Panowie, mam dziwaczny problem. W Lublinie ostatnio trochę popadało śniegu a ja nie bardzo gdzieś autem jeździłem. Dzisiaj przyszło mi pojechać, a że ulicę mam pod dość sporym kątem, nie obyło się bez trudności i pchania po śniegu... Kiedy już byłem u szczytu ulicy, coś gruchnęło. Myślę sobie: studzienka, i pojechałem dalej. Wieczorem wracając niezbyt płynnie zmieniłem bieg i samochodem szarpnęło. Usłyszałem wtedy bardzo głośny stuk z tyłu, tak jakby jakaś belka się tłukła. Poszarpałem trochę samochodem naciskając mocnej gaz i lekko go zrywając, za każdym razem towarzyszył temu stuk. Nie było tego dzień wcześniej, nie pamiętam. żebym na coś najechał... Czy jest możliwość, że jakaś bryła lodu uszkodziła coś z tyłu? Dodam, że przy gwałtownym hamowaniu ani przy pokonywaniu mniejszych nierówności nie słychać tego. Tylko przy gwałtownym gazie...
Bardzo proszę o jakaś poradę, bo za trzy dni muszę jechać do Wrocławia i nie wiem, czy nie jest to niebezpieczne. Do mechanika mogę się udać dopiero pojutrze.
[B4] Stuki z tyłu...oberwany tłumik
-
- Forum Audi 80
- Posty: 47
- Rejestracja: 16 mar 2007, 20:36
- Lokalizacja: Lublin
[B4] Stuki z tyłu...oberwany tłumik
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2012, 16:58 przez Hauptwerke, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 47
- Rejestracja: 16 mar 2007, 20:36
- Lokalizacja: Lublin