Na wstępie zaznaczę, że odkąd zacząłem robić prawo jazdy, chciałem mieć Audi 80. Od tego czasu minęło dobre 7 lat, a ja jako swój trzeci samochód, po Fiacie Punto i Audi B5 z pół miliona przebiegu, wczoraj dorwałem w końcu wymarzoną osiemdziesiątkę

Jest to B3 z silnikiem 1.8 na mechanicznym wtrysku, z wyposażenia szyber dach z blachy i obrotomierz, to chyba tyle

Autko sprzedawał starszy Pan, lat prawie 80. Widać było, że darzy auto wielkim sentymentem. Był pierwszym właścicielem od 1991 roku, czarne tablice i te sprawy. Przebieg licznikowy wynosi 32800, przy czym dostałem informację, że może być trochę większy, ponieważ licznik kilka ładnych lat nie działał. Także tego nie wie nikt, na moje oko poniżej 100k. Co tu więcej gadać, koń jaki jest każdy widzi


Kilka nowych zdjęć:
Więc autem zrobiłem już jakieś 3500 km i na razie jeździ

Kilka fotek z napraw:
Oryginalne tarcze 90 rok
Klocek - późne lata 90
A na koniec zdjęcia wyczyszczonego JNa:
Edit 18.02.19
Zrobione ponad 6000, na razie jeździ, szykuję się do remontu zawieszenia przód bo tuleje już stukają. Na dniach przyjdą alufelgi, jak założę to wrzucę jakieś zdjęcia. Poza tym zakupiłem lampę stroboskopową i ustawiłem zapłon, a potem jeszcze raz prąd na nastawniku, na razie spalanie wydaje się trochę mniejsze, żeby nie przechwalić

Pozdrawiam