[B3 1.8 NE/JV] słabe lub brak ogrzewania
[B3 1.8 NE/JV] słabe lub brak ogrzewania
Witam wszystkich. Wiem, że było parę tematów, ale każdy temat jest inny, więc spróbuje opisać swój problem. Najwyżej admin wywali Nie znam się, więc nie mam pomysłów już. Ten nr silnika może być PM, JN jeszcze, ale nie mogłem zlokalizować. Myślę, że aż takiego znaczenia to nie ma, ale jak się mylę to ktoś mnie zaraz naprostuje
Kupiłem ponad rok temu audi 80 z 90r 1.8S benzyna + lpg. Od początku był problem z ogrzewaniem. Wymieniłem pompę wody, termostat, nagrzewnice, klapki zaklejone, wymieniony panel nawiewu. W zeszłym roku po wymianie nagrzewnicy było w miarę ok. Na obrotach grzał, tylko jak stanąłem to zimne leciało. Czasem trzeba było odpowietrzyć. Od tego momentu nie musiałem dolewać płynu. Ostatnio pękł mi wężyk , więc miałem trochę problemów z tym, ale przed tym już było słabo. W tym roku już jest gorzej. W ogóle nie grzeje, chyba, że odpowietrze porządnie to trochę, ale następnego dnia już w ogole. Wszystkie przewody są ciepłe.
Już ręce opadają, a zimno się robi
Kupiłem ponad rok temu audi 80 z 90r 1.8S benzyna + lpg. Od początku był problem z ogrzewaniem. Wymieniłem pompę wody, termostat, nagrzewnice, klapki zaklejone, wymieniony panel nawiewu. W zeszłym roku po wymianie nagrzewnicy było w miarę ok. Na obrotach grzał, tylko jak stanąłem to zimne leciało. Czasem trzeba było odpowietrzyć. Od tego momentu nie musiałem dolewać płynu. Ostatnio pękł mi wężyk , więc miałem trochę problemów z tym, ale przed tym już było słabo. W tym roku już jest gorzej. W ogóle nie grzeje, chyba, że odpowietrze porządnie to trochę, ale następnego dnia już w ogole. Wszystkie przewody są ciepłe.
Już ręce opadają, a zimno się robi
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5478
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko
-
- Forum Audi 80
- Posty: 1064
- Rejestracja: 21 sie 2017, 22:04
- Imię: Łukasz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Rumia
Jest to też jakiś trop.Krzysiek 84 pisze:być może pompa wody jakaś słaba i ma problemy z wydajnością.
W zasadzie poza zamuleniem nagrzewnicy to druga rzecz jaką bym sprawdził. Kogoś tu na forum spotkała przykrość w postaci luźnego wirnika na wałku pompy, która nie wywoływała przepływu.
Pamiętaj przy tym, że nowa część nie znaczy sprawna przez długi czas. Szczególnie tańsze zamienniki - padają szybko albo irytują po jakimś czasie. Istnieją do tych aut części po kilkadziesiąt
złotych zamiast kilkaset, ale niewiele z nich nadaje się do montażu, a czasem w niektórych przypadkach żadna.
Tak też może być ale w kółko tak można wymieniać. Dodam, że wymieniane było przed zima w zeszłym roku, więc wszystko hulało. Starałem się nie kupować najtańszych, ale wiadomo różnie bywa. Dzisiaj będą wymieniane jeszcze jakieś pierdoły np przewód z odpowietrznikiem , może tam łapie powietrze.
Ale skoro przewody są ciepłe to mogłaby być nadal pompa ?
Mechanik zastanawia się czy nie założyć dodatkowej pompy
Ale skoro przewody są ciepłe to mogłaby być nadal pompa ?
Mechanik zastanawia się czy nie założyć dodatkowej pompy
-
- Forum Audi 80
- Posty: 1064
- Rejestracja: 21 sie 2017, 22:04
- Imię: Łukasz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Rumia
Powiem Tobie, że mi jakiś czas temu w ABK jak spadły temperatury to zamiast pocić zaczęło już mi ciec na trójnikach właśnie przy nagrzewnicy i nawet nie zauważyłem spadku wydajności ogrzewania. Za to płynu to tak szklanka na 300 km.
Prędzej drożność wymiennika bym sprawdził, no i jednak pompę. Parę litrów więcej płynu do zlania, jedna jeszcze uszczelka do kupienia, a spokój bezcenny. Może nie tyle wirnik byłby luźny co wydajność tego akurat zamiennika jest poniżej krytyki.
