[B3 1.8 PM] Pare problemów z pracą silnika (samochód kupiony
Dzisiaj jakimś cudem udało mi sie wyregulować lpg na parowniku przy kreceniu śrubką zmieniają się obroty, ustawiłem tak ok 950. Pozniej przy 3000 obr na min skrecałem śrubę na wężu aż obroty zaczeły spadać, po czym odkreciłem pół obrotu. Czy tak właśnie powinno się ustawiać lpg 1 generacji? Czy może trzeba po środku zakresu regulacji na parowniku, czyli przy wyższych obrotach i po prostu poczekać aż ECU zbije obroty? A jak z sondą lambda? Na benz jest 0.588V ale na lpg szaleje rośnie nawet do 6V. Na obroty sie wkręca dobrze, może troszke za wolno schodzi z obrotów ale chpdzi, kopa ma jak na takie parametry 130 i jeszcze troszke gazu zostało w podłodze Spalanie może ok 11 max, za mało przejechałem żeby dokładnie wyliczyć. Jak to ugryźć koledzy z tą regulacją? No i zauważyłem jeden taki szkopuł: jak jade np 70 i wciskam sprzęgło to obroty spadają spadają aż nawet do 0 albo 200, ale nie gaśnie, wystarczy dodać gazu i już opadając trzyma 950 na luzie. Nie wiem czy to normalny objaw czy może jeszcze regulacja nie ta
[ Dodano: 2017-04-13, 23:19 ]
No a skrzynia niestety nie wiem jaka gdyż na górze nic nie widze a naklejki w bagażniku brak
[ Dodano: 2017-04-13, 23:19 ]
No a skrzynia niestety nie wiem jaka gdyż na górze nic nie widze a naklejki w bagażniku brak
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4735
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
No prawie dobrze. Regulacja gazu na wolnych obrotach nie polega na zdławieniu mieszanki aby uzyskać sobie potrzebne obroty tylko na uzyskania stechiometrycznego składu mieszanki to nie diesel, że powietrza dostaje w huk a moc reguluje się paliwem.rafalo90 pisze:na parowniku przy kreceniu śrubką zmieniają się obroty, ustawiłem tak ok 950. Czy tak właśnie powinno się ustawiać lpg 1 generacji?
W sposób który to wyregulowałeś możesz mieć kulawą pracę silnika, słabą reakcje na gaz i nawet przyspieszone zużycie świec zapłonowych.
Czyli na wolnych obrotach też powinieneś wyregulować tak aby uzyskać najwyższe obroty. Zresztą jakbyś miał sprawny układ regulacji obrotów biegu jałowego to ECU by walczyło wychylając przepustnice aby uzyskać takie obroty jakie ona chce a nie zostawi takie jakie ty chcesz.
Jak trzyma 0,558V to jest szmelc sprawna zazwyczaj będzie pokazywać 0-,01V do 0,7-1V bo takie napięcie jak masz jest bardzo trudne do trafienia, bo ono pojawia się w bardzo wąskim zakresie. Co napięcie do LPG to może masz źle podłączoną emulacje.rafalo90 pisze: A jak z sondą lambda? Na benz jest 0.588V ale na lpg szaleje rośnie nawet do 6V.
Żeby zobaczyć oznaczenie skrzyni musisz trochę poskrobać w tym miejscu: http://images65.fotosik.pl/922/a4657a82a5bf1a39med.jpg
Znaczy to napięcie na sondzie bedzie nieco mniejsze bo mierzyłem na kabelku, nie przy samej sondzie. No ale czytałem że te ok 0.5V jest ok co do lambdy. No a z regulacją biegu jałowego to po protu nie czekałem aż je zbije, tylko przydusiłem a teraz rozumiem, trzeba znaleźć dwa końce zakresu płynnej pracy i ustawić na środku, bliżej troszke wkręconej śruby, a teraz mam najwyraźniej na granicy regulacji. Co do emulacji sondy to faktycznie jakiś Janusz to musiał robić bo z sondy kabel idzie na przekaźnik ale kabel idący do ECU jest niepodłączony może po prawidłowej regulacji na parowniku przestanie tak gasnąć po gwałtownym naciśnięciu sprzęgła. Na postoju np jest 4 tys obrotów i puszczam szybko gaz i normalnie schodzi, jak jade to spadają obroty, im szybciej jade tym bardziej spadają.
