[B4 All] Ustawianie rezerwy paliwa
[B4 All] Ustawianie rezerwy paliwa
Witam!
Ostatnim czasem po montażu AC/BC zaczeła mnie drażnić pewna rzecz a dokładnie ilość paliwa jaką wskazuje wskaźnik paliwa.
Otóż wskaznik pokazywał mi początek rezerwy paliwa wiec po zatankowaniu 10 litrów wskazówka podniosła się na połowę zbiornika ...
czyli coś jest nie tak. trzeba zrobić kalibrację, bo kiedyś pamiętam ze bawiłem się tym pokrętłem i przypadkowo rozregulowałem. Więc postanowiłem zrobić małe fotostory.
<ok>
Trzeba to zrobić wg tego co podaje literatura fachowa
Czyli bierzemy się za robotę
do tego będą potrzebne następujące narzędzia i materiały:
- Śrubowkręt krzyżakowy
- Śrubowkręt płaski
- Klucz płasko-oczkowy 17mm
- Duży śrubowkręt (szeroki) do pobijania
- Młotek
- klucz imbusowy 4mm
- Lejek do paliwa
- podnośnik samochodowy
- Pojemniki (kanistry) na paliwo (przygotować tyle zeby nie brakło )
- Duża strzykawka (100ml) tzn Żaneta w żargonie służby zdrowia <czapa>
- Latarka lub lampa warsztatowa
- przeźroczysty wężyk igielitowy około 2m
- pompa paliwa (ja użyłem z poloneza mała i wydajna)
- przewody do podłączenia pompy paliwa
- zewnętrzne źródło zasilania 12V (może być jakiś akumulator)
- lutownica
- cyna (spoiwo lutownicze)
- koszulki termokurczliwe lub izolacja
- opaski zaciskowe (opaski kablowe, trytytyki, brybrałki, opaski ZIFF w zależnosci od nazewnictwa :lol: )
- czyste szmatki
Zaczynamy od zrobienia przenośnego urządzenia do spuszczania (przetacznia) paliwa
Do pompki paliwa dolutowywujemy długie przewody zasilające 2 metry w zupełnosci wystarczy. Miejsca gdzie lutowaliśmy przewody zabezpieczamy koszulkami termokurczliwymi lub izolacją. Następnie do pompki paliwa dołączamy wężyk igielitowy, 2 metry wężyka wystarczy. Przewody zasilające i wężyk igielitowy spinamy w kilku miejscach opaskami zaciskowymi lub obklejamy w kilku miejscach taśmą izolacyjną aby sie nam nie plątały.
Warto sobie sprawdzić polaryzację pompy paliwa tzn gdzie + i -
jeśli nie jest opisane należy sugerować się kolorami przewodów.
zazwyczaj czerwony to +
Niebieski (czarny) to -
całe urządzenie wygląda tak
Kolejną rzeczą jaką musimy wykonać to do dużej strzykawki dołączyć 10-15cm wężyka igielitowego. Przyda się nam to aby całkowicie odessać paliwo ze zbiornika.
wygląda to tak:
Teraz bierzemy się za właściwą robotę.
Otwieramy bagażnik i wyjmujemy lub odchylamy wykładzinę bagażnika.
Wtedy zobaczymy po stronie wlewu paliwa okrągły czarny właz ( ok 20 cm średnicy)
dobrze jest wtedy przenieść się na tylnie siedzenie i złożyć połowę fotela bo jest wtedy lepszy dostęp.
Bierzemy śrubowkręt krzyżakowy i odkręcamy 3 śrubki mocujące czarny właz
gdy już to mamy za sobą naszym oczom ukaże sie zbiornik paliwa, przewód dopływu i powrotu paliwa oraz kostka (4-ro przewodowa zasilająca pompę paliwa i pływak)
Bierzemy klucz 17mm i odkręcamy przewód doprowadzający paliwo.
Przy odkręcaniu należy uważać aby paliwo które znajduje sie tam pod pewnym cisnieniem nie trysneło nam w oczy lub na tapicerki samochodu dlatego warto mieć pod ręką czystą szmatkę. Po odkręceniu tego przewodu wyjmujemy śrubę i 2 podkładki uszczelniające i odkładamy na bok.
