[1.8, B3, PM] - nie odpalił rano
[1.8, B3, PM] - nie odpalił rano
Panowie dość dziwny problem. Dzisiaj rano wchodze do samochodu wkładam kluczyk w stacyjke, przekrecam i nic głucho. Próbowałem klika razy nic. Dodam ze akumulator naładowany bo kontrolki sie paliły radio właczyłem i grało normalnie. Dzwonie po kumpla zeby mnie wypchnał z parkingu to to targne na popych. Wypchnął mnie spróbowałem jeszcze raz i odpalił z kluczyka co moze byc ?
- bartek18150
- Audi 80 Klub
- Posty: 846
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 21:25
- Imię: Dawid
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Mojsławice- Chelm
- Kontakt:
niee własnie głucho ......wogole nawet nie go słuchac nie było. Dodam ze 1 raz mi sie takei cos zdarzyło i co dziwne ze jak mnie wypchnał z parkingu to nagle zaskoczył.
[ Dodano: 2008-04-14, 16:29 ]
Panowie dzis rano znow ten sam problem. Meczyłem sie chyba z 5 minut zeby zapalił samochód. Zero reakcji ze strony rozrusznika po przejsciu z 2 pozycji na 3 pozycje w stacyjce. Az w koncu zatrybił i zapalił. Zgasiłem go ..... i przekreciłem i zapalił. O co chodzi ? Dzisiaj wychodze z roboty po 9h mowie hmmm ciekawe czy sie bede meczył. Wkładam kluczyk i pali z pierwszego. Panowie pomozcie mi bo nie mam pojecia co to moze byc ze rano jest zero reakcji ze strony rozrusznika. Az w koncu tam za któryms razem zatrybi i zaskoczy i kreci.
[ Dodano: 2008-04-14, 16:29 ]
Panowie dzis rano znow ten sam problem. Meczyłem sie chyba z 5 minut zeby zapalił samochód. Zero reakcji ze strony rozrusznika po przejsciu z 2 pozycji na 3 pozycje w stacyjce. Az w koncu zatrybił i zapalił. Zgasiłem go ..... i przekreciłem i zapalił. O co chodzi ? Dzisiaj wychodze z roboty po 9h mowie hmmm ciekawe czy sie bede meczył. Wkładam kluczyk i pali z pierwszego. Panowie pomozcie mi bo nie mam pojecia co to moze byc ze rano jest zero reakcji ze strony rozrusznika. Az w koncu tam za któryms razem zatrybi i zaskoczy i kreci.
- Doc
- Administrator
- Posty: 4644
- Rejestracja: 17 lis 2006, 22:35
- Imię: Andrzej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Kontakt:
Po przekręceniu przygasają światła, kontrolki i inne rzeczy biorące prąd w aucie czy nie ?
1. Stacyjka, kostka, styki nie łączą
2. Rozrusznik, a najprędzej automat w nim się klinuje. Rozebrać, przesmarować mosiężną tuleję, styk w automacie, lub sam automat. ( jest zupełnie głucho po przekręceniu ? )
3. Nie łączy któryś przewód od rozrusznika, dokręcić, przeczyścić.
1. Stacyjka, kostka, styki nie łączą
2. Rozrusznik, a najprędzej automat w nim się klinuje. Rozebrać, przesmarować mosiężną tuleję, styk w automacie, lub sam automat. ( jest zupełnie głucho po przekręceniu ? )
3. Nie łączy któryś przewód od rozrusznika, dokręcić, przeczyścić.
własnie nie...właczyłem radio, swiatła, kontrolki wszystko ok z akumulatorem.Doc pisze:Po przekręceniu przygasają światła, kontrolki i inne rzeczy biorące prąd w aucie czy nie ?
teraz wróciłem przed chwila do domu bo dobierałem sie do kostki od stacyjki i kable nie zasniedziały, końcówki rówznież.Doc pisze:1. Stacyjka, kostka, styki nie łączą
tak ale tylko w momencie gdy chce zapalic go pierwszy raz. jak juz zapali po 5 minutach bo zaskoczy rozrusznik to zgasze i pozniej pali odrazuDoc pisze:( jest zupełnie głucho po przekręceniu ? )
- bartek18150
- Audi 80 Klub
- Posty: 846
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 21:25
- Imię: Dawid
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Mojsławice- Chelm
- Kontakt:
- bartek18150
- Audi 80 Klub
- Posty: 846
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 21:25
- Imię: Dawid
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Mojsławice- Chelm
- Kontakt:
Albo nie dochodzi do niego napięcie ze stacyjki , bo się w niej styki nieco wypaliły ( elektromagnes rozrusznika bieże ponad 20A :shock: ) . Najlepiej byłoby rano jak masz problem z uruchomieniem pomierzyć czy dochodzi napięcie do elektromagnesu . Druga sprawa , czy jest to uzwojenie dobrze umasione . A dopiero później brać się za rozbieranie rozrusznika .
Panowie problem rozwiązany.
Odziwo co mnie naprawde zszokowało to zużyte szczotki powodowały te poranne problemy, a byłem przekonany ze z nimi wszystko OK(problem pojawiał sie tylko za pierwszym odpalenie kazdego dnia). DO tego....doszło wyczyszczenie z syfu przy okazji i problem mam za soba.
Dzieki panowie za sugestie i zainteresowanie tematem.
Odziwo co mnie naprawde zszokowało to zużyte szczotki powodowały te poranne problemy, a byłem przekonany ze z nimi wszystko OK(problem pojawiał sie tylko za pierwszym odpalenie kazdego dnia). DO tego....doszło wyczyszczenie z syfu przy okazji i problem mam za soba.
Dzieki panowie za sugestie i zainteresowanie tematem.
Witam
dodam jeszcze tak od siebie, że nie wolno niczym smarować mosiężnej tulei przy elektromagnesie. Wyczyścić, wymyć benzyną żłożyć .
To ma chodzić na sucho, bez smaru!!!!!
Co do szczotek to dobrze jest na końcóweczki linek miedzianych założyć malutkie miedziane tuleje i to dopiero elektrycznie zgrzać. Inaczej palą sie druciki w lince.
Pozdrawiam
dodam jeszcze tak od siebie, że nie wolno niczym smarować mosiężnej tulei przy elektromagnesie. Wyczyścić, wymyć benzyną żłożyć .
To ma chodzić na sucho, bez smaru!!!!!
Co do szczotek to dobrze jest na końcóweczki linek miedzianych założyć malutkie miedziane tuleje i to dopiero elektrycznie zgrzać. Inaczej palą sie druciki w lince.
Pozdrawiam