[80 B4 2.0ABT]Szybko się grzeje i parę innych problemów.
[80 B4 2.0ABT]Szybko się grzeje i parę innych problemów.
wiec tak: strasznie mi sie szybko nagrzewa silnik niestety muszę wymienić wskaźnik temperatury bo zapewne nie działa tak jak powinien otóż max temp jaka pokazuje to 70st
co prawda wiatrak sie załącza ale trochę to dziwne ze tak szybko bo niekiedy przy 60st już
problem polega na wymianie wskaźnika temperatury, wtedy wiedział bym jaka jest rzeczywista temperatura, ale niepokoi mnie ze jest mocno gorący już po przejechanym kilometrze dla przykładu podam ze np passat mojego kumpla nie jest taki gorący, podobnie jak b3 mojego wuja...
zamierzam sprawdzić cały układ chłodzący itd jeśli już ktoś miał podobny problem to prosiłbym o małą wskazówkę lub poradę wiedziałbym na czym stoję
kolejny moj problem to para przednich piast, strasznie sa gorace np po 5km przejechanych az parza w dlonie po dluzszym trzymaniu przy tym podczas jazdy słychać hmmm..nie wiem jak to nazwać szum? buczenie?... ale to tylko jak spuszczę pedał gazu bo gdy dodam to hałas ustaje podobnie jak zacznę hamować, wtedy także hałasu niema
natomiast tylnie sa zimne, czy tzn ze lozyska sa do wymiany czy to cos innego??
jeszcze nie zaglądałem gdyż pracuje całymi dniami ale zamierzam w niedługim czasie poświecić trochę czasu dla mojego "cudeńka"
Proszę poprawnie nazywać tematy i nie używać wulgaryzmów.
co prawda wiatrak sie załącza ale trochę to dziwne ze tak szybko bo niekiedy przy 60st już
problem polega na wymianie wskaźnika temperatury, wtedy wiedział bym jaka jest rzeczywista temperatura, ale niepokoi mnie ze jest mocno gorący już po przejechanym kilometrze dla przykładu podam ze np passat mojego kumpla nie jest taki gorący, podobnie jak b3 mojego wuja...
zamierzam sprawdzić cały układ chłodzący itd jeśli już ktoś miał podobny problem to prosiłbym o małą wskazówkę lub poradę wiedziałbym na czym stoję
kolejny moj problem to para przednich piast, strasznie sa gorace np po 5km przejechanych az parza w dlonie po dluzszym trzymaniu przy tym podczas jazdy słychać hmmm..nie wiem jak to nazwać szum? buczenie?... ale to tylko jak spuszczę pedał gazu bo gdy dodam to hałas ustaje podobnie jak zacznę hamować, wtedy także hałasu niema
natomiast tylnie sa zimne, czy tzn ze lozyska sa do wymiany czy to cos innego??
jeszcze nie zaglądałem gdyż pracuje całymi dniami ale zamierzam w niedługim czasie poświecić trochę czasu dla mojego "cudeńka"
Proszę poprawnie nazywać tematy i nie używać wulgaryzmów.
Ostatnio zmieniony 22 lip 2008, 20:37 przez frugo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
frugo, Podejrzewam, że Twój problem z grzaniem jest spowodowany zablokowanymi zaciskami hamulcowymi z przodu lub za mocno dokręconymi łożyskami kół. Powoduje to duże opory i szybkie nagrzewanie silnika. Nie pali Ci czasem jak smok to autko? Zrób z tym porządek jak najszybciej bo niedługo możesz mieć poważniejszy problem jak ci się w czasie jazdy piasta zapiecze i koło dęba stanie. Co do wskazań temperatury to albo czujnik masz uwalony albo wskaźnik. Na ten temat było już mnóstwo na forum, poszukaj. Stawiam na czujnik chociaż może poprzedni właściciel coś namotał, żeby ukryć fakt grzania się silnika :roll: .
Koło przednie raczej nie zatrzyma się tak łatwo :mrgreen: Tylne owszem , ale przód jest bardzo dociążony. Prędzej się urwie razem z błotnikiem Z przodu nie ma stożkowych łożysk , a skręca się je śrubą od półosi. Siła dokręcenia nie ma znaczenia. Moze ktoś wymienił klocki na szybko i wbił je na siłę w zatarte tłoczki hamulcowe. Czy to aby na pewno gorąca jest piasta , czy moze tarcza ?
