Magistrala wody zmieniona, kolektor z podzespołami (przepustnicą i krokowym) nowy (a raczej stary po regeneracji), stukowy naprawiony (rezystor był przerwany). No i ogólnie konserwacja.
Kilka wtyczek od wtrysków było połamanych więc zmieniłem, krokowy też wyglądał jak siedem nieszczęść, był podłączony na krótko i zalany klejem na gorąco chyba


Po podłączeniu programu samochód powiedział mi coś takiego:
Podczas przejażdżki zdarzało się, że auto gasło przy hamowaniu, wróciłem do garażu i próbowałem coś kombinować z krokowym, zdarzało się, że po całkowitym odpięciu krokowego (gdy silnik był ciepły) auto odpalało jak nowe, ładnie schodziło z obrotów nawet po przegazowaniu i trzymało sztywno 1k obr/min. po podpięciu krokowego obroty wariują, ledwo odpala, trzeba mu gaz trzymać. Z ciekawości zamieniłem przewody do krokowego kolejnością ale problem nie zniknął. W dodatku dzisiaj rano jadąc do pracy strasznie trzęsło budą podczas jazdy, gdy dodawałem gazu wibracje i to nie małe było czuć na pedale gazu nawet.
Wjeżdżając na parking pod firmą już wrzuciłem na luz i hamowałem na miejscu parkingowym to obroty zeszły do zera i zgasł.
Moje pytanie, czy ktoś jest w stanie powiedzieć mi w jakiej kolejności powinien być podłączony silnik krokowy? Który przewód do którego pina?
Jeszcze dzisiaj sprawdzę przepływomierz baaaaardzo dokładnie no ale na 1. rzut oka jest czysty więc nie wiem. Rozkładam już ręce z bezradności.
W pracy będąc, kawałek przejechałem do sklepu, odpalać musiałem z dodaniem gazu i ciągle gasł gdy puszczałem gaz by obroty swobodnie spadły (nie utrzymywały się na poziomie ok 900 ale leciały do zera). Gdy wracałem, odpiąłem całkiem krokowy i tutaj sytuacja następująca:
auto odpaliło od razu bez problemu i bez żadnego dodawania gazu na wstępie, po puszczeniu gazu np przy dojeżdżaniu do skrzyżowań silnik pięknie trzymał ok 1000obr/min. Teraz z ciekawości poszedłem odpalić go jeszcze raz (już zimny) wciąż z odpiętym krokowcem i co prawda musiałem dodać gazu by załapał w ogóle ale jak już załapał to trzyma obroty ok 1000obr/min. Dodam gazu i obroty ładnie płynnie opadają do 1000obr/min.
Jedynie trzęsie nim strasznie jakbym siedział w traktorze co też mnie niepokoi.
Wychodzi na to, że będę jeździł z odpiętym krokowym.
Czy ktoś ma pomysł, co zrobić by to auto pracowało i jeździło jak należy. POMOCYYYYY