Forum Audi 80 Klub Polska

Adaś Lee pisze:Miałem w tym momencie 2 sprawne termostaty, więc jeden przeorałem i wyciąłem z niego wnętrze, zostawiając tylko obudowę i uszczelkę. Złożyłem to do kupy. Samochód zagrzał się tak samo jak za każdym poprzednim razem.

Trzeba było dobrać się jeszcze do pompy i sprawdzić czy jej wirnik nie lata przypadkiem luźno po ośce.

Trzeba było dobrać się jeszcze do pompy i sprawdzić czy jej wirnik nie lata przypadkiem luźno po ośce.

To fakt, później o tym pomyślałem, za późno, ale jednak chyba nic straconego.

Oryginalny silnik został wyjęty i okazało się, że jest w opłakanym stanie. Dół silnika zapaćkany olejem. Po wyjęciu go przestraszyłem się i nie bezpodstawnie. Odkręciłem misę i dopatrzyłem się wody w bloku.

Nowy silnik jest już u mnie, jednak oczywiście nie obyło się bez rewelacji. Silnik jest nowszy (?). Stary miał oznaczenia AAH 215, a ten 244. Różnią się położeniem napinacza paska klinowego. Inna również jest osłona rozrządu. Jest szersza u dołu w stosunku do starej (AAH 215) więc mi nie spasuje moja. Ten silnik podobno miał klimatyzację, może to dlatego. Stare głowice miały oznaczenia H1 i H2, te mają H7 i H8. Inna jest już obudowa termostatu. Nie ma na nim tej górnej osłony rozrządu jak w starszej wersji, więc można ją ściągnąć bez zdjemowania rozrządu. W starej osłonie wychodził tylko jeden króciec do wody, natomiast w nowej wychodzą dwa. Do wymiany więc są póki co jeszcze 2 węże.

W tym momencie przepraszam za poddawanie wątpliwości PDFa dot. zdejmowania owej osłony i wymiany termostatu. Jest możliwe zdjęcie osłony termostatu, bez zdejmowania rozrządu.

Dostałem silnik bez owego napinacza i osłony rozrządu, która pękła w transporcie, więc nie wkładam go póki co. Sprzedający przeprosił za zaistniałą sytuację, tłumacząc się, że nia miał na to wpływu, ponieważ to nie on rozbiera te silniki, a ma do tego 2 młodych chłopaczków, którzy za bardzo wzięli sobie do serca stwierdzenie " goły słupek silnika". Czekam na dosłanie brakujących elementów. Zakupiłem uszczelki pod kolektor ssący i pod wydechowe, 2 uszczelki dołu silnika, filtry, olej do skrzyni, olej do silnika, płyn do wspomagania, wszystkie o-ringi.

obudowa sprzęgła zachlapana olejem. Na szczęście okazało się, że to nic poważnego, puścił simmering na wałku skrzyni biegów. Sprzęgło Sachsa wygląda na wymieniane nie tak dawno temu, docisk i łożysko też jest w porządku, więc póki co nie wymieniam.

Stary silnik pewnie pójdzie na części. To co sprawne to zostanie, reszta na złom. Po powrocie do domu dołączę zdjęcia z prac, m. in. zdjęcie uszczelek dołu silnika. Może komuś się przydadzą, ponieważ podobno były 3 rodzaje.

ze starym silnikiem zawsze można zrobić coś takiego

Bardzo mnie zaciekawił ten temat ,gdyż mam podobną sytuacje.Może ktoś podesłać jakiś link dotyczący wymiany,demontażu pompy w silniku AAH 2.8v6.Z góry DZIĘKI

Może ktoś podesłać jakiś link dotyczący wymiany,demontażu pompy w silniku AAH 2.8v6.

Na pewno w weekend będę przy silniku dłubał, może wcześniej, ale nie obiecuję, więc mogę zrobić dla Ciebie kilka zdjęć jeśli chcesz. Wielkie filozofii nie ma. Na pewno będziesz musiał zdjąć rozrząd i wykręcić kilka śrub. Nie przyglądałem się temu dokładnie.

Adaś Lee pisze:

Może ktoś podesłać jakiś link dotyczący wymiany,demontażu pompy w silniku AAH 2.8v6.