:)))
dzia za rady
rzeczywiście klocki są nówki a autko kupiłem za granicą więc możliwe że ktoś na szybko wymieniał, muszę to sprawdzić
czy dużo pali? hmm przyjechałem nim z holandii, do mojego domu to było jakieś 980km i spaliło mi 105l z tym że cały czas prółem przez niemcy 160-180km dopiero u nas zwolniłem bo niestety nie ma odpowiednich dróg do takiej jazdy
w Polsce do tej pory zrobiłem 160km i spaliło mi jakieś 16-17l z tym że też go nie oszczędzałem w tym jakieś 120km zrobiłem chyba na opóźnionym zapłonie i strasznie się mulił, ja mu w gaz a ten nic, dopiero po czasie się zaczynał bujać więc sobie podkręciłem zapłonik nie wiem czy to dobrze dla auta?
no cóż nie pozostaje mi nic innego jak poświęcić teraz trochę czasu na rozwiązanie moich problemów
jeszcze raz dzia za posty
rzeczywiście klocki są nówki a autko kupiłem za granicą więc możliwe że ktoś na szybko wymieniał, muszę to sprawdzić
czy dużo pali? hmm przyjechałem nim z holandii, do mojego domu to było jakieś 980km i spaliło mi 105l z tym że cały czas prółem przez niemcy 160-180km dopiero u nas zwolniłem bo niestety nie ma odpowiednich dróg do takiej jazdy
w Polsce do tej pory zrobiłem 160km i spaliło mi jakieś 16-17l z tym że też go nie oszczędzałem w tym jakieś 120km zrobiłem chyba na opóźnionym zapłonie i strasznie się mulił, ja mu w gaz a ten nic, dopiero po czasie się zaczynał bujać więc sobie podkręciłem zapłonik nie wiem czy to dobrze dla auta?
no cóż nie pozostaje mi nic innego jak poświęcić teraz trochę czasu na rozwiązanie moich problemów
jeszcze raz dzia za posty
na dzien dobry skoro autko sprowadzone to bym zrobił tak:
rozrząd kpl + pompa wody
jak wymieniasz pompe to od razu wymienić termostat
wymienić olej + kpl filtrów dla świętego spokoju (nie ufam tabliczką w sprowadzanych samochodach chyba ze ktoś ma faktury z autoryzowanego serwisu bo mozna to sprawdzić)
skoro grzeją sie przednie piasty to sciąg koła i zobacz jak z klockami i tarczami
sprawdź czy tarcze nie są siwe (taki mają kolor jak są przegrzane)
odkręć zaciski i wyjmij samoregulatory hamulców z jarzma (na 99% to one są zapieczone i nie ustalają dystansu klocków względem tarczy po puszczeniu hamulców)
a w 1% moze być zapieczony cylinderek w zacisku.
do samoregulatorów i tłoczków jest specjalny smar wysokotemperaturowy którye nie niszczy gumy i nie reaguje z płynem hamulcowym
gdy bedziesz miał podniesione auto z przodu (najlepiej z 2 stron)
odpal silnik "rozpędź" samochód w miejscu tak do 100-120kmh po czym wrzuć na luz u wyłacz silnik szybko wyjdź z samochodu i posłuchaj gdy kola będą się bezwładnie kręcić czy czasem przednie łożyska nie "Huczą" lub skoro mówisz ze gdy dodasz gazu to szum ustaje to moze to być wina skrzyni (mało oleju, zniszczone łożyska lub duże luzy miedzyzębne na przekładniach)
jeżeli uwazasz ze samochód duzo pali sprawdź działanie sondy lambda (na forum było juz mnóstwo na ten temat)
oraz czujnik 2 pinowy zmierz jego opór
przy temp 20oC powinno być 2000-3000 Ohm
przy temp 90oC powinno być 200-300 Ohm
co do wskazan temperatury to bardzo szybko ci się grzeje :roll:
jak masz jakiś temometr do 100oC lub wiecej to gdy załączy ci sie wentylator zmierz temperaturę w zbiorniczku wyrównawczym
sprawdź wskaznik temperatury zwierając piny na wtyczce od czujnika 3 pinowego (bez obaw nic sie nie stanie) jutro napisze które bo szczerze to niepamietam
sprawdź czy chłodnica się równomiernie grzeje oraz czujnik załączenia wentylatora.