Teraz pora na śrubowkręt płaski i odkręcamy opaskę (normę) na przewodzie powrotu paliwa i zsuwamy przewód z kroćca powrotu.
Bierzemmy mały płaski śrubowkręt i delikatnie podważamy zatrzaski na kostce elektrycznej. gdy już nam się uda wszystko odpiąć, przewody paliwowe i kostkę wkładamy na dół w szczeliny wokoło zbiornika aby nam nie przeszkadzały w dalszej części.
powinno to wyglądać tak
bierzemy młotek oraz duży płaski śrubowkręt do pobijania (najlepiej żeby był tępy) lub drewniany trzonek od młotka i pobijamy w dużą czarną nakrętkę. Uderzamy w te ząbki tak aby się odkręciło ale zeby ich zabardzo nie uszkodzić. Gwint jest normalny czyli prawy.
Plastikową nakrętkę odkładamy na bok i wyciągamy biały plastikowy cokół do którego mocowane są wężyki i kostka. Nalezy uważać aby gumowa uszczelka na zbiorniku nie wpadła nam do środka.
powinno to wyglądać tak
Teraz bierzemy się za spuszczanie paliwa.
Bierzemy nasze urządzenie i zatapiamy je w zbiorniku.
pompkę najlepiej umiescić tak aby była całkowicie zanurzona.
a drugi koniec wężyka igielitowego wrzucamy do pustego kanistra
wężyk najlepiej wypuscić przez bagażnik na zewnątrz
Teraz przewody zasilające pompkę podpinamy pod zewnętrzny akumulator lub inne żródło napięcia 12V. Pamiętać należy o zachowaniu polaryzacji czyli + i -
teraz pozostaje nam obserwować jak paliwo się pompuje do kanistrów oraz pilnować aby pompka była zanurzona oraz żeby nie przelać kanistra.
Ja ponad 40 litrów paliwa wypompowałem w niecałe 10 min. (kanister 20 litrów, 10 litrów , 5 litrów i butelka 5 litrowa po Dynagelu wszystko pod korek)
Gdy będzie już bardzo niski poziom paliwa mozemy odłączyc pompkę i wyciagnąć urządzenie do spuszczania paliwa.
Podnosimy samochód z tyłu po stronie kierowcy (lewe tylnie koło w powietrzu)
tak aby reszta pozostałego paliwa spłyneła w jedno miejsce zbiornika.
Bierzemy strzykawkę z wężykiem i ręcznie sciągamy resztki pozostałego paliwa i zlewamy do kanistra.
Gdy już to zrobimy i mamy całkowicie pusty bak, można opuścić samochód. teraz trzeba wszystko poskładać tak jak było.
Czyli wkładamy biały plastikowy cokół pamiętając o uszczelce i przykręcamy dużą czrną nakrętkę. Bierzemy srubowkręt do pobijania lub trzonek od młotka i dokręcamy to tak żeby było szczelne ale z wyczuciem.
Teraz pora na popięcie przewodów paliwowych. pamietac nalezy o 2 podkładkach uszczelniących dopływ paliwa. To samo tyczy się opaski (normy) na przewodzie powrotnym paliwa paliwa. Podpinamy kostkę elektryczną ( ma charakterystyczne ząbki i wycięcia więc inaczej sie jej włożyć nie da)
powinno to wyglądać tak:
teraz zakładamy czarny dekiel i przykręcamy 3 śrubki od niego
zakładamy z powrotem wykładzinę w bagażniku.
Teraz nalezy się posłużyć poniższą instrukcją
Czyli bierzemy jakiś wzornik pojemności (jaki to wg uznania) ważne aby wlać do baku 4 litry paliwa. i wlewamy paliwo przez lejek do baku.
Teraz czas na kalibrację.
Wsiadamy za kierownicę. i za pomocą małego płaskiego śrubwkręta wyciagamy plastikową zaślepkę w pokrętle obok wskaźnika paliwa.
Zaznaczone jest to zółtą strzałką na poniższym zdjęciu
teraz przekręcamy kluczyk na zapłon (bez uruchamiania silnika) i pozostawiamy tak na conajmniej 2 min i czekamy aż paliwo się "uspokoi" a pływak podniesie.
