[80 B3] problem z przelacznikiem świateł i jego rozwiązanie
[80 B3] problem z przelacznikiem świateł i jego rozwiązanie
Witam.
Otóz mam problem z lewa połowka pająka. Konkretniej przy wstrząsach same wlaczają mi się długie, tak samo jest przy kierunku. Gasną wtedy mijania, musze wtedy przełączać, pstrykać itp, ogolnie jak raz jechałem w nocy do dyskoteka na drodze 8-) :mrgreen:
Wymieniłem tą połówkę która miałem od zakupu samochodu na zamiennik, działało 6 tygodni. Kupiłem kolejny zamienik. Nie zakladalem już go, bo znalazłem prawdopodobną przyczynę problemów: nadpalone gniazdo w kostce od żótego kabla (czytalem gdzies tu na forum, że to od mijania) nadpala się bo koskta jest pęknieta w tej okolicy i jest lekki luz.
Kupiłem więć dwa przekażniki, na mijania i drogowe i umówiłem sie na wizyte u elektryka.
Gość twierdzi że no problem, zrobi mi to, zaloży przekazniki, zrobi kostke i zaloży połowke pająka.
Tyle, że: zaproponował mi, iż zrobi mi taki hłyt, że swiatła mijania będą zapalać mi się wraz z uruchomieniem samochodu. Twierdzi, że przy tym przełącznik też bedzie chodził. Nie wiem jak on to widzi
Ma ktoś z Was takie rozwiązanie ?? Gadałem z typem co ma coś takiego i sobie chwali, wg mnie to zapalanie się samoczynnie świateł jest zbędne.
Co radzicie ??
Pozdrawiam.
Andrzej
Otóz mam problem z lewa połowka pająka. Konkretniej przy wstrząsach same wlaczają mi się długie, tak samo jest przy kierunku. Gasną wtedy mijania, musze wtedy przełączać, pstrykać itp, ogolnie jak raz jechałem w nocy do dyskoteka na drodze 8-) :mrgreen:
Wymieniłem tą połówkę która miałem od zakupu samochodu na zamiennik, działało 6 tygodni. Kupiłem kolejny zamienik. Nie zakladalem już go, bo znalazłem prawdopodobną przyczynę problemów: nadpalone gniazdo w kostce od żótego kabla (czytalem gdzies tu na forum, że to od mijania) nadpala się bo koskta jest pęknieta w tej okolicy i jest lekki luz.
Kupiłem więć dwa przekażniki, na mijania i drogowe i umówiłem sie na wizyte u elektryka.
Gość twierdzi że no problem, zrobi mi to, zaloży przekazniki, zrobi kostke i zaloży połowke pająka.
Tyle, że: zaproponował mi, iż zrobi mi taki hłyt, że swiatła mijania będą zapalać mi się wraz z uruchomieniem samochodu. Twierdzi, że przy tym przełącznik też bedzie chodził. Nie wiem jak on to widzi
Ma ktoś z Was takie rozwiązanie ?? Gadałem z typem co ma coś takiego i sobie chwali, wg mnie to zapalanie się samoczynnie świateł jest zbędne.
Co radzicie ??
Pozdrawiam.
Andrzej
poszperaj przy wtyczce (tej ktora wipnasz w lewa czesx pajaka) wypnij i ja rozloz byc moze troche sie poprzypalaly konektory u mnie tak bylo, wyczysc i bedzie ok.
A zanim ja rozbierzesz to powciskaj żółtym przewodem lewo prawo, docisnij go tylko na zapalonych swiatlach i bedziesz wiedzial czy problem jest z nim czy nie i wyszlo ze musialem dorobic konektor czy jak tam sie nazywa ten koniec. Teraz jest ok .
powodzenia <ok>
A zaim wybebeszysz wtyczke pospisuj jaki kolor idzie w jakie miejsce masz wszystko opisane numerycznie i akumulator odepnij bo mozesz zrobic zwarcie
A zanim ja rozbierzesz to powciskaj żółtym przewodem lewo prawo, docisnij go tylko na zapalonych swiatlach i bedziesz wiedzial czy problem jest z nim czy nie i wyszlo ze musialem dorobic konektor czy jak tam sie nazywa ten koniec. Teraz jest ok .
powodzenia <ok>
A zaim wybebeszysz wtyczke pospisuj jaki kolor idzie w jakie miejsce masz wszystko opisane numerycznie i akumulator odepnij bo mozesz zrobic zwarcie
Kostke trzeba ewidętnie zmienić bo jest pęknieta i ma luz wlasnie w tym miejscu gdzie jest kabel od mijania, może ją jakoś pokleić, zgrzać, nie wiem co tam jeszcze. Widac że jest w tym miejscu nadpalona i widać zjarany plastik na pinie od przełącznika.
