Mój problem objawia się sporadycznymi szarpnięciami na 5-tym biegu, przy spokojnej jeździe. Odczuwam to, jakby na pół sekundy silnik przestał pracować, auto przyhamowuje i od razu zaczyna ciągnąć normalnie.
Dodam, że niedawno czyściłem nastawnik (1500 km przejechane), co wyeliminowało nierówną pracę silnika. Natomiast objawy opisywane teraz zdarzały się przed czyszczeniem nastawnika (kilka razy coś takiego poczułem na przejechane 10000 km). Oraz po czyszczeniu nastawnika (wczoraj seria kilku szarpnięć w drodze do domu i dziś rano pojedyncze szarpnięcie w drodze do pracy).
Pisząc to, uświadomiłem sobie sobie, że spotyka mnie to zawsze na tym samym odcinku Obwodnicy Trójmiejskiej. Ale to chyba ślepy trop

Pozdrawiam