Po 5 godzinnym pobycie w garażu udało mi sie wymienic przepływomierz
Niestety nie miałem ze soba aparatu ale postaram się opisać wszystko co zrobiłem.
Na początek odkręciłem gumową rure z przepływomierza i przepustnicy,odłączyłem 2 cieniutkie wężyki od podciśnienia,odpiąłem przepływke,zdjąłem górną obudowe filtra powietrza wraz z przepłowomierzem. We wnętrzu górnej obudowy filtra moim oczom ukazału się 4 śruby torks,którymi mikser od gazu przykręcony był do reszty. Odkręciłem sruby i rozdzieliłem elementy.Mikser uszczelniony był kartką z bloku technicznego posmarowaną silikonem. Zdrapałem silikon,uważając na kwadratową uszczelke na ściance obudowy filtra, odczyściłem wszystko alkocholem,odkręciłem i wyczyściłem klapę anty wybuchową. Teraz pozostało to wszystko złożyć w całość z nową przepływką. Z grubego kartonu (1mm) wykonałem nowe uszczelki, nasmarowałem wszystko czerwonym silikonem do silników i złożyłem do kupy. Pierścień z klapka anty wybuchowa tez został osadzony na silikonie. Włozyłem nowy filtr powietrza i zamknąłem obudowe. Podłączyłem VAGa, oczywiście znalazł dwa błędy: przepływke i sonde. Wykasowałem je. następnie odłączyłem na ok 10 minut akumulator. Podłączyłem go i wykonałem adaptacje od zapalenia bez dodania gazu zimniutkiego silnika do załączenia się 2 razy wentylatorów w chłodicy. Wyłączyłem silnik. Po ponowmym podpieciu VAGa wyskoczył już tylko 1 błąd, a mianowicie sonda (byłem na to przygotowany). Sonda stoi w miejscu 0,41V. Pojechałem na jazde próbną i tu miła niespodzianka. Obroty nie falują na benzynie, auto stało sie zrywniejsze, łatwiej wkręca się w obroty i aż cieszy jak się nim jedzie (zarówno na benzynie jak i na gazie)
Tak więc wymiane pzepływomierza uważam za udaną. Pozostała tylko sonda,ale to dam mechanikowi do "zabawy", niech ją wykręci i kupi nową. jeszcze niewiem jaką ale widziałem na Forum kilka postów na ten temat i musze poczytać.
Koledzy, bardzo dziękuje za rady i pomoc przy wymianie przepływomierza.