Jakiej marki jest ta pompa?
Na pocieszenie dodać trzeba, że nie tylko tak jest w Audi.
[ Dodano: 2019-12-04, 13:56 ]
Ps. Nie wkładajcie drugiej pompy do obiegu. Skoro w oryginale tak działało to ma działać nadal tak samo dobrze. Coś jest ewidentnie spaprane i ten sposób to jest tylko próba naprawy skutku, a nie przyczyny.
Prędzej drożność wymiennika bym sprawdził, no i jednak pompę. Parę litrów więcej płynu do zlania, jedna jeszcze uszczelka do kupienia, a spokój bezcenny. Może nie tyle wirnik byłby luźny co wydajność tego akurat zamiennika jest poniżej krytyki.
Jakiej marki jest ta pompa?
Jasne, po prostu trzeba brać najlepsze co jest, np formowane węże chłodnicze to często w zasadzie zostaje oryginał za duże pieniądze i tanie klasy Toprana, miękkie okrutnie, ale trochę posłużą. I weź tu wydaj np. 300 zł na wąż z ASO. Pozostaje jeszcze ładny używany oryginał, ale ile czasu będzie cały? Tego nikt nie wie.. Starałem się nie kupować najtańszych, ale wiadomo różnie bywa.
Na pocieszenie dodać trzeba, że nie tylko tak jest w Audi.
[ Dodano: 2019-12-04, 13:56 ]
Ps. Nie wkładajcie drugiej pompy do obiegu. Skoro w oryginale tak działało to ma działać nadal tak samo dobrze. Coś jest ewidentnie spaprane i ten sposób to jest tylko próba naprawy skutku, a nie przyczyny.
Ojj teraz nie pamiętam jakiej firmy, na pewno też nie była najdroższa z możliwych. Szczerze mówiąc kupiłem 80 przez przypadek, nie wygląda jakoś super i też nie chciałem nie wiadomo ile ładować w nią. Trochę trzeba byłoby zrobić, żeby wyglądała. No i bieda edyszyn. Ale najważniejsze cała i dojedzie wszędzie, żadnych problemów większych oprócz tego ogrzewania.
Dzięki za wskazówki, będę próbował, a raczej podrzucał mechanikowi pomysły, bo ja sam nie ogarniam. Zresztą warunki też słabe.
[ Dodano: 2019-12-04, 20:53 ]
Jest dobry znak, mechanik odlaczyl totalnie parownik z obiegu i jest sauna. Kolega PieterB mógł mieć rację. Wszystko szło przez parownik. Co prawda jest świeżo odpowietrzony. Jak jutro rano będzie grzal to będzie przerabia, żeby tylko część szła na parownik. Mam nadzieję, że to dobry trop
Dzięki za wskazówki, będę próbował, a raczej podrzucał mechanikowi pomysły, bo ja sam nie ogarniam. Zresztą warunki też słabe.
[ Dodano: 2019-12-04, 20:53 ]
Jest dobry znak, mechanik odlaczyl totalnie parownik z obiegu i jest sauna. Kolega PieterB mógł mieć rację. Wszystko szło przez parownik. Co prawda jest świeżo odpowietrzony. Jak jutro rano będzie grzal to będzie przerabia, żeby tylko część szła na parownik. Mam nadzieję, że to dobry trop
Dzisiaj rano też sauna, po odłączeniu totalnie parownika. Tylko tamp. doszła tylko troche powyżej 80. Ale to nie wiem dlaczego tak. Mechanik chce teraz 2 trójniki wrzucić tak żeby tylko część na parownik szła.
[ Dodano: 2019-12-05, 09:56 ]
[ Dodano: 2019-12-07, 15:04 ]
Panowie pytanie, wrzuciłem zdjęcia, mam nadzieję, że coś widać. Zaznaczone trójniki. W ten sposób zrobił mi mechanik. Chyba grzeje, ale kawałek tylko przejechałem na razie. Tylko niestety gaśnie na gazie jak się zatrzymuje. Czyli jak obroty spadają. Co jest znowu źle ?
[/i]
[ Dodano: 2019-12-05, 09:56 ]
Nagrzewnica była rok temu wymieniana, więc nie powinna być przytkana. Na paliwie też słabo było.Kogutiru pisze:Zamienic parownik aby był za nagrzewnicą jeżeli będzie słaby przepływ na parowniku to zamarznie choć mam wrażenie ze masz trochę przytkaną nagrzewnice nie sprawdzałeś czy na pb tez tak miałeś?
