Witam Was, na wstępie chciałbym się przywitać w tym elitarnym Gronie!
Jestem nowy na tym forum. Niespełna miesiąc temu nabyłem można to stwierdzić, że kultowy samochód Audi 80 b4 <ok> z silnikiem ABT wyprodukowany w lutym 1992 r. wyposażony w:
-wspomaganie kierownicy,
-centralny zamek,
-fabryczne 6 głośników (nie udało mi się jeszcze ich uruchomić ale znalazłem już różne podwiedzi na forum),
-manualna klimę...
Tej właśnie klimy dotyczy moje pytanie - klima nie działa. Zapala się lanpka na włączniku AC ale nic poza tym. Poprzedni właściciel klimy nie używał, powiedział mi, że niżna spróbować ją nabić. Od paru dni objeżdzam wszystkie serwisy zajmujące się nabijaniem klimy w moim mieście - obdzwoniłem również kilka w innych okolicznych miastach - oczywiście z marnym skutkiem
Dowiedziałem się jedynie, że to ...klima starego typu, że nie mogą tego podłaczyć do swojej maszyny i dlatego nie są w stanie powiedzieć dlaczego nie działa sprężarka - podobno maszyna obsługuje im tylko klimy wyprodukowane od 1995 r., oraz tego, że to klima na stary gaz (o ile dobrze zrozumiałem) i nigdzie nie chcą mi napełnić tej klimy
Spotkał się ktoś z Was może z tym? Moje pytanie dotyczy zwłaszcza użytkowników aut z 1992 r. - jak Wy nabijacie tą klimę?
W jednym serwisie zaproponowano mi jakąś przeróbkę klimy na ten nowy gaz za 800 zł!
Ciekawostką jest również to z czym już się spotkałem czytając to forum - w moim B4 wyposażonym w klimę również nie ma zainstalowanego filtra kabinowego :!: ...jeśli uda mi się coś z tą klimą zrobić to pogonię do ASO za podstawką pod nowy filtr, którego symbol znalazłem na forum <ok>
Z góry dziękuję za Wasze odpowiedzi
[B4 ABT] Klima - problem z nabiciem
do 92/93r wychodziły klimy nabijane freonem R12, po tym roku stosowano jego zamiennik (nie- lub przynajmniej mniej szkodliwy dla środowiska) R134a...
Problem teraz polega na tym, że UE całkowicie zakazała stosowania czynnika R12, ale z doświadczenia wiem, że wciąż można nabijać klimy tym czynnikiem (tak trochę na lewo), co niestety kosztuje odrobinę więcej, w Lublinie znalazłem zakład który nabija R12 za ok 300zł...
Można też ewentualnie przerabiac instalację klimatyzacji i nabijać nowym czynnikiem, ale to kosztuje
polecam szukajkę, bo już trochę było na ten temat
np tu: viewtopic.php?t=16180&highlight=r12
Problem teraz polega na tym, że UE całkowicie zakazała stosowania czynnika R12, ale z doświadczenia wiem, że wciąż można nabijać klimy tym czynnikiem (tak trochę na lewo), co niestety kosztuje odrobinę więcej, w Lublinie znalazłem zakład który nabija R12 za ok 300zł...
Można też ewentualnie przerabiac instalację klimatyzacji i nabijać nowym czynnikiem, ale to kosztuje
polecam szukajkę, bo już trochę było na ten temat
np tu: viewtopic.php?t=16180&highlight=r12
dzieki Cobra za wyjaśnienie i za wskazanie linku do tematu, którego nie mogłem znaleźć
Mam jeszcze pytanie do Jmm bo sie troche zamieszalem - na którym chodzi Twoja klima? na R134A? i czy musiałeś cos przerabiać? czytałem na forum, że wystarczyłoby zmienić olej w spreżarce zeby nabić R134A. czy to prawda?
w miejscu, które wskazał Cobra jest też mowa o R407
Mam jeszcze pytanie do Jmm bo sie troche zamieszalem - na którym chodzi Twoja klima? na R134A? i czy musiałeś cos przerabiać? czytałem na forum, że wystarczyłoby zmienić olej w spreżarce zeby nabić R134A. czy to prawda?
w miejscu, które wskazał Cobra jest też mowa o R407
R407 jest typowym zamiennikiem R12,
R134a pracuje pod wyższym ciśnieniem, przez co układ jest bardziej narażony na pekanie przewodów (to 1) i na szybsze ulatnianie (to 2). Wątpię czy w zakładzie zechcą Ci nabić R134a bez wymiany węży w układzie. Druga sprawa to czy węże wytrzymają takie obciążenie <ok>
R134a pracuje pod wyższym ciśnieniem, przez co układ jest bardziej narażony na pekanie przewodów (to 1) i na szybsze ulatnianie (to 2). Wątpię czy w zakładzie zechcą Ci nabić R134a bez wymiany węży w układzie. Druga sprawa to czy węże wytrzymają takie obciążenie <ok>