Labiel pisze:Gosia, ile Cię ta przyjemność kosztowała i co dokładnie ten magik robił?
byłam tam z czyjegoś polecenia, nie tak z ulicy i myslę, ze mnie polubili, bo pomiar kompresji ... nic, znaczy z ta kompresją było tak, ze dwie osoby inne powiedziały mi ze silnik mam padake
(bez dotykania go tylko tak wzrokowo) i ja mu zaczęłam na starcie z tym mówic i ze od wrzesnia tyle mechanków dziwnych było partaków kazdy co inne robił i mówił, ze sie uzerałam ze wszystkim i z ta pokrywą i innymi rzeczami... ze jestem w Klubie Audi, ze mnie mechanika interesuje i takie tam rózne rzeczy gadalismy sobie
on powiedział, ze te silniki robi od 91 roku i zapewnia mnie ze to nie jest padaka i udowodni mi i zrobi mi tę kompresje za free... potem inne rzeczy jakie robił, zdjał pokrywe, sprawdził rozrzad, było niestety źle ale nie na ząbkach tylko pasek był za mocno napięty i napinacz coś nie tak, poprawił, potem pościagł wszystkie wtryski, sprawdził swiece, na drugim od przodu maski swieca nie paliła, kupili mi swiece z rachunkiem za 40 zeta - widziałam, cos robił z tymi wtryskami, potem tę kąty - była u mnie wartośc powyzej 1.00, zmienił na 0,95, robił coś jeszcze z linką gazu, ze pedał jest inny taki czuły na dotyk, inne sa obroty na bank biegu jałowego, bo czuje... wszystko jest inaczej, to auto zaczeło jezdzic.... niestety turbiny nie przeskoczymy a za dziś całośc tylko 100 złotych razem z ta świecą, byłam w szoku... powiedział mi, ze to są jego ulubione motorki, a ogólnie robi tylko diesle.... dziś zyskał kolejnego stałego klienta, wiem, ze wział odemnie duzo za mało, az mi głupio
[ Dodano: 2009-05-09, 00:21 ]
oo jeszcze jedna rzecz była, jak jest to koło pasowe, tamten wczesniej co zmieniał mi rozrzad nie dociagnał dobrze tych srub, ja tam pisałam w innym temacie ze je dociagałam.... jeszcze była niedokrecona taka duza w srodku dobrze :roll: poprawili