[ Dodano: 2019-12-07, 15:04 ]
Panowie pytanie, wrzuciłem zdjęcia, mam nadzieję, że coś widać. Zaznaczone trójniki. W ten sposób zrobił mi mechanik. Chyba grzeje, ale kawałek tylko przejechałem na razie. Tylko niestety gaśnie na gazie jak się zatrzymuje. Czyli jak obroty spadają. Co jest znowu źle ?
[/i]
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
kowalrlz, nie wiem czy to aby na pewno dobre podłączenie ale też tutaj za dobrze nie widzę oba węże z parownika masz do jednego podłączone?
mnie tu wygląda że teraz parownik może być nie ogrzewany na tyle dobrze by gaz odparowywał. Chyba że ja tu coś źle widzę.kowalrlz pisze: Czyli jak obroty spadają. Co jest znowu źle ?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 1064
- Rejestracja: 21 sie 2017, 22:04
- Imię: Łukasz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Rumia
Tak mam w ABK, oczywiście równolegle z nagrzewnicą i fizycznie trójniki jak najbliżej, lecz nadal z dostępem do wszystkich opasek bez potrzeby demontażu tych kolanek i działa wszystko OK. W mojej serwisówce specjalnie nie widzę jakichś różnic względem B3 1.8. Ot możesz mieć grzanie kolektora ssącego i może kilka węży trochę odmiennie puszczone, ale ogólny sposób działania pozostaje ten sam.herrq666 pisze:Z doświadczenia powiem, że trzeba dawać trójniki jak najbliżej nagrzewnicy.
A ja bym sprawdził, żebyś się jeszcze nie zdziwił co tam może być. jak zlany płyn i nie stare kolanka ani nagrzewnica to problemu ze sprawdzeniem nie ma.Nagrzewnica była rok temu wymieniana, więc nie powinna być przytkana.
No i...
... przewody przy nagrzewnicy ciepłe czy wręcz ręki nie utrzymasz jak jest rozgrzany? Ma aż parzyć po rękach.Dzisiaj będą wymieniane jeszcze jakieś pierdoły np przewód z odpowietrznikiem , może tam łapie powietrze.
Ale skoro przewody są ciepłe to mogłaby być nadal pompa ?
Poza niedrożnością i pompą, trzecia opcja to uszkodzone sterowanie klapą zimne-ciepłe np. urwany opór pancerza, ale jeżeli faktycznie po odpowietrzeniu było na 100% choć trochę lepiej to raczej by odpadało.
Zawszd uczulam też na korek zbiornika, by puszczał takie nadciśnienie jak przykazano 1,2-1,5 bar i podciśnienie 0,06-0,1 bar. Niektóre zamienniki mimo deklarowanej zgodności przepuszczają dopiero przy bardzo wysokim ciśnieniu i wywala płyn w różnych miejscach. Mam z tym bardzo przykre doświadczenia. Ciśnienie to nie powinno mieć co prawda dużego wpływu na grzanie, ale właściwe zapewnia prawidłową pracę układu.
Tak, jest z jednego węża do parownika i później powrót do tego samego. Nie powinno tak być ?PieterB pisze:kowalrlz, nie wiem czy to aby na pewno dobre podłączenie ale też tutaj za dobrze nie widzę oba węże z parownika masz do jednego podłączone?mnie tu wygląda że teraz parownik może być nie ogrzewany na tyle dobrze by gaz odparowywał. Chyba że ja tu coś źle widzę.kowalrlz pisze: Czyli jak obroty spadają. Co jest znowu źle ?
Jakby nie było problem był w podłączeniu parownika, więc wielkie dzięki za tę podpowiedź.
Nie znam się, więc nawet nie pomyślałem, że ktoś mógł źle to zrobić
Coś tam mi podregulował na parowniku i na razie nie gaśnie. Ogrzewanie też jest.
Co do trójnikow to już nie zdążyłem przekazać i są jak są. Generalnie grzeje teraz, więc reszta powinna być ok. Ale korek też kupowałem wcześniej na wszelki wypadek
[ Dodano: 2019-12-08, 14:30 ]
Dopytam jeszcze, bo teraz jak zatrzymuje się na lpg to obroty lecą poniżej 400. Na paliwie koło 900. Czy na dłuższą metę będzie ok tak ?