Na pewno w weekend będę przy silniku dłubał, może wcześniej, ale nie obiecuję, więc mogę zrobić dla Ciebie kilka zdjęć jeśli chcesz. Wielkie filozofii nie ma. Na pewno będziesz musiał zdjąć rozrząd i wykręcić kilka śrub. Nie przyglądałem się temu dokładnie.

Właśnie o rozrząd chodzi ,nie przyglądałem się dokładnie,wywaliłem termostat(została obudowa i uszczelka)i mam podobny problem jak temacie ,miałem zamiar wymienić uszczelki pod głowicami ale węże nie są twarde tz.bulki nie idą silnik pali nie dymi ,świece czyste wszystko Ok.Tego rozrządu się boje.Dzięki ,jak dam rade wcześniej to coś ja podeśle,pozdrawiam.

Więc odkopuję ten temat, ponieważ nie został on jeszcze zakończony, a taki mam własnie plan.

Nowy silnik który do mnie przyjechał ( AAH 244) całkowicie różnił się budową od mojego AAH 215, na co nie byłem przygotowany, ponieważ kupiłem goły słupek i mój osprzęt nie pasował. We wtorek ma być u mnie trzeci (sic!) silnik. Tym razem podobno taki sam.

Postanowiłem w tym czasie lekko odświeżyć mój obecny sprzęt:


Przy okazji chciałbym zapytać o sprawę dyfra i ABSu. Otóż nie wiem czy już o to pytałem. W momencie wrzucenia quattro, zapala się kontrolka od ABSu, quattro przez chwilę działa, po czym się wyłącza i kontrolka gaśnie. Czy ktoś miał podobny przypadek, lub mógłby mi podpowiedzieć co to może być?

Adaś Lee pisze:W momencie wrzucenia quattro, zapala się kontrolka od ABSu, quattro przez chwilę działa, po czym się wyłącza i kontrolka gaśnie.

Wszystko ok blokada dyfra wyłącza ABS a po przekroczeniu 25km/h wyłącza się blokada i ABS znów działa. Ładnie wygląda ten kolektor.

siwusek216 pisze:

Adaś Lee pisze:W momencie wrzucenia quattro, zapala się kontrolka od ABSu, quattro przez chwilę działa, po czym się wyłącza i kontrolka gaśnie.

Wszystko ok blokada dyfra wyłącza ABS a po przekroczeniu 25km/h wyłącza się blokada i ABS znów działa. Ładnie wygląda ten kolektor.

Cholera, nie miałem o tym pojęcia! Mój błąd, przepraszam w takim razie. A co np. gdybym chciał trochę poszaleć na śniegu? jest jakiś sposób żeby blokada się sama nie wyłączała?

Adaś Lee pisze:jest jakiś sposób żeby blokada się sama nie wyłączała?

Tak można ja zapiać na krotko tylko trzeba pamiętać o niej na asfalcie inaczej satelity poleca sobie. How to made jest gdzieś na forum opisane.

Adaś Lee pisze:A co np. gdybym chciał trochę poszaleć na śniegu? jest jakiś sposób żeby blokada się sama nie wyłączała?

Bodajże trzeba przeciąć biało-niebieski przewód pod tylną kanapą i założyć wyłącznik. Wtedy blokada będzie wyłączać się na życzenie

Witam szanownych kolegow . Chcialem wtracic swoje pare groszy do tematu grzejacego sie silnika . Czestym problemem sa uszkodzone zaworki w zakretkach zbiorniczkow plynu wyrownawczego . Przerabialem ten temat niejednokrotnie objawy podobne jak w przypadku walnietej uszczelki pod glowica ( czesto wystepuja tez miekkie weze ) . Co do silnika AAH wiem ze sie bardzo grzeje bo sam taki mam 110 stopni to normalka zatem uklad musi byc zalany dobrym plynem najlepiej o podwyzszonym punkcie gotowania . Zalanie woda rowna sie z ciagla fontanna po nagrzaniu wiadomo wrzenie wody 100stopni C . Wywalanie wody przy odkreconym zbiorniczku wyrownawczym po nagrzaniu nie swiadczy o koniecznym uszkodzeniu silnika . W ukladzie chlodzenia musi panowac odpowiednie cisnienie zeby mogl on normalnie pracowac steruja tym wlasnie zaworki w korku zbiorniczka . Koszt wymiany jakies 10 zl teraz zawsze od tego zaczynam ! . Mam nadzieje ze te informacje sie przydadza problem ten dotyczy rowniez VW . Pozdrowienia z Koszalina Krzysiek

