
W koncu kupilem wymarzona B4 1.9TDI 1Z.
Piszac szczerze i wprost jest to moje drugie auto. Mialem opony do utylizacji i dzisiaj przy czwartej probie auto stracilo moc i cos "jeczy" pod obciazeniem.
Generalnie jedzie jak SDI, cos sie mocno tarabani podczas jazdy i to narasta pod obciazeniem. Jest taki jazgot narastajacy.
Obstawiam turbine i jej sterowanie. Turbawka byla robiona niby rok temu ( auto kupilem 3dni temu ). Dzisiaj zdjalem waz dolotowy do turbiny i jest luz na wirniku. Po calej akcji nic nie ruszalem z dymieniem na cieplym.chyba w normie.
Co robic?
Nie myslcie, ze jestem katem ale sprzedalem dzisiaj B3 i kupilem to B4 z czego bardzo sie ciesze a ze opony na smietnik to postanowilem je zutylizowac.
Auto trafilo w dobre rece