w razie czego pisz postaram sie pomóc
rozrząd kpl + pompa wody
jak wymieniasz pompe to od razu wymienić termostat
wymienić olej + kpl filtrów dla świętego spokoju (nie ufam tabliczką w sprowadzanych samochodach chyba ze ktoś ma faktury z autoryzowanego serwisu bo mozna to sprawdzić)
skoro grzeją sie przednie piasty to sciąg koła i zobacz jak z klockami i tarczami
sprawdź czy tarcze nie są siwe (taki mają kolor jak są przegrzane)
odkręć zaciski i wyjmij samoregulatory hamulców z jarzma (na 99% to one są zapieczone i nie ustalają dystansu klocków względem tarczy po puszczeniu hamulców)
a w 1% moze być zapieczony cylinderek w zacisku.
do samoregulatorów i tłoczków jest specjalny smar wysokotemperaturowy którye nie niszczy gumy i nie reaguje z płynem hamulcowym
gdy bedziesz miał podniesione auto z przodu (najlepiej z 2 stron)
odpal silnik "rozpędź" samochód w miejscu tak do 100-120kmh po czym wrzuć na luz u wyłacz silnik szybko wyjdź z samochodu i posłuchaj gdy kola będą się bezwładnie kręcić czy czasem przednie łożyska nie "Huczą" lub skoro mówisz ze gdy dodasz gazu to szum ustaje to moze to być wina skrzyni (mało oleju, zniszczone łożyska lub duże luzy miedzyzębne na przekładniach)
jeżeli uwazasz ze samochód duzo pali sprawdź działanie sondy lambda (na forum było juz mnóstwo na ten temat)
oraz czujnik 2 pinowy zmierz jego opór
przy temp 20oC powinno być 2000-3000 Ohm
przy temp 90oC powinno być 200-300 Ohm
co do wskazan temperatury to bardzo szybko ci się grzeje :roll:
jak masz jakiś temometr do 100oC lub wiecej to gdy załączy ci sie wentylator zmierz temperaturę w zbiorniczku wyrównawczym
sprawdź wskaznik temperatury zwierając piny na wtyczce od czujnika 3 pinowego (bez obaw nic sie nie stanie) jutro napisze które bo szczerze to niepamietam
sprawdź czy chłodnica się równomiernie grzeje oraz czujnik załączenia wentylatora.
w razie czego pisz postaram sie pomóc
dzieki za tak obszerne rady
dzisiaj odkrecilem kola i od razu mozna bylo zauwazyc ze tarcze tra o klocki tzn tra o dolny i gorny rant tarczy czy to oznacza ze tarcze sa nierowno starte i zajechane?
z tylu takze tra klocki ale tyl sie tak nie nagrzewa
sa luzy na kolach, to chybadrazek od przegubu??? niewiem jak to sie tam nazywa
pozdrawiam klubowiczow
dzisiaj odkrecilem kola i od razu mozna bylo zauwazyc ze tarcze tra o klocki tzn tra o dolny i gorny rant tarczy czy to oznacza ze tarcze sa nierowno starte i zajechane?
z tylu takze tra klocki ale tyl sie tak nie nagrzewa
sa luzy na kolach, to chybadrazek od przegubu??? niewiem jak to sie tam nazywa
pozdrawiam klubowiczow
z przodu są łożyska 2-rzędowe wiec na nich luzu nie wyczujesz. jedynie po odgłosie gdy masz rozpędzone koła w powietrzu.
jezeli masz podniesione koło i ruszasz nim lewo-prawo to mozesz sprawdzić czy jest luz na gałce (koncówka drążka kierowniczego)
gdy poruszasz kołem góra dół to mozesz sprawdzić luz na sworzniu (koncówka wachacza)
co do tarcz hamulcowych
zmierz suwmiarką ich grubość (tylko w środkowej czesci)
minimalna grubość tarczy przedniej to:
wentylowana 20 mm
niewentylowana 11 mm
minimalna grubość tarczy tylniej to:
8 mm
jeżeli tarcze są ciensze niz podane wymiary to kwalifikują sie do wymiany na nowe.
