Jarewa pisze:Świece nie radzą sobie przy zwiększonej dawce paliwa.
Zdaje się miałeś rację

Wymieniłem olej i świeczki i jak narazie jest okej

No i przynajmniej wg komputera spalanie spadło prawie o litr.
Dzięki wszystkim za pomoc
Edit:
Panowie, po czasie zaczyna się z powrotem, do tego po odpaleniu na zimnym falują obroty, wcześniej nie... Przewody raczej ok, bo nie kopią w łapkę i nie widać przebić w nocy, może wymoczyć krokowiec w benzynie ? ( auto i tak stoi teraz kilka dni z powodu awarii zacisku hamulcowego... ) a może czujnik temp ?Może vag coś powie ?
[ Dodano: 2017-11-01, 19:18 ]
Autko sprawdzone VAGiem - 0 blędów, gaz zakręcony przy butli i wypalony do końca, więc problemy od instalacji gazowej raczej odpadają. Myślałem też że może przez gaz rozjeżdżają się mapy wtrysków więc aku został odpięty celem resetu ECU. Z początku wydawało mi się że jest dobrze bo na 2 odpalenia na zimnym odpalił, trzymał obroty i pracował normalnie... Jednak dziś rano znów to samo odpalał i prawie od razu gasł. Po przytrzymaniu go przez kilka sekund na gazie zaczyna pracować normalnie. Na ciepłym silniku zawsze jest ok.
Czujnik temperatury wg VAGa zdaje się działać prawidłowo - tj pokazuje raczej poprawne wartości temperatury. Sprawdzać go jeszcze multimetrem ? Jeszcze mam pytanie odnośnie czujnika temperatury: jak zachowuje się ECU w przypadku odpięcia wtyczki od czujnika temp.? Traktuje silnik jako zimny i włącza ssanie czy jako rozgrzany ?
Działanie krokowca wg vaga również wydaje się być prawidłowe, widać że się otwiera / zamyka.
Lekko dziwne są może wskazania sond, tak jakby zbyt podlewało paliwem, ale one przecież nie mają nic do gadania na zimnym silniku... ?
Co dalej począć ?