Po tym czasie bierzemy kluczyk imbusowy 4mm i wkładamy w miejsce z którego wyciągneliśmy zaślepkę.
i kręcimy tak aby wskazówka pokryła się z pierwszą grubą czerwona kreską
tak jak tutaj na poniższym zdjęciu
Teraz wlewamy resztę paliwa do zbiornika i cieszymy się prawidłowo ustawionym wskaznikiem paliwa i skalibrowaną rezerwą paliwa.
Dla przykładu dodam ze teraz po wlaniu całego paliwo którego było około 42 litrów wskaznik pokazuje nieco ponad połowę zbiornika
I to by było na tyle.
Dla tych którzy posiadają zegary z modułem AC/BC podpowiem, że rezerwę nalezy tez ustawić małym potencjometrem który jest podpięty do modułu AC/BC
Manetką od BC nalezy ustawić funkcję która pokazuje "Ilość kilometrów którą przejedziemy na paliwie w baku" i kręcić tak potencjometrem aby na wyświetlaczu pokazała sie migająca wartość "30" wtedy też na wyświetlaczu modu AC powinna zapalić się ikonka Dystrybutora paliwa informująca o niskim poziomie paliwa oraz krotki sygnał dzwiękowy. Oczywiscie tą operację też wykonujemy wtedy gdy w zbiorniku jest 4 litry paliwa.
W razie gdyby ktos czegoś nie rozumiał itp itd proszę pisać. postaram się odpowiedzieć.
Wielkie podziękowania dla Klubowiczów: Solskier oraz Mobilek za pomoc przy zbieraniu informacji na ten temat. Dla nich wielkie
Pozdrawiam Kamil Widomski vel "widmo"[/b]
Ostatnim czasem po montażu AC/BC zaczeła mnie drażnić pewna rzecz a dokładnie ilość paliwa jaką wskazuje wskaźnik paliwa.
Otóż wskaznik pokazywał mi początek rezerwy paliwa wiec po zatankowaniu 10 litrów wskazówka podniosła się na połowę zbiornika ...
czyli coś jest nie tak. trzeba zrobić kalibrację, bo kiedyś pamiętam ze bawiłem się tym pokrętłem i przypadkowo rozregulowałem. Więc postanowiłem zrobić małe fotostory.
<ok>
Trzeba to zrobić wg tego co podaje literatura fachowa
Czyli bierzemy się za robotę
do tego będą potrzebne następujące narzędzia i materiały:
- Śrubowkręt krzyżakowy
- Śrubowkręt płaski
- Klucz płasko-oczkowy 17mm
- Duży śrubowkręt (szeroki) do pobijania
- Młotek
- klucz imbusowy 4mm
- Lejek do paliwa
- podnośnik samochodowy
- Pojemniki (kanistry) na paliwo (przygotować tyle zeby nie brakło )
- Duża strzykawka (100ml) tzn Żaneta w żargonie służby zdrowia <czapa>
- Latarka lub lampa warsztatowa
- przeźroczysty wężyk igielitowy około 2m
- pompa paliwa (ja użyłem z poloneza mała i wydajna)
- przewody do podłączenia pompy paliwa
- zewnętrzne źródło zasilania 12V (może być jakiś akumulator)
- lutownica
- cyna (spoiwo lutownicze)
- koszulki termokurczliwe lub izolacja
- opaski zaciskowe (opaski kablowe, trytytyki, brybrałki, opaski ZIFF w zależnosci od nazewnictwa :lol: )
- czyste szmatki
Zaczynamy od zrobienia przenośnego urządzenia do spuszczania (przetacznia) paliwa
Do pompki paliwa dolutowywujemy długie przewody zasilające 2 metry w zupełnosci wystarczy. Miejsca gdzie lutowaliśmy przewody zabezpieczamy koszulkami termokurczliwymi lub izolacją. Następnie do pompki paliwa dołączamy wężyk igielitowy, 2 metry wężyka wystarczy. Przewody zasilające i wężyk igielitowy spinamy w kilku miejscach opaskami zaciskowymi lub obklejamy w kilku miejscach taśmą izolacyjną aby sie nam nie plątały.
Warto sobie sprawdzić polaryzację pompy paliwa tzn gdzie + i -
jeśli nie jest opisane należy sugerować się kolorami przewodów.
zazwyczaj czerwony to +
Niebieski (czarny) to -
całe urządzenie wygląda tak
Kolejną rzeczą jaką musimy wykonać to do dużej strzykawki dołączyć 10-15cm wężyka igielitowego. Przyda się nam to aby całkowicie odessać paliwo ze zbiornika.
wygląda to tak:
Teraz bierzemy się za właściwą robotę.
Otwieramy bagażnik i wyjmujemy lub odchylamy wykładzinę bagażnika.
Wtedy zobaczymy po stronie wlewu paliwa okrągły czarny właz ( ok 20 cm średnicy)
dobrze jest wtedy przenieść się na tylnie siedzenie i złożyć połowę fotela bo jest wtedy lepszy dostęp.
Bierzemy śrubowkręt krzyżakowy i odkręcamy 3 śrubki mocujące czarny właz
gdy już to mamy za sobą naszym oczom ukaże sie zbiornik paliwa, przewód dopływu i powrotu paliwa oraz kostka (4-ro przewodowa zasilająca pompę paliwa i pływak)
Bierzemy klucz 17mm i odkręcamy przewód doprowadzający paliwo.
Przy odkręcaniu należy uważać aby paliwo które znajduje sie tam pod pewnym cisnieniem nie trysneło nam w oczy lub na tapicerki samochodu dlatego warto mieć pod ręką czystą szmatkę. Po odkręceniu tego przewodu wyjmujemy śrubę i 2 podkładki uszczelniające i odkładamy na bok.
Teraz pora na śrubowkręt płaski i odkręcamy opaskę (normę) na przewodzie powrotu paliwa i zsuwamy przewód z kroćca powrotu.
Bierzemmy mały płaski śrubowkręt i delikatnie podważamy zatrzaski na kostce elektrycznej. gdy już nam się uda wszystko odpiąć, przewody paliwowe i kostkę wkładamy na dół w szczeliny wokoło zbiornika aby nam nie przeszkadzały w dalszej części.
powinno to wyglądać tak
bierzemy młotek oraz duży płaski śrubowkręt do pobijania (najlepiej żeby był tępy) lub drewniany trzonek od młotka i pobijamy w dużą czarną nakrętkę. Uderzamy w te ząbki tak aby się odkręciło ale zeby ich zabardzo nie uszkodzić. Gwint jest normalny czyli prawy.
Plastikową nakrętkę odkładamy na bok i wyciągamy biały plastikowy cokół do którego mocowane są wężyki i kostka. Nalezy uważać aby gumowa uszczelka na zbiorniku nie wpadła nam do środka.
powinno to wyglądać tak
Teraz bierzemy się za spuszczanie paliwa.
Bierzemy nasze urządzenie i zatapiamy je w zbiorniku.
pompkę najlepiej umiescić tak aby była całkowicie zanurzona.
a drugi koniec wężyka igielitowego wrzucamy do pustego kanistra
wężyk najlepiej wypuscić przez bagażnik na zewnątrz
Teraz przewody zasilające pompkę podpinamy pod zewnętrzny akumulator lub inne żródło napięcia 12V. Pamiętać należy o zachowaniu polaryzacji czyli + i -
teraz pozostaje nam obserwować jak paliwo się pompuje do kanistrów oraz pilnować aby pompka była zanurzona oraz żeby nie przelać kanistra.
Ja ponad 40 litrów paliwa wypompowałem w niecałe 10 min. (kanister 20 litrów, 10 litrów , 5 litrów i butelka 5 litrowa po Dynagelu wszystko pod korek)
Gdy będzie już bardzo niski poziom paliwa mozemy odłączyc pompkę i wyciagnąć urządzenie do spuszczania paliwa.
Podnosimy samochód z tyłu po stronie kierowcy (lewe tylnie koło w powietrzu)
tak aby reszta pozostałego paliwa spłyneła w jedno miejsce zbiornika.
Bierzemy strzykawkę z wężykiem i ręcznie sciągamy resztki pozostałego paliwa i zlewamy do kanistra.
Gdy już to zrobimy i mamy całkowicie pusty bak, można opuścić samochód. teraz trzeba wszystko poskładać tak jak było.
