żeby ta drga butla zadziałała to musze równolegle do jednego z elektrozaworów przy parowniku podpiąć ten przy butli?
Może być i montowany przed 2000 i woelpzawór. Tylko na butli wybity jest rok 2009 i nie wiem czy to produkcji czy ważności dzieki wielkie za pomoc
[ Dodano: 2017-03-21, 20:35 ]
Przejrzałem zdjecia samochodzika i niestety. Przyznaje sie. To ja jakimś cudem przebiegunowałem ten akumulator, nawet nie wiem kiedy
[ Dodano: 2017-03-24, 22:21 ]
Dzisiaj sprawdziłem czy to jest wina niedrożnego odpływu benzyny że go zalewa. Niestety nie, nawet troche benzyny nie wydostaje się z wtrysku. Puszczają natomiast oringi wtryskiwacza, najpierw puszczało górą, to uciąłem i skrociłem oring od tego czarnego korka bo był zbyt długi. To samo z tym dolnym oringiem. Teraz góra trzyma w miare ale dół puszcza wodospad. No a w buteleczce sucho. Czyli chyba zaworek się nie otwiera :c rozruszałem troche przepone i jest w miare elastyczna a sprężynke moge ścisnąć w dwoch palcach na spokojnie. Szukać problemu w regulatorze czy oringach? Niestety nie mam manometru
[ Dodano: 2017-03-21, 20:35 ]
Przejrzałem zdjecia samochodzika i niestety. Przyznaje sie. To ja jakimś cudem przebiegunowałem ten akumulator, nawet nie wiem kiedy
[ Dodano: 2017-03-24, 22:21 ]
Dzisiaj sprawdziłem czy to jest wina niedrożnego odpływu benzyny że go zalewa. Niestety nie, nawet troche benzyny nie wydostaje się z wtrysku. Puszczają natomiast oringi wtryskiwacza, najpierw puszczało górą, to uciąłem i skrociłem oring od tego czarnego korka bo był zbyt długi. To samo z tym dolnym oringiem. Teraz góra trzyma w miare ale dół puszcza wodospad. No a w buteleczce sucho. Czyli chyba zaworek się nie otwiera :c rozruszałem troche przepone i jest w miare elastyczna a sprężynke moge ścisnąć w dwoch palcach na spokojnie. Szukać problemu w regulatorze czy oringach? Niestety nie mam manometru
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4735
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
Wkładałeś powrót w butelkę? I nic nie poleciało? Bo nie bardzo rozumiem. Jeśli nic nie wraca to albo regulator nie wypuszcza ciśnienia albo masz za małe ciśnienie i nie ma co wypuszczać.rafalo90 pisze:No a w buteleczce sucho. Czyli chyba zaworek się nie otwiera
Manometr zwykle łatwo zdobyć z jakiejś starej pompki do pompowaniu kół.
Troszke posiedziałem i conoeco sie rozjaśniło. Ciśnienie jest w porządku, bo wywalało wtryskiem albo regulatorem ciśnienia. Niestety nie mam takich pompek z manometrem bo pewnie ze bym sobie wziął u mnie wszystko na oko sie pompuje tyle udało mi sie zrobić/dowiedzieć:
Butelka była podstawiona, jednak całkowicie susza, nic nie leciało.
Zastosowalem patent na Jana z regulatorem ciśnienia: wykorzystałem membrane od parownika tą od gazu jako materiał na moją membrane regulatora ciśnienia. Dałem ją tylko 2x żeby było mocniejsze.
Po tym zabiegu paliwo odchodziło do buteleczki jednak zalewało też wtryskiwacz. Poczatkowo od gory i od dołu. Od dołu udalo soe naprawić nowym oringiem ale gora nadal puszczała. Dałem cienkiego oringa nad oringa tego co jest pod pomarańczowym plastikiem. Teraz nie zalewa wtrysku nawet gdy jest podpięty powrót paliwa. Tak mi to wygląda jakby w trakcie pracy pompy paliwa w ppwrocie było wytwarzane podciśnienie co ułatwia przepływ paliwa, bo nic nie cieknie nie pyka ani nic. Wiem że troche lewe rozwiązanie z tą przeponą regulatora ale jeśli bedzie chodził ladnoe na benzynce to zainwestuje w normalna przepone. Niestety poprzednimi probami uszczelnienia wtrysku zalałem silnik i teraz czekam aż wyschnie a niestety już jest ciemno i pada wiec nie wiem czy w tym tyg dam rade to sprawdzić choć korci mnie bo już jestem blisko. Świece wykrecone i na razie czekam trzymajcie kciuki
[ Dodano: 2017-03-29, 08:06 ]
Jeszcze mam takie pytanko. W obudowie filtra są dwa wloty powietrza, jeden zamknięty klapką która otwiera sie przy odpowiedniej temperaturze chyba. Ten drugi wlot połączyć mam rurą z taką rurą wychodzącą z silnika pod kolektorem dolotowym?
Butelka była podstawiona, jednak całkowicie susza, nic nie leciało.
Zastosowalem patent na Jana z regulatorem ciśnienia: wykorzystałem membrane od parownika tą od gazu jako materiał na moją membrane regulatora ciśnienia. Dałem ją tylko 2x żeby było mocniejsze.
Po tym zabiegu paliwo odchodziło do buteleczki jednak zalewało też wtryskiwacz. Poczatkowo od gory i od dołu. Od dołu udalo soe naprawić nowym oringiem ale gora nadal puszczała. Dałem cienkiego oringa nad oringa tego co jest pod pomarańczowym plastikiem. Teraz nie zalewa wtrysku nawet gdy jest podpięty powrót paliwa. Tak mi to wygląda jakby w trakcie pracy pompy paliwa w ppwrocie było wytwarzane podciśnienie co ułatwia przepływ paliwa, bo nic nie cieknie nie pyka ani nic. Wiem że troche lewe rozwiązanie z tą przeponą regulatora ale jeśli bedzie chodził ladnoe na benzynce to zainwestuje w normalna przepone. Niestety poprzednimi probami uszczelnienia wtrysku zalałem silnik i teraz czekam aż wyschnie a niestety już jest ciemno i pada wiec nie wiem czy w tym tyg dam rade to sprawdzić choć korci mnie bo już jestem blisko. Świece wykrecone i na razie czekam trzymajcie kciuki
[ Dodano: 2017-03-29, 08:06 ]
Jeszcze mam takie pytanko. W obudowie filtra są dwa wloty powietrza, jeden zamknięty klapką która otwiera sie przy odpowiedniej temperaturze chyba. Ten drugi wlot połączyć mam rurą z taką rurą wychodzącą z silnika pod kolektorem dolotowym?