[80 B4]- uklad wydechowy a spalanie!

Szakal · Post autor: **Szakal** » 07 wrz 2009, 22:59

witajcie mam pytanie: czy jak wypróznie kata nie wpłnie to na odczyt sady lambda mam taki metaliczny dzwiek i podejrzewamm ze kat jest uszkodzony wymieniłem juz sonde lambda. kat od strony tłumika srodkowego wyglada jak nowy nie wiem co moze byc od strony kolektora .jaka rada prosze o pomoc pozdrawiam

skoti · Post autor: **skoti** » 07 wrz 2009, 23:36

Ja wczoraj z ciekawości wyjąłem kata i niespodzianka! W środku pusty (przelot). Już wiem skąd ten metaliczny dźwięk przy dodawaniu gazu

luk_OP_Q89 · Post autor: **luk_OP_Q89** » 07 wrz 2009, 23:50

Szakal, o sondę się nie martw jest przed katem.Większość aut z lat 90tych na naszych drogach jest już z pustym lub dawno zdechłym.Jak zatkany to wywal.

Darecki3037 · Post autor: **Darecki3037** » 08 wrz 2009, 09:32

z tych postów widać jak mało wiecie o silnikach spalinowych wolnossących , zasadzie zachowania ciśnień komora spalania-układ wydechowy. Naczytaliście się bajek na allegro o cudownych osiągach po strumienicach i innych bajek że wycięcie katalizatora coś tam polepsza. Większość tych bajek bierze się stąd że jak się ma zapchany katalizator to auto nie ciągnie i dużo pali, jak się go wytnie to silnik chodzi jak żyleta z tym że wcale nie jest to tak kolorowo. ABK ma sondę w katalizatorze, katalizator nagrzewa się bardziej żeby dopalić szkodliwe gazy przy czym daję odpowiednią temperaturę dla pracy sondy. Wiadomo że źle pracująca sonda oszukuje ECU i spalanie idzie w górę. Założenie rury czy też strumienicy powoduje oprócz spitolenia odczytu sondy także zachwianie ciśnień w wylocie spalin co powoduje że auto słabiej przyspiesza od średnich obrotów w górę i spada prędkość max. Silnik wolnossący ma tak obliczony opór układu wydechowego żeby optymalnie usuwał spaliny tzn jak najmniejszym kosztem paliwa uzyskiwał najlepsze osiągi, myśleli nad tym deutschland engineres a nie Bolek z warsztatu tuningowego w stodole. Życzę mądrych przemyśleń w tym temacie i pozdrawiam.

krisiun1 · Post autor: **krisiun1** » 09 wrz 2009, 00:31

Tak jak napisał Darecki3037 poza tym że nie ma to aż takiego wpływu na zachowanie sondy ( w ABK sonda ma własną grzałkę ),jestem już 3 miesiąc po wycięciu kata i poza tym że w kabinie zrobiło się ciszej żadnych większych zmian nie zauważyłem, ale takie było założenie zmniejszenie hałasu w kabinie i teraz jest OK.Wstawiłem zwykły tłumik nie strumienicę.

Darecki3037 · Post autor: **Darecki3037** » 09 wrz 2009, 07:04

grzałkę sondy załącza sterownik na podstawie danych z czujnika temperatury płynu chłodzącego, skąd niby ten czujnik ma wiedzieć jaka jest temperatura spalin? Spokojnie rozregulowanie silnika to tylko kwestia czasu. Przy takiej modyfikacji (dobrze że jest to tłumik a nie rura czy strumienica) sondę najlepiej przenieść do kolektora wydechowego tak jak ma ABT.

witek1412 · Post autor: **witek1412** » 10 wrz 2009, 17:57

W silniku abk po wycięciu katalizatora napewno nic się niepolepszy . Sonda będzie przcowac na innych parametrach i silnik już staje się wogóle inny.

lesli · Post autor: **lesli** » 13 wrz 2009, 22:19

w mojej 2.6 v6 wywalenie kata wspawienie strumienicy stało sie jedną wielką pomylką. auto zrobilo sie mułowate ,a posiadam dwie sondy na kolektorach wydechowych.
bylem na komp.okazuje sie że mam do wymiany sondy,i co otym myśleć?

Darecki3037 · Post autor: **Darecki3037** » 14 wrz 2009, 07:06

odp 4 posty wyżej

lesli · Post autor: **lesli** » 14 wrz 2009, 08:40

i wszystko na ten temat

Szakal · Post autor: **Szakal** » 15 wrz 2009, 14:10

powiem krótko jezeli kat. jest wstawiony to po cos on tam siedzi. W moim wypadku okazało się ze był pęknięty wkład katalizatora w półowie długosci półówki sie przekreciły wzgledem siebie i zrobił sie korek (zatykał sie wydech) ja postanowiłem zamówic kata jutro siadam do wymianki. ps sonda lambda miała w wyniku tego inny odczyt i tez głupiała pzdr audimobili

Vathaz · Post autor: **Vathaz** » 17 wrz 2009, 00:15

Witam podepnę się pod temat jeśli można

moja sytuacja wygląda tak, że katalizator mam niby cały (228000 nabite przy tym nie wiadomo ile razy cofane ;P) nie jest wypalony tyle że jest zapchany sadzą przy czym wiadomo silnik jest bardzo zamulony... no to w planach była strumienica rzecz jasna tyle że to właśnie 2.0 ABK i moje podejrzenia o sondę lambda się sprawdziły z tego co czytam tutaj na forum... myślałem najpierw żeby umieścić sondę we wcześniej wywierconym otworze w strumienicy (obudowa kata) ale tak jak czytam z forum będzie inne stężenie spalin i odczyt będzie inny Darecki3037, napisał żeby "przenieść sondę do kolektora wydechowego" czy taka operacja przyniesie oczekiwany skutek razem ze strumienicą? No i rzecz jasna w którym miejscu sondę umieścić i w jaki sposób :-> bo trochę jestem w kropce bo co mi po pełnym katalizatorze skoro i tak jest zapchany a oczyścić podejrzewam się go nie da.... :roll:

pozdrawiam

Darecki3037 · Post autor: **Darecki3037** » 17 wrz 2009, 07:11

nowy katalizator kupisz z allegro z wkładem metalowym (lepszy bo dedykowany do diesli i aut zasilanych LPG, ma zwiększoną przepustowość spalin) za 280zł norma Euro2, sam taki kupiłem i jestem zadowolony. Dobry spawacz wstawi tam gniazdo dla sondy i wspawa cały katalizator. Wydasz jednorazowo ok 400zł ale będziesz miał wszystko OK zaoszczędzisz sobie za to potem nerwów awarii i odwiedzin u mechaników.

Vathaz · Post autor: **Vathaz** » 17 wrz 2009, 13:25

Ok w takim razie poczekam trochę na tą chwilę na allegro z wkładem metalowym widzę zaledwie jedną sztukę za 350zł jest i za 250 jest jedna ale ma wkład ceramiczny nie metalowy

ok w takim razie poluję na okazję

w ostateczności i przy napływie gotówki ten droższy wezmę

dzięki za odpowiedź