No tak, ale oscyloskopu nie mam niestety możnaby sie pobawić w wejście mikrofonu komputera ale szkoda coś spalić. Nie wiem dlaczego ale kabel z sondy z silnika jest ucięty i puszczony na przekaźnik, ale kabel od strony ecu jest nigdzie niepodłączony. Czy to coś może być z tym? Wydaje mi sie, że ten kabelek idący do ecu powinien iść na przekaźnik i przełączać sie między masą a podłączeniem do ecu.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4735
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
Tak powinno być: https://audi80.pl/files/przek1_939.gifrafalo90 pisze:Wydaje mi sie, że ten kabelek idący do ecu powinien iść na przekaźnik i przełączać sie między masą a podłączeniem do ecu.
Do sprawdzenia sondy zawsze można zrobić sobie prosty tester na diodach i komparatorze.
No to troche sie zadziało z tym autkiem moim. Wydech pospawany za 30 tylko a było troche roboty plus jeszcze dostałem membrane regulatora ciśnienia, bo padła. Niestety po wsadzeniu membrany puścił dolny oring wtryskiwacza i historia z zalewaniem sie powtarza. Jednak chyba bedzie coś z tym powrotem bo długo było sucho w baku u poprzedniego właściciela. Z sondą powalcze po świętach, ale zdaje mi sie że to "gazownicy" coś pokiełbasili. Dzieki za odpowiedzi i jeszcze raz Wesołych Świąt
[ Dodano: 2017-04-18, 21:57 ]
Uporałem sie z zalewaniem, trzeba było dokładnie oringi powkładać. Pali i na benzynce i na gazie. Niestety cos sie niedobrego stanęło a troche to bardzo z mojej winy. Przygazowałem go z miejsca żeby go troche spróbować no i niestety teraz coś stuka w skrzyni.... Przy gwałtowniejszym dodawaniu gazu w czasie jazdy glownie. Gdy dodaje gazu powoli to skrzyni nie słychać, a gdy gwałtowniej to w tym samym zakresie obrotow co wczesniwj była cicho teraz jest głośno. Słychać pojedyńcze stuknięcia np gdy jade ok 1500 obrptów, puszczam gaz i zaraz szybko dodaje, to stuka, im szybciej i wiecej dodam tym szybciej tam stuka. Na 4 nie słyszalem stukania. Tak sie zastanawiam i podejrzewam poduszki. Czy dobrze myśle? Jak nedzie trzeba to założe nowy temat w odpowiednim dziale, podrawiam
[ Dodano: 2017-04-18, 21:57 ]
Uporałem sie z zalewaniem, trzeba było dokładnie oringi powkładać. Pali i na benzynce i na gazie. Niestety cos sie niedobrego stanęło a troche to bardzo z mojej winy. Przygazowałem go z miejsca żeby go troche spróbować no i niestety teraz coś stuka w skrzyni.... Przy gwałtowniejszym dodawaniu gazu w czasie jazdy glownie. Gdy dodaje gazu powoli to skrzyni nie słychać, a gdy gwałtowniej to w tym samym zakresie obrotow co wczesniwj była cicho teraz jest głośno. Słychać pojedyńcze stuknięcia np gdy jade ok 1500 obrptów, puszczam gaz i zaraz szybko dodaje, to stuka, im szybciej i wiecej dodam tym szybciej tam stuka. Na 4 nie słyszalem stukania. Tak sie zastanawiam i podejrzewam poduszki. Czy dobrze myśle? Jak nedzie trzeba to założe nowy temat w odpowiednim dziale, podrawiam