[1.9TDI 1Z] Chwilowe szarpnięcia na 5-tce.
[1.9TDI 1Z] Chwilowe szarpnięcia na 5-tce.
Witam,
Mój problem objawia się sporadycznymi szarpnięciami na 5-tym biegu, przy spokojnej jeździe. Odczuwam to, jakby na pół sekundy silnik przestał pracować, auto przyhamowuje i od razu zaczyna ciągnąć normalnie.
Dodam, że niedawno czyściłem nastawnik (1500 km przejechane), co wyeliminowało nierówną pracę silnika. Natomiast objawy opisywane teraz zdarzały się przed czyszczeniem nastawnika (kilka razy coś takiego poczułem na przejechane 10000 km). Oraz po czyszczeniu nastawnika (wczoraj seria kilku szarpnięć w drodze do domu i dziś rano pojedyncze szarpnięcie w drodze do pracy).
Pisząc to, uświadomiłem sobie sobie, że spotyka mnie to zawsze na tym samym odcinku Obwodnicy Trójmiejskiej. Ale to chyba ślepy trop
Pozdrawiam
Mój problem objawia się sporadycznymi szarpnięciami na 5-tym biegu, przy spokojnej jeździe. Odczuwam to, jakby na pół sekundy silnik przestał pracować, auto przyhamowuje i od razu zaczyna ciągnąć normalnie.
Dodam, że niedawno czyściłem nastawnik (1500 km przejechane), co wyeliminowało nierówną pracę silnika. Natomiast objawy opisywane teraz zdarzały się przed czyszczeniem nastawnika (kilka razy coś takiego poczułem na przejechane 10000 km). Oraz po czyszczeniu nastawnika (wczoraj seria kilku szarpnięć w drodze do domu i dziś rano pojedyncze szarpnięcie w drodze do pracy).
Pisząc to, uświadomiłem sobie sobie, że spotyka mnie to zawsze na tym samym odcinku Obwodnicy Trójmiejskiej. Ale to chyba ślepy trop
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 01 sty 2009, 20:44 przez kodiak, łącznie zmieniany 1 raz.
U mnie tak się działo z częstotliwoscią ok 3 razy w tygodniu( jeżdząc codziennie)
takie szarpnięcia . Po podłączeniu kompa wyszła awaria przepływomierza, wymieniłam wiec. Aktualnie jeżdze już prawie miesiac od wymiany i ani razu mi się to nie zdazyło, nie wiem czy to był przypadek czy własnie przepływomierz to powodował.
takie szarpnięcia . Po podłączeniu kompa wyszła awaria przepływomierza, wymieniłam wiec. Aktualnie jeżdze już prawie miesiac od wymiany i ani razu mi się to nie zdazyło, nie wiem czy to był przypadek czy własnie przepływomierz to powodował.
Czyszczenie nastawnika w niektórych przypadkach nie pomaga , jeżeli po odpięciu impulsatora nie zauważysz szarpań to można odpiąć pin w ECU ... jedyny minus będzie taki, że czasami, bardzo rzadko będzie minimalne szarpnięcie podczas zmiany biegów , silnik nie będzie łagodniej przechodził w inne stany
Re: [80 b4 1.9 tdi 1z] chwilowe szarpnięcia na 5-tce
[quote="kodiak"]Witam,
Mój problem objawia się sporadycznymi szarpnięciami na 5-tym biegu, przy spokojnej jeździe. Odczuwam to, jakby na pół sekundy silnik przestał pracować, auto przyhamowuje i od razu zaczyna ciągnąć normalnie.
Dodam, że niedawno czyściłem nastawnik (1500 km przejechane), co wyeliminowało nierówną pracę silnika. Natomiast objawy opisywane teraz zdarzały się przed czyszczeniem nastawnika (kilka razy coś takiego poczułem na przejechane 10000 km). Oraz po czyszczeniu nastawnika (wczoraj seria kilku szarpnięć w drodze do domu i dziś rano pojedyncze szarpnięcie w drodze do pracy).
Pisząc to, uświadomiłem sobie sobie, że spotyka mnie to zawsze na tym samym odcinku Obwodnicy Trójmiejskiej. Ale to chyba ślepy trop
mam to samo tylko zawsze jak przyśpieszam i jak jade równomierną szybkością no i jak tak szarpnie to z rury wali czarny dym potężny mocą to też nie grzeszy
Mój problem objawia się sporadycznymi szarpnięciami na 5-tym biegu, przy spokojnej jeździe. Odczuwam to, jakby na pół sekundy silnik przestał pracować, auto przyhamowuje i od razu zaczyna ciągnąć normalnie.
Dodam, że niedawno czyściłem nastawnik (1500 km przejechane), co wyeliminowało nierówną pracę silnika. Natomiast objawy opisywane teraz zdarzały się przed czyszczeniem nastawnika (kilka razy coś takiego poczułem na przejechane 10000 km). Oraz po czyszczeniu nastawnika (wczoraj seria kilku szarpnięć w drodze do domu i dziś rano pojedyncze szarpnięcie w drodze do pracy).
Pisząc to, uświadomiłem sobie sobie, że spotyka mnie to zawsze na tym samym odcinku Obwodnicy Trójmiejskiej. Ale to chyba ślepy trop
mam to samo tylko zawsze jak przyśpieszam i jak jade równomierną szybkością no i jak tak szarpnie to z rury wali czarny dym potężny mocą to też nie grzeszy