Audi Cabrio 4.2 V8, USA - projekt
Oooo kurde dawno na forum nie zaglądałem u Ciebie już po swapie a u mnie temat stoi w miejscu ja chyba jednak odpuszczę sobie V8 ze względu na wagę, będzie raczej 1.8 t trochę się pogrzebie i też będzie 300 kuni dźwięk V8 robi swoje ale raczej bardziej mi zależy na tym żeby auto lepiej zachowywało się w zakrętach a nie wyjeżdżało przodem co już jest bardzo odczuwalne przy V6
Nie tak do końca po swapie bo jeszcze trochę jest do zrobienia, została woda, wydech, klima i inne pierdoły, ale na te chwilę jestem mega zadowolony z tego jak to wygląda. Czysta radość
Co do Twoich planów to myślałem, że zostaniesz przy V8, ale 1.8t to też dobre rozwiązanie, mocy Ci na pewno nie zabraknie przy odpowiednich modach
Co do Twoich planów to myślałem, że zostaniesz przy V8, ale 1.8t to też dobre rozwiązanie, mocy Ci na pewno nie zabraknie przy odpowiednich modach
Druga zima z quattro dała mi jednak do myślenia jak załaduje V8 to będzie ciężko z przodu a silnik jest jednak przed przednią osią u mnie auto służy do tego żeby mieć radość z jazdy a nie z pojemności silnika i jego dźwięku chociaż pożyjemy zobaczymy jak się trafi V8 w dobrych pieniądzach to też będę się cieszył
walicha, dzięki, ale jeśli chodzi o robotę to uznanie należy się chłopakom z Batalionu z Ząbkowic Śląskich. To oni siedzą przy tym aucie i walczą z tym swapem, ale z ręką na sercu mogę powiedzieć, że lepiej się trafić nie dało. Dbałość o szczegóły klasa światowa
Mieliśmy swapa robić we dwójkę, ale po przemyśleniu sprawy uznaliśmy, że nie mamy odpowiednich warunków. Decyzja jak najbardziej trafna
Mieliśmy swapa robić we dwójkę, ale po przemyśleniu sprawy uznaliśmy, że nie mamy odpowiednich warunków. Decyzja jak najbardziej trafna
UFOtm, dziękuję, cieszę się że auto zaczyna się podobać
[ Dodano: 2019-04-27, 21:03 ]
:!: Ostatnia aktualka przed powrotem Cabrio do domu. Teraz jest to już oficjalnie w pełni jezdne Audi Cabrio z 4.2 V8 pod maską.
Na ten sezon, prawdopodobnie ostatni ze starym rozstawem, wlecą nowe felgi - Artec PA 17x8j z oponami 215/40 2x Uniroyal Rainsport 3, 2x Continental ContiSport2 + dystanse 30mm
Mam jeszcze kilka pierdół w zanadrzu na obecny rok, zobaczymy ile uda się zrealizować. Na pewno po powrocie auto czeka lakiernik, regeneracja odbłyśników, potem detailing i odświeżenie dachu. I oczywiście gruntowne sprzątanie, w te pół roku kiedy się nie ruszała nazbierało się trochę kurzu.
[ Dodano: 2019-04-27, 21:03 ]
:!: Ostatnia aktualka przed powrotem Cabrio do domu. Teraz jest to już oficjalnie w pełni jezdne Audi Cabrio z 4.2 V8 pod maską.
Na ten sezon, prawdopodobnie ostatni ze starym rozstawem, wlecą nowe felgi - Artec PA 17x8j z oponami 215/40 2x Uniroyal Rainsport 3, 2x Continental ContiSport2 + dystanse 30mm
Mam jeszcze kilka pierdół w zanadrzu na obecny rok, zobaczymy ile uda się zrealizować. Na pewno po powrocie auto czeka lakiernik, regeneracja odbłyśników, potem detailing i odświeżenie dachu. I oczywiście gruntowne sprzątanie, w te pół roku kiedy się nie ruszała nazbierało się trochę kurzu.
patryks, podziękował, mozolnymi krokami w stronę ideału
krzysaudi, felgi siadły całkiem nieźle, ale nie ukrywam, że są to koła tylko i wyłącznie na obecny sezon
Gdyby ktoś był ciekawy efektu końcowego swapa V8 do mojego Cabrio to zapraszam na małą foto-relację ze skromnym opisem na stronie Batalionu:
A tymczasem mogę napisać, że ośka z V8 radzi sobie świetnie. Wielu wątpiło, że będzie się tym dało w ogóle jeździć. Połączenie dobrego laćka z 4.2 robi świetną robotę i zbiera się to naprawdę potężnie w porównaniu do tego co było przy V6. Trochę ponad 1500kg sprzęgnięte z V8 i 6 biegowym manualem + otwarty dach daje niesamowitą frajdę
Pod maską jest bardzo schludnie, odszedłem od początkowej koncepcji bez osłon + lakierowanie pokryw zaworów:
Felgi na aucie prezentują się tak:
Kilka strzałów po powrocie:
Byłem zmuszony do przerejestrowania samochodu na małe tablice z powodu amerykańskiego tyłka. Z początku myślałem, że przód wizualnie wiele na tym straci, ale efekt jest całkiem niezły i mi osobiścię się podoba
Póki co to tyle, niedługo lecimy dalej z grubymi modami
krzysaudi, felgi siadły całkiem nieźle, ale nie ukrywam, że są to koła tylko i wyłącznie na obecny sezon
Gdyby ktoś był ciekawy efektu końcowego swapa V8 do mojego Cabrio to zapraszam na małą foto-relację ze skromnym opisem na stronie Batalionu:
A tymczasem mogę napisać, że ośka z V8 radzi sobie świetnie. Wielu wątpiło, że będzie się tym dało w ogóle jeździć. Połączenie dobrego laćka z 4.2 robi świetną robotę i zbiera się to naprawdę potężnie w porównaniu do tego co było przy V6. Trochę ponad 1500kg sprzęgnięte z V8 i 6 biegowym manualem + otwarty dach daje niesamowitą frajdę
Pod maską jest bardzo schludnie, odszedłem od początkowej koncepcji bez osłon + lakierowanie pokryw zaworów:
Felgi na aucie prezentują się tak:
Kilka strzałów po powrocie:
Byłem zmuszony do przerejestrowania samochodu na małe tablice z powodu amerykańskiego tyłka. Z początku myślałem, że przód wizualnie wiele na tym straci, ale efekt jest całkiem niezły i mi osobiścię się podoba
Póki co to tyle, niedługo lecimy dalej z grubymi modami