[B3/B4] korektor siły hamowania
[B3/B4] korektor siły hamowania
Witam
3 miesiące temu wymieniłem tylne klocki hamulcowe, zacisk. teraz jeden jest doszczętnie starty (zaciski, prowadnice, ręczny - wszystko w porządku). Mechanik stwierdził, że może to być korektor siły hamowania. Dodam, że auto ma czerwone sprężyny więc jest trochę obniżone. Dlatego korektor puszcza więcej na tył i chyba nie puszcza z powrotem. Pytanie - co się stanie jak wyjmę korektor i "zmostkuję" czy ktoś już coś takiego robił i czy są ewentualnie inne sposoby
pozdrawiam
3 miesiące temu wymieniłem tylne klocki hamulcowe, zacisk. teraz jeden jest doszczętnie starty (zaciski, prowadnice, ręczny - wszystko w porządku). Mechanik stwierdził, że może to być korektor siły hamowania. Dodam, że auto ma czerwone sprężyny więc jest trochę obniżone. Dlatego korektor puszcza więcej na tył i chyba nie puszcza z powrotem. Pytanie - co się stanie jak wyjmę korektor i "zmostkuję" czy ktoś już coś takiego robił i czy są ewentualnie inne sposoby
pozdrawiam
są inne sposoby... kupić na szrocie nowy - tzn używany, ale sprawny
nie da się tego naprawić, więc zostaje albo wymiana, albo kasacja
ja od ponad roku jeżdzę bez... "WOLĘ BEZ..." :mrgreen:
nie zauważyłem specjalnych róźnic, może hamulce są trochę wrażliwsze, na co trzeba bardziej uważać w zimie... chodzi o to że nie ma odpowiedniego rozłożenia siły hamulców na obie osie, ale tak jak mówię w lecie się tego nie czuje, a w zimie trzeba troszkę mniej agresywniej jeździć
nie da się tego naprawić, więc zostaje albo wymiana, albo kasacja
ja od ponad roku jeżdzę bez... "WOLĘ BEZ..." :mrgreen:
nie zauważyłem specjalnych róźnic, może hamulce są trochę wrażliwsze, na co trzeba bardziej uważać w zimie... chodzi o to że nie ma odpowiedniego rozłożenia siły hamulców na obie osie, ale tak jak mówię w lecie się tego nie czuje, a w zimie trzeba troszkę mniej agresywniej jeździć
Oglądnij dokładnie tarczę hamulcową. Braciak miał tak w C4, że po kilku miesiącach jeden klocek prawie wyparował. Okazało się, że tarcza była przypalona w jednym miejscu a tym samym szybciej leciał klocek od tej strony. Pozostałe 3 klocki wyglądały prawie jak nówki. Po wymianie tarcz problem zniknął.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 138
- Rejestracja: 13 sty 2007, 15:46
- Lokalizacja: Olsztyn
witam,faktycznie korektor jest "prawie nienaprawialny,jednak jest mozliwosc rozebrania i wymiany oringow ktore nalezy dobrac mozna cos jeszcze z niego wycisnac gorzej gdy jest uszkodzony mechanicznie ,troszke roboty jest ale w przypadku wyrzucic lub miec moze warto
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez cavalon, łącznie zmieniany 1 raz.
wywal ten korektor i będziesz miał spokój. Kup dwa przewody od układu hamulcowego dostępne w każdym polmozbycie zamknij obieg i wszystko. koszt ok 30zł. Za nowy korektor zapłacisz ok 250zl, kupując używkę nie masz pewności, że zaraz nie pocieknie. Pisanie, że korektor dużo daje jest bzdurą. Wiadomo, że zimą trzeba hamować bardziej z wyczuciem. Założę się, że nie poczułbyś większej różnicy.Jeśli masz ABS to jeszcze lepiej bo nie zablokuje ci kół.Wybór należy do ciebie.
pozdrawiam
pozdrawiam
kolego po to ktoś wymyślił kolektor żeby był w auciemanq pisze:wywal ten korektor i będziesz miał spokój. Kup dwa przewody od układu hamulcowego dostępne w każdym polmozbycie zamknij obieg i wszystko. koszt ok 30zł. Za nowy korektor zapłacisz ok 250zl, kupując używkę nie masz pewności, że zaraz nie pocieknie. Pisanie, że korektor dużo daje jest bzdurą. Wiadomo, że zimą trzeba hamować bardziej z wyczuciem. Założę się, że nie poczułbyś większej różnicy.Jeśli masz ABS to jeszcze lepiej bo nie zablokuje ci kół.Wybór należy do ciebie.
pozdrawiam
ja wyżuciłem go zanim znalazlem inny i lipa blokowało wszystkie 4koła i dzięki temu przy dość dużej prędkości mało się nie zabiłem nie radz takich rzeczy
kolego, chyba nie masz wyobraźni w hamowaniu. Pisałem, że trzeba to robić z większym wyczuciem a nie na pałę. Jak masz ABS to nigdy ci kół nie zblokuje, no chyba, że nie działa to inna sprawa.willi pisze: kolego po to ktoś wymyślił kolektor żeby był w aucie
ja wyżuciłem go zanim znalazlem inny i lipa blokowało wszystkie 4koła i dzięki temu przy dość dużej prędkości mało się nie zabiłem nie radz takich rzeczy
- Fantomas_29
- Forum Audi 80
- Posty: 463
- Rejestracja: 05 cze 2007, 22:17
- Lokalizacja: Dobieszowice/śląsk
- Kontakt:
cos mi sie nie chce wierzyc ze sie wam korektory hamowania psuja. One praktycznie nie maja prawa sie zatrzec bo działa on za kazdym nacisnieciem pedału hamulca. A pozatym korektor hamowania nie moze miec nic wspólnego z nieodbijajacym hamulcem. Sprawdz reczny czy odbija do konca , czy tłoczek lekko chodzi. Musi byc cos z zaciskiem. Ostatnio rozruszalismy u kupla zacisk, reczny mu blokował i zdarło mu klocki z jednej strony do blachy.
P.S nie wyrzycajcie korektorów bo sie zabijecie , przyjdzie wam gwałtowie hamowac i zostaniecie w rowie.
Pozdro
P.S nie wyrzycajcie korektorów bo sie zabijecie , przyjdzie wam gwałtowie hamowac i zostaniecie w rowie.
Pozdro
ciekaw jestem kolego czy jeśli dziecko lub jaki kolwiek pieszy wyskoczy ci gwałtownie na jesdnie czy będziesz chamował z wyczuciemmanq pisze:kolego, chyba nie masz wyobraźni w hamowaniu. Pisałem, że trzeba to robić z większym wyczuciem a nie na pałę. Jak masz ABS to nigdy ci kół nie zblokuje, no chyba, że nie działa to inna sprawa.willi pisze: kolego po to ktoś wymyślił kolektor żeby był w aucie
ja wyżuciłem go zanim znalazlem inny i lipa blokowało wszystkie 4koła i dzięki temu przy dość dużej prędkości mało się nie zabiłem nie radz takich rzeczy
Pamietaj kolego że do takich rzeczy się ludzi nie namawia :!: