[B4 ABT] Skrzypienie przy kole
- melomarcin
- Forum Audi 80
- Posty: 80
- Rejestracja: 11 maja 2008, 20:44
- Lokalizacja: Lublin
chłopie! sworzeń i końcówki to teflon! jak się porządnie "wydarty" zrobi to nie zdąży "skrzypnąć" tylko rozleci się i tyle z tego będzie. ale najpierw będzie stukać pukać co nie miara, a nie skrzypieć.s4nte pisze:to dziwna sprawa bo sam pisałeś że skrzypi przy kole a nie przy poduszce amortyzatora.czasmi nasmarowanie sworznia nic nie pomoże bo poprostu jest już bardzo wytarty i trzeba kupić nowy.
pozdro
No to wymieniłem te łożyska. Pomimo tego, że moja wiedza mechaniczna nie jest zbyt rozległa, to żadnej filozofii w tym nie ma. Jedynie z tą śrubą na górze był problem (2 nasadki urwane i jeden klucz skrzywiony przy tym Imbusie nr7), sprawę załatwił klucz pneumatyczny, poza tym do jednej końcówki drążka trzeba było ściągacz (druga prawie sama wyszła). Zobaczmy czy to to mi trzeszczało, ale nawet jeśli nie to i tak warto było wymienić bo na nierównościach jest znacznie ciszej (jak wyjechałem od mechanika to przez kilka dni pojawiały się jakieś popiskiwania, chyba takie same o jakich pisze kolega wyżej, a jak sam sobie zrobiłem to jest cisza). Mam jeszcze pytanie trochę z innej beczki. Tam przy hamulcach jest taki gumowy przewód, (potem przechodzi w aluminiowy), czy on jest w środku zbrojony, bo z zewnątrz jest troszkę nacięty (ale to chyba norma w końcu w czasie jazdy może zebrać jakimś kamieniem).
- Oofol
- Forum Audi 80
- Posty: 3143
- Rejestracja: 01 gru 2006, 16:26
- Lokalizacja: Karkonosze/ORK
- Kontakt:
A mi się wydaje kolego że Ty czytasz tylko przeróżne fora...s4nte pisze:a mi sie wydaje ze nie potrzebnie wymieniasz tą poduszke z łożyskiem.ja miałem takie same objawy i przyczyną tego skrzypienia był sworzeń.tak na logike,słyszysz skrzypienie na dole przy kole a wymieniasz poduszke która znajduje sie u góry.dla mnie to jest nie logiczne.poprostu można strzykawką przebić tą gume (osłone sworznia)i wstrzyknąć tam oleju,jesli skrzypienie ustanie problem masz rozwiązany.chodź to na długo nie pomoże to nasmarowanie tego sworznia ale chociaż wiesz co masz na bank do wymiany.
[ Dodano: 2009-04-15, 00:46 ]
wogóle to nie rozumiem niektórych porad tu napisanych przez klubowiczów.chłopak pisze że ewidentnie słyszy skrzypienie przy kole a wy mu karzecie wymieniać część która znajduje sie zupełnie gdzie indziej.wydaje mi sie że najpierw trzeba szukać pzryczyny najprostszą drogą w tym pzrypadku nasmarowanie sworznia (15 min roboty),a nie odrazu wymieniać rzecz z którą troche dłużej koledze zejdzie bo widze ze nie jest troche zorientowany w mechanice.trzeba zaczynac od najprostszych pzryczyn tego skrzypienia,a nie kolege odrazu rzucać na głęboką wode.
Sorry za takie stwierdzenie, nie żyw do mnie urazy ale w momencie kiedy przebijesz gumę sworznia czy końcówki drążka igłą to robisz w niej dziurę i jeśli ta część była dobra to za niedługi czas już nie będzie bo smar będzie wypływał przez ową dziurę która zresztą się powiększy, co więcej tam jest smar łożyskowy a nie olej :!:
Kolejna sprawa to fakt iż odgłosy często są mylne i ich domniemane pochodzenie nie musi być właściwe. Prosty przykład - u mnie stukało niemiłosiernie po dodaniu gazu podczas jazdy na wprost z okolic skrzyni biegów. Co było przyczyną :?: Prawy przegub zewnętrzny :!:
takich przykładów można by było wymieniać sporo.
Co do pękniętego przewodu gumowego - to jest przewód hamulcowy i należy go wymienić bo może się w pewnym momencie okazać że nie masz hamulców...
Kolego,jesli sworzeń zaczyna skrzypieć to znaczy że w najblizszym czasie szlag go trafi,wiec nawet jeśli spróbuje go nasmarowac i pzrebije cieniutką igłą tą gume to dużej straty nie wyzrądze bo on i tak jest juz do wymiany,a jakiś czas jeszcze można na nim pojeździć.Oofol pisze:A mi się wydaje kolego że Ty czytasz tylko przeróżne fora...
Sorry za takie stwierdzenie, nie żyw do mnie urazy ale w momencie kiedy przebijesz gumę sworznia czy końcówki drążka igłą to robisz w niej dziurę i jeśli ta część była dobra to za niedługi czas już nie będzie bo smar będzie wypływał przez ową dziurę która zresztą się powiększy, co więcej tam jest smar łożyskowy a nie olej
:shock: Zabiegi rodem z "fachofcuf".Kolego,jesli sworzeń zaczyna skrzypieć to znaczy że w najblizszym czasie szlag go trafi,wiec nawet jeśli spróbuje go nasmarowac i pzrebije cieniutką igłą tą gume to dużej straty nie wyzrądze bo on i tak jest juz do wymiany,a jakiś czas jeszcze można na nim pojeździć.
Nie polecam taki różności, w zawieszeniu nie ma co oszczędzać, a w przypadku sworznia to już woła o pomstę.
po pierwsze to ja nikomu nie kaze oszczędzac na zawieszeniu.po drugie jest to jakaś metoda sprawdzenia czy to na 100% wina sworznia(skrzypienie).i niech nikt nie pisze tutaj że jeśli skrzypi ewidentnie przy kole to trzeba wymienic łożysko w poduszce amortyzatora bo to już wogóle jest abstrakcja.aha i tą "dziure"nie robi sie gwoździem tylko cieniutka igłą np.taką jak krew pobierają więc nie zgodze sie z tym że dostanie sie tam jakis piach,a tym bardziej że smar wypłynie.moje zdanie na ten temat jest takie,a kazdy moze robic jak chce.jesli bym słuchał niektórych tu porad to nim bym znalazł usterke to prawie całe zawieszenie bym wymienił na nowe,a wydaje mi sie że to nie o to chodzi.noorbi pisze:Zabiegi rodem z "fachofcuf".
Nie polecam taki różności, w zawieszeniu nie ma co oszczędzać, a w przypadku sworznia to już woła o pomstę.
Zgadzam się, że to nie łożysko u mnie skrzypiało bo skrzypi nadal, ale łożyska i tak było warto wymienić. W najbliższych dniach postaram się wymienić sworznie i końcówki i miejmy nadzieję będzie cisza. Ten sworzeń wyjdzie bez większych problemów czy tak samo jak te końcówki trzeba jakiś ściągacz?
[ Dodano: 2009-04-18, 08:22 ]
Skrzypienie staje się coraz bardziej dokuczliwe. Potrafi skrzypiec nawet przy jeździe na wprost. No nic zamawiam i wymieniam te sworznie i końcówki jak najszybciej
[ Dodano: 2009-04-18, 08:22 ]
Skrzypienie staje się coraz bardziej dokuczliwe. Potrafi skrzypiec nawet przy jeździe na wprost. No nic zamawiam i wymieniam te sworznie i końcówki jak najszybciej