[80 B3] Brak spryskiwacza
Panowie - dzięki Wam! Wczoraj silniczek sprysku "zmarł", dziś zacząłem od bezpieczników i usterki nie stwierdzono. Nie wiele myśląc odpaliłem kompa, połączyłem się przez modem, skorzystałem z szukajki i oto jest odpowiedź - mimo zapadającego zmroku idę rozkręcać nadkole :mrgreen: a przy najbliższej okazji znowu dorzucę coś od siebie na serwer, bo takie źródło wiedzy jak to forum nie może zaginąć! Przepraszam za OT, ale sami widzicie. Napiszę o efektach prac! Pozdrawiam i dziękuję wszystkim biorącym udział w tej dyskusji.
Nie trzeba. Również pomysł z kanałem bez odkręcania koła jest marny - troche za cisno. Właśnie skończyłem - dla ustalenia uwagi: mam B4 1992r ABT Sedan. Odkręciłem koło, po nim chlapacz - tu troszkę trzeba było się poszarpać, ale wyuszedł. Od razu pod chlapaczemn miałem swobodny dostęp do zbiorniczka i pompki. Wystarczy już tylko odłączyć zasilanie, zdjąć wężyk, zlać płyn (tu mała uwaga do osób naprawiających - jak pompka nie "buczy" to nie dolewajcie "na wszelki wypadek" płynu na pewno nic nie da - potem i tak trzeba będzie go zlewać, szkoda czasu) i wyjąć pompke. Próbowałem ją rozebrać, ale tylko ją troche pokaleczyłem i mi sie nie udało. Z braku WD-40 wrzuciłem pompkę na ok. pół godziny do pojemnika z rozpuszczalnikiem, co jakiś czas przemieszałem i takie tam. Po pół godzinie sprawdziłem podłączając bezpośrednio pod aku i zapindala Pozostało tylko zmontować. Dla chętnych mam zdjęcie gdzie jest pompka po zdemontowaniu chlapacza. Pozdrawiam wszystkich, dziękuję za nieocenioną pomoc i życzę miłej nocy!spiczi pisze:A kolega tomo ma B4 i tam może trzeba ściągać nadkole.