No OK, a ile jeszcze taki stan może potrwać? Jak na razie tak przejeździłem 16 tys. Wiem, że na trasie łatwiej się te osady wypalają, ale chociaż orientacyjnie ile kilometrów z takimi spalinami będę jeździć?Przynajmniej silnik/wydech wywala z siebie ten cały "syf" , który nagromadził się przez lata, więc raczej nie ma się czym przejmować.
Zapewne z wypalaniem tego czegoś jest też związane zużycie oliwy? Typowy zapach spalonego oleju mam tylko przy porannym odpaleniu (bez niebieskiego dymku).
Śladów po motodoktorze nie stwerdziłem w środku.
Czy mniej więcej tyle:
...to potrwać może?mineralny jest bardzo higroskopijny i tu raczej jest problem dwie trzy wymiany i wtedy będzie wiadomo więcej.
No i jeszcze co do Valvoline to mam się obawiać podróbek? Jak na razie z oil-land brałem filtry i oleje i niby spoko, nawet dystrybutor Valvoline (VFD) na północną Polskę potwierdził, że ten sklep od nich bierze oliwę.