[AUDI B4 AAZ] Nie działa ręczny na prawym kole
[AUDI B4 AAZ] Nie działa ręczny na prawym kole
Witam! z góry przepraszam za otworzenie nowego tematu ale w żadnym innych nie dowiedziałem się co z moim hamulcem. Nie działa ręczny na prawej stronie, a hamulec nożny działa normalnie. Na początku widzieliśmy że linka zapieczona, została zmieniona na nową ale problem jak był tak jest ręcznego dalej nie ma . I tu moje pytanie. Jeśli cięgno od ręcznego chodzi tak jak trzeba a ręcznego nie ma to co się mogło stać? We wszystkich innych tematach opisana jest naprawa zacisku, ale czy jest sens skoro cięgno chodzi? proszę o szybką odpowiedź
-
- Forum Audi 80
- Posty: 280
- Rejestracja: 01 lut 2007, 21:23
- Lokalizacja: EP
Usterka znaleziona i usunięta Okazało się, że w tłoczku zaraz za segerem jest "metalowa blaszka"? ona pękła, jak ręczny "wkręcał" się w tłoczek to tylko kawałek i dalej chodziła cała ta tulejka co w tłoczku z gwintem jest. Prawdopodobna przyczyna jest taka że prowadnice w strzemionie były całe zapieczone ( tak zapieczone, że gdy chciałem je rozruszać to urwałem obie i musiałem strzemiono jeszcze kupić ) i zacisk wogóle na strzemionie nie chodził, zrąbało mi tarcze ( zerdzewiały od góry i od dołu i chwytały tylko lekko środkiem). Po wymianie tłoczka, strzemiona, klocków i tarcz jest wszystko git . Dziękuje wszystkim za pomoc
Ręczny blokuje
Witam wszystkich tu zaglądających,
mam inny problem ale też z ręcznym - w mojej 80-tce B3 rocznik 1991 kupionej we wrześniu 2007. W maju br została wymieniona kompletna linka ręcznego hamulca - stara była zapieczona i hamulec blokował. Po wymianie było wszystko OK. Dźwignia w kabinie do góry=auto stoi. Dźwignia na dół=auto zjeżdża po najmniejszej pochyłości nawet niezauważalnej okiem. Od maja przejechałem 400 km. Wczoraj musiałem przepchnąć auto w garażu o metr i czułem już że kiepsko się przesuwa. Popchnąłem go lekko w tył, lekko w przód i już wiadomo - ręczny nie odbija. Zaciągnąć na 2-3 ząbek dźwignię w kabinie - auto stoi jak wryte, opuścić na zero - czuć opór, nie toczy się tak jak zaraz po wymianie. Mechanik którego pytałem o ten przypadek, stwierdził: "panie, te 80-tki to one tak mają, zawsze w nich blokują ręczne, bo na tyle są zaciski a nie bębny jak w starszych modelach". Czy ten mechanik ma rację? Moją starą 80-tką z 1979 roku jeździłem 7 lat a kupiłem jak miała 14 lat i nie zmieniałem linek a ręczny chodził jak żyletka. Całe 7 lat. Co Wy na to?
Acha, nożny działa bez zarzutu.
Pozdrawiam
mam inny problem ale też z ręcznym - w mojej 80-tce B3 rocznik 1991 kupionej we wrześniu 2007. W maju br została wymieniona kompletna linka ręcznego hamulca - stara była zapieczona i hamulec blokował. Po wymianie było wszystko OK. Dźwignia w kabinie do góry=auto stoi. Dźwignia na dół=auto zjeżdża po najmniejszej pochyłości nawet niezauważalnej okiem. Od maja przejechałem 400 km. Wczoraj musiałem przepchnąć auto w garażu o metr i czułem już że kiepsko się przesuwa. Popchnąłem go lekko w tył, lekko w przód i już wiadomo - ręczny nie odbija. Zaciągnąć na 2-3 ząbek dźwignię w kabinie - auto stoi jak wryte, opuścić na zero - czuć opór, nie toczy się tak jak zaraz po wymianie. Mechanik którego pytałem o ten przypadek, stwierdził: "panie, te 80-tki to one tak mają, zawsze w nich blokują ręczne, bo na tyle są zaciski a nie bębny jak w starszych modelach". Czy ten mechanik ma rację? Moją starą 80-tką z 1979 roku jeździłem 7 lat a kupiłem jak miała 14 lat i nie zmieniałem linek a ręczny chodził jak żyletka. Całe 7 lat. Co Wy na to?
Acha, nożny działa bez zarzutu.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 17 lip 2008, 19:12 przez Audik80, łącznie zmieniany 1 raz.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Audik80, no niestety jeśli z tyłu masz tarcze, a nie bębny to zdarza się to dość często. Wleź pod auto i zobacz czy w okolicy dźwigni, którą porusza linka ręcznego nie ma przecieku. Jeśli nie to możesz próbować reanimować zacisk. Musisz go zdjąć, rozebrać, wyczyścić, powymieniać wszelkie gumki i złożyć z powrotem. Dzięki temu będziesz miał spokój na jakiś czas.
Dziękuję ~Danek za odpowiedź. Ale....Danek pisze:możesz próbować reanimować zacisk. Musisz go zdjąć, rozebrać, wyczyścić, powymieniać wszelkie gumki i złożyć z powrotem.
Przy wymianie linek ręcznego oba zaciski zostały rozebrane, przepłukane, gumki wymienione,
słowem robota na medal. Nie robiłem tego osobiście, tylko mechanik w warsztacie moto.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Widocznie nie zrobił tego wystarczająco rzetelnie albo zaciski mają już dość mocno wyrobioną oś i dość szybko wymagają ponownej interwencji, albo linka znowu się zapiekła. Zdejmij linkę z zacisku i sprawdź czy wystarczająco luźno się porusza oraz jak się zachowuje sam zacisk.Audik80 pisze:Przy wymianie linek ręcznego oba zaciski zostały rozebrane, przepłukane, gumki wymienione,
słowem robota na medal. Nie robiłem tego osobiście, tylko mechanik w warsztacie moto.
Jutro mechanik ma oddać autko i powiedzieć co było.
Wiadomo już, że "trzyma" tylko prawy zacisk.
___________________________________________
Dopisane 17-07-2008
Linki były OK.
Tylny prawy zacisk "trzymał". Został rozebrany, wymyty, nasmarowany.
Czy są w sprzedaży komplety uszczelek gumowych do zacisków?
Bo poprzednim razem jednak nie były wymienione, bo wyglądały na dobre.
Może dobrze byłoby je wymienić?
Wiadomo już, że "trzyma" tylko prawy zacisk.
___________________________________________
Dopisane 17-07-2008
Linki były OK.
Tylny prawy zacisk "trzymał". Został rozebrany, wymyty, nasmarowany.
Czy są w sprzedaży komplety uszczelek gumowych do zacisków?
Bo poprzednim razem jednak nie były wymienione, bo wyglądały na dobre.
Może dobrze byłoby je wymienić?