Ja sie za to nie bede brał. Niech robi to elektryk.
Chodzi mi tylko o wady lub zalety tego włączania świateł odrazu po zapaleniu i czy ktoś ma coś takeigo zrobione.
Ja sie za to nie bede brał. Niech robi to elektryk.
Chodzi mi tylko o wady lub zalety tego włączania świateł odrazu po zapaleniu i czy ktoś ma coś takeigo zrobione.
Ja miałem tak zrobione przy maluchu :mrgreen: Tyle, że podpięte to pod światła do jazdy dziennej, ale to później tak podpiąłem... Na początku było normalnie pod mijania i zapalały się one jak alternator zaczynał ładować. Bardzo fajna i przydatna sprawa - nie musisz pamiętać żeby zapalać światła i nie musisz pamiętać, żeby wozić 100pln w kieszeni
Heheh, jeżdze już prawie dwa tygodnie na pozycjach :lol: Raz SG straszyła mnie mandatem, ale wracałem z matÓry wiec odpuścili ;p A tak to pokazują zazwyczaj, raz nawet Pan policyjant pokazał mi palcem jak jechał sugerując zebym włączył mijania No ale nic nie poradze, wożę ze sobą nowy włącznik, w razie czego bede tłumaczył sie, że jadę do elektryka to robić W piątek już będe miał to zrobione.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Ja mam u siebie założyłem taki automatyczny włącznik świateł, zapala je po kilku sekundach jak wykryje wzrost napięcia czyli ładowanie. Długo się rozglądałem na allegro bo oferują tam masę wersji, np. podłączane pod kontrolkę ładowania, ciśnienia oleju lub po prostu czasowe.
Mój kolega ma tak zrobione włącznie świateł po przekręcaniu na zapłon. Ale ma tak fajnie zrobione że jak ma włączone automatyczne uruchomianie świateł i włączy światła dodatkowo normalnym włącznikiem to nie da się zgasić silnika kluczykiem, trzeba wyłączyć światła. Przy takiej przeróbce warto się jeszcze upewnić czy przypadkiem nie będą się świecić światła mijania razem z drogowymi.
Mój kolega ma tak zrobione włącznie świateł po przekręcaniu na zapłon. Ale ma tak fajnie zrobione że jak ma włączone automatyczne uruchomianie świateł i włączy światła dodatkowo normalnym włącznikiem to nie da się zgasić silnika kluczykiem, trzeba wyłączyć światła. Przy takiej przeróbce warto się jeszcze upewnić czy przypadkiem nie będą się świecić światła mijania razem z drogowymi.
ja miałem problem ale ze światłami postojowymi i jak się okazało to kość przy przełączniku i rozebrałem,odciąłem tę cześć kości co pod ten wtyk szła i założyłem na kabelek zwyłą wsówkę i wszystko jest już OK :-> a co do świateł to zbędna przeróbka bo np. ja o światłach pamiętam, ale to moje zdanie tylko. pozdrawiam
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Przecież i tak według obecnego polskiego prawa trzeba jeździć 24h na dobę na światłach, a drobna różnica w sposobie ich włączania im raczej nie zaszkodzi.shellah pisze:a myśleliście czsem jak to się odbije na żywotności żarówek?:-P
Gratuluję pamięci, ale trzeba pamiętać, że są sytuacje „extremalne” kiedy o takich rzeczach się nie myśli/nie pamięta albo się myśli że się włączyło.kardi21 pisze:[...]a co do świateł to zbędna przeróbka bo np. ja o światłach pamiętam, ale to moje zdanie tylko. pozdrawiam
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Proszę, rozpiska kolorów kabli i miejsc podłączania.
Kiedyś rozpisywałem kable potrzebne do podłączania automatycznego włącznika świateł:
Kiedyś rozpisywałem kable potrzebne do podłączania automatycznego włącznika świateł:
aldi pisze: Zasilanie dla włączania świateł mijania wziąłem z: czarno-żółty
Zasilanie dla włączania pozycyjnych wziąłem z: czerwony
Światła mijania: czerwony po prawej stronie w kostce
Światła drogowe: biało-czarny
Pozycyjne:
Zielono-czarny
Zielono-czerwony
Podświetlanie tablicy rejestracyjnej i chyba liczników: szary – dopiero teraz zauważyłem, że nie świeci oświetlenie rejestracji na automacie ale to nawet lepiej.
Nie wiem czy zasilanie dla poszczególnych świateł mam wzięte z dobrych miejsc, ale jakoś to działa. Można by sprawdzić który kabel zasila co wyjmując odpowiednie bezpieczniki i sprawdzać na których przewodach zginą prąd.