Czyli wkładamy biały plastikowy cokół pamiętając o uszczelce i przykręcamy dużą czrną nakrętkę. Bierzemy srubowkręt do pobijania lub trzonek od młotka i dokręcamy to tak żeby było szczelne ale z wyczuciem.
Teraz pora na popięcie przewodów paliwowych. pamietac nalezy o 2 podkładkach uszczelniących dopływ paliwa. To samo tyczy się opaski (normy) na przewodzie powrotnym paliwa paliwa. Podpinamy kostkę elektryczną ( ma charakterystyczne ząbki i wycięcia więc inaczej sie jej włożyć nie da)
powinno to wyglądać tak:
teraz zakładamy czarny dekiel i przykręcamy 3 śrubki od niego
zakładamy z powrotem wykładzinę w bagażniku.
Teraz nalezy się posłużyć poniższą instrukcją
Czyli bierzemy jakiś wzornik pojemności (jaki to wg uznania) ważne aby wlać do baku 4 litry paliwa. i wlewamy paliwo przez lejek do baku.
Teraz czas na kalibrację.
Wsiadamy za kierownicę. i za pomocą małego płaskiego śrubwkręta wyciagamy plastikową zaślepkę w pokrętle obok wskaźnika paliwa.
Zaznaczone jest to zółtą strzałką na poniższym zdjęciu
teraz przekręcamy kluczyk na zapłon (bez uruchamiania silnika) i pozostawiamy tak na conajmniej 2 min i czekamy aż paliwo się "uspokoi" a pływak podniesie.
Po tym czasie bierzemy kluczyk imbusowy 4mm i wkładamy w miejsce z którego wyciągneliśmy zaślepkę.
i kręcimy tak aby wskazówka pokryła się z pierwszą grubą czerwona kreską
tak jak tutaj na poniższym zdjęciu
Teraz wlewamy resztę paliwa do zbiornika i cieszymy się prawidłowo ustawionym wskaznikiem paliwa i skalibrowaną rezerwą paliwa.
Dla przykładu dodam ze teraz po wlaniu całego paliwo którego było około 42 litrów wskaznik pokazuje nieco ponad połowę zbiornika
I to by było na tyle.
Dla tych którzy posiadają zegary z modułem AC/BC podpowiem, że rezerwę nalezy tez ustawić małym potencjometrem który jest podpięty do modułu AC/BC
Manetką od BC nalezy ustawić funkcję która pokazuje "Ilość kilometrów którą przejedziemy na paliwie w baku" i kręcić tak potencjometrem aby na wyświetlaczu pokazała sie migająca wartość "30" wtedy też na wyświetlaczu modu AC powinna zapalić się ikonka Dystrybutora paliwa informująca o niskim poziomie paliwa oraz krotki sygnał dzwiękowy. Oczywiscie tą operację też wykonujemy wtedy gdy w zbiorniku jest 4 litry paliwa.
W razie gdyby ktos czegoś nie rozumiał itp itd proszę pisać. postaram się odpowiedzieć.
Wielkie podziękowania dla Klubowiczów: Solskier oraz Mobilek za pomoc przy zbieraniu informacji na ten temat. Dla nich wielkie
Pozdrawiam Kamil Widomski vel "widmo"[/b]
Ostatnio zmieniony 28 paź 2008, 22:46 przez widmo, łącznie zmieniany 1 raz.
ale dla AC/BC musisz ustawić rezerwę osobnym potencjometrem (umnie regulacja wskaznika i potencjometr od AC/BC nie są połączone, wiec musiałem regulować i jednym i drugim)WOJTEK26 pisze:Zapala sie rezerwa juz przy 1/4 zbiornika i mniej wiecej tyle jest paliwa, jak przestawiłem wskaźnik żeby zszedł blizej rezerwy to tez nic nie pomogło.
