Wrzuć ją na dłużej to spokornieje :mrgreen:descandida pisze: ziemior niezły pomysł, tylko ja tam sie nie zmieszczę, muszę wrzucić żonę
A tak na poważnie do uszczelniania używam lepiku asfaltowego 70% wygotowanego z olejem mineralnym 30% . Kładzie się to na gorąco . Ewentualne zmycie jedynie benzyną . Tym specyfikiem "naprawiłem " między innymi dziure w prawym nadkolu 6 lat temu . Do dzisiaj jest OK . Wszelkie uszczelnienia , naprawy zabezpieczenia antykorozyjnego robie tylko ty wynalazkiem z okresu głębokiej komuny . Po zakupie auta w bagażniku też miałem akwarium - był wymieniony cały tył łącnie z szybą ( dowiedziałem się po czasie) , ale uszczelnie tym wynalazkiem łączeń blach przyniosło efekt , natomiast lampy tylne wkładałem na autokit.