ranty na tarczach są zjawiskiem całkowicie normalnym
co do rantów zew i wew to mozesz użyć szlifierki kątowej z założoną tarczą do szlifowania bocznego lub z tarczą płatkową
i oszlifować te ranty
robisz to na podniesionym kole odkręconym zacisku i jarzmie. pamietaj o wkręceniu 2 srub do piasty zeby tarcza sie tez kręciła
odpalasz samochód wrzucasz trójkę i tarcza sie kręci. i szlifujesz
wiem ze ta metoda nie jest moze doskonała ani "profesjonalna" ale czasami jej używam gdy jakiś zdesperowany klient tak sobie życzy bo nie chce zmieniać tarcz.
wiec pamietaj ze mozesz to zrobić na własną odpowiedzialność.
wyciąg samoregulatory z jarzma i i je dobrze wyczyść i przesmaruj smarem do samoregulatorów. zobacz czy tłoczek nie jest zapieczony. jesli jest to na forum było juz o naprawie zacisków
jezeli masz podniesione koło i ruszasz nim lewo-prawo to mozesz sprawdzić czy jest luz na gałce (koncówka drążka kierowniczego)
gdy poruszasz kołem góra dół to mozesz sprawdzić luz na sworzniu (koncówka wachacza)
co do tarcz hamulcowych
zmierz suwmiarką ich grubość (tylko w środkowej czesci)
minimalna grubość tarczy przedniej to:
wentylowana 20 mm
niewentylowana 11 mm
minimalna grubość tarczy tylniej to:
8 mm
jeżeli tarcze są ciensze niz podane wymiary to kwalifikują sie do wymiany na nowe.
ranty na tarczach są zjawiskiem całkowicie normalnym
co do rantów zew i wew to mozesz użyć szlifierki kątowej z założoną tarczą do szlifowania bocznego lub z tarczą płatkową
i oszlifować te ranty
robisz to na podniesionym kole odkręconym zacisku i jarzmie. pamietaj o wkręceniu 2 srub do piasty zeby tarcza sie tez kręciła
odpalasz samochód wrzucasz trójkę i tarcza sie kręci. i szlifujesz
wiem ze ta metoda nie jest moze doskonała ani "profesjonalna" ale czasami jej używam gdy jakiś zdesperowany klient tak sobie życzy bo nie chce zmieniać tarcz.
wiec pamietaj ze mozesz to zrobić na własną odpowiedzialność.
wyciąg samoregulatory z jarzma i i je dobrze wyczyść i przesmaruj smarem do samoregulatorów. zobacz czy tłoczek nie jest zapieczony. jesli jest to na forum było juz o naprawie zacisków
o losie dzisiaj czytalem o odpowietrzaniu silnika i chyba zle go odpowietrzylem
a mianowicie: zalalem goscia borygo<wiem ze to lipa ale narazie nie mam kasy)
i uruchomilem silnik z tym ze nie wlaczylem nagrzewnicy, odkrecilem tylko korek odpowietrzajacy ten przy nagrzewnicy<wiecie tam na tej rurze> i jak zaczal leciec plyn zakrecilem. czy ja to wszystko dobrze zrobilem? moze to jest powodem ze mi sie tak silnik grzeje bo jest kiepsko odpowietrzony???
a mianowicie: zalalem goscia borygo<wiem ze to lipa ale narazie nie mam kasy)
i uruchomilem silnik z tym ze nie wlaczylem nagrzewnicy, odkrecilem tylko korek odpowietrzajacy ten przy nagrzewnicy<wiecie tam na tej rurze> i jak zaczal leciec plyn zakrecilem. czy ja to wszystko dobrze zrobilem? moze to jest powodem ze mi sie tak silnik grzeje bo jest kiepsko odpowietrzony???
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
No i dobrze. W naszych niuniach nie ma potrzeby włączac ogrzewania bo tam nie ma żadnego zaworu przed nagrzewnicą.frugo pisze:zalalem goscia borygo<wiem ze to lipa ale narazie nie mam kasy)
i uruchomilem silnik z tym ze nie wlaczylem nagrzewnicy, odkrecilem tylko korek odpowietrzajacy ten przy nagrzewnicy
Bardzo dobrze .frugo pisze:czy ja to wszystko dobrze zrobilem?