spróbuj ponownie ustawić rezerwe na 4 litry
a gdy to bedziesz miał zrobione
pokręć tym potencjometrem od AC/BC (ta zielona płytka z 3 przewodami, obok niebieskiej kostki) i kręć tak aby AC w pewnym momencie zapalił rezerwę. ( ja go pokręciłem delikatnie w prawo ok 1/3 obrotu a pozycją wyjsciową był max skręcony w lewo)
Jesli masz tez BC to ustaw funkcję BC na "ilość km jak zrobisz na paliwie" i kręc tak aby pokazała sie migająca liczba "30 km" wtedy tez AC powinien zapalić kontrolkę rezerwy(mniejszej ilości niż 30 się nie da bo później pojawia się migająca litera L - chyba od LOW)
ja do tego odkręciłęm zegary ale wydaje mi się ze mozna to zrobić przez otwór którym ustawia sie wskaznik paliwa. jakiś cieniutki śrubowkręcik powinien dać radę.
w b3 zbiornik jest umieszczony za siedzeniami. do tego pływak działa troszkę inaczej niż w b4. jest inaczej wyskalowany jeżeli chodzi o stosunek rezystancji do poziomu paliwa.staniu pisze:ja również mam B3 '91r
chciałem zapytać jak dostać sie najłatwiej do pompy paliwa i pływaka??
i czy ustawienie rezerwy w ten sam sposób jak wyżej zademonstrowany będzie skuteczne??
pozdrawiam
Odpowiem dyplomatycznie : nie mam bladego pojęcia jak to bedzie w b3
Brat sie pozbył b3 wiec nie mam króliczka doświadczalnego.
takie informacje można wyczytać z programu ELSA (naprawcze i regulacje krok po kroku dla grupy VAG) niestety trzeba dobrze znać niemiecki zwłaszcza terminy technicze. ja niestety tylko szprecham średnimi podstawami
dzisiaj ustawilem sobie rezerwe w mojej b3, paliwo spuscilem moja pompa z auta poniewaz jest na zewnatrz, odkrecilem przewod paliwowy podlaczylem pod akumulator, spuscilem cale paliwo, wlalem sobie 5 litrow (chcialem miec wieksza rezerwe ) i reszte czynnosci zrobilem wg schematu i teraz moge cieszyc sie dobrze ustawiona wskazowka . Niestety nie wiem jakby to wygladalo na ori zegarach z b3 bo ja mam u siebie zamontowane z S2. Ale zycze powodzenia . Pozdro
dla mnie i tak jest lepiej bo wczesniej rezerwe mialem na 15 litrach bo poprzedni wlasciel nie ustawil tego jak zmienil zegary. a stanie sie cos jesli bede mial rezerwe 5 litrow zamiast 4?KLAKSON pisze:A swoją drogą, te porady z rezerwą już kiedyś były poruszane kolego
niestety z ta zaslepka tez mialem problem, ale w koncu mi sie udalo
z tą zaślepką na regulacji rezerwy czasami jest problem jeżeli jest jeszcze dziewicza.
ale wystarczy wsunąć między szybkę licznika a pokrętło malutki płaski śrubowkręcik i delikatnie podważyć. powinno wyskoczyć bez problemu.
Pamiętajcie : NIC NA SIŁE tylko WEŹCIE WIĘKSZY MŁOTEK
[ Dodano: 2008-10-30, 20:48 ]
chociaż nie wiem jak jakiego typu jest potencjometr w pływaku: liniowy czy logarytmiczny wtedy jest duża róznica we wskazaniu (nawet ten 1 litr robi różnicę) ale oczywiscie mogę być w błędzie.
ale wystarczy wsunąć między szybkę licznika a pokrętło malutki płaski śrubowkręcik i delikatnie podważyć. powinno wyskoczyć bez problemu.
Pamiętajcie : NIC NA SIŁE tylko WEŹCIE WIĘKSZY MŁOTEK
[ Dodano: 2008-10-30, 20:48 ]
nic sie nie stanie większego jezeli wlałeś 5 litrów poprostu będzie większa rezerwa.Fiku pisze:dla mnie i tak jest lepiej bo wczesniej rezerwe mialem na 15 litrach bo poprzedni wlasciel nie ustawil tego jak zmienil zegary. a stanie sie cos jesli bede mial rezerwe 5 litrow zamiast 4?
niestety z ta zaslepka tez mialem problem, ale w koncu mi sie udalo
chociaż nie wiem jak jakiego typu jest potencjometr w pływaku: liniowy czy logarytmiczny wtedy jest duża róznica we wskazaniu (nawet ten 1 litr robi różnicę) ale oczywiscie mogę być w błędzie.