Witam szanownych kolegow . Chcialem wtracic swoje pare groszy do tematu grzejacego sie silnika . Czestym problemem sa uszkodzone zaworki w zakretkach zbiorniczkow plynu wyrownawczego . Przerabialem ten temat niejednokrotnie objawy podobne jak w przypadku walnietej uszczelki pod glowica ( czesto wystepuja tez miekkie weze ) . Co do silnika AAH wiem ze sie bardzo grzeje bo sam taki mam 110 stopni to normalka zatem uklad musi byc zalany dobrym plynem najlepiej o podwyzszonym punkcie gotowania . Zalanie woda rowna sie z ciagla fontanna po nagrzaniu wiadomo wrzenie wody 100stopni C . Wywalanie wody przy odkreconym zbiorniczku wyrownawczym po nagrzaniu nie swiadczy o koniecznym uszkodzeniu silnika . W ukladzie chlodzenia musi panowac odpowiednie cisnienie zeby mogl on normalnie pracowac steruja tym wlasnie zaworki w korku zbiorniczka . Koszt wymiany jakies 10 zl teraz zawsze od tego zaczynam ! . Mam nadzieje ze te informacje sie przydadza problem ten dotyczy rowniez VW . Pozdrowienia z Koszalina Krzysiek

Dzięki kolego za informację, wymienię pewnie też i zbiorniczek, bo mam wrażenie, że nie jest oryginalny. Jest kulisty a na nakrętce ma znaczek VW i nie bardzo chce pasować w swoje oryginalne mocowania.


Dobija mnie ta sprawa już, ale walczę dalej. Żaden z silników nie chce pasować/działać. Gdyby ktoś potrzebował to mam kompletny silnik AAH 244 (z a4 - kolektory wydechowe na prosto i sondy gdzieś dalej, nie w kolektorach jak u nas) z klimą, chłodnicą klimy i sterownikiem climatronic. Do tego mam drugi taki sam goły słupek ( blok, głowice, pokrywy zaworów).

Jakiś kosmos, po raz kolejny zmieniam tytuł.. To już nie swap, a remont AAH starego.. ;D

Wczoraj wróciły głowice z planowania i czyszczenia, były wygięte od temperatury i jedna miała minimalny ubytek przy jednym z kanałów. Jedną zebrali 0,30 a drugą 0,23. To o czym mówił kolega Krzysiek na pewno wezmę pod uwagę przy składaniu silnika, jednak podjąłem się rozebrania go, ze względu na bardzo niskie ciśnienie. Rozbieżność 6 - 11 barów mnie zaskoczyła. Jestem w trakcie zamawiania brakujących części. Uszczelniacze, może zawory w zależności od ceny, pierścienie, uszczelki. Pieniadze, pieniądze, pieniądze.. Wielka akcja zwiększanie ciśnienia.

Podeślę zdjęcia zrobionych głowic, a jak wszystko będzie złożone, to w zależności czy będzie okej czy nie, podam info o zakładzie który szlifował.

Adaś Lee pisze:Jest kulisty a na nakrętce ma znaczek VW i nie bardzo chce pasować w swoje oryginalne mocowania.

Ori zbiornik ma kształt zbliżony do sześcianu i przy max jest znaczek V6

siwusek216 pisze:

Adaś Lee pisze:Jest kulisty a na nakrętce ma znaczek VW i nie bardzo chce pasować w swoje oryginalne mocowania.

Ori zbiornik ma kształt zbliżony do sześcianu i przy max jest znaczek V6

Dzięki za info. Muszę się rozejrzeć za takim sprzętem. Do ASO aż się boję dzwonić, bo jak pytałem o plastikową obudowę rozrządu, łącznie 4 elementy, to powiedzieli mi około 500zł, żeby nie skłamać nie mówię dokładnie.

Tak na dzień dzisiejszy wygląda moja torpeda:


Komora sprzęgła i koła( heh po tym co przed chwilą przeczytałem to już nie wiem, czy jednomasowego, czy dwumasowego. Burzliwa ta dyskusja temat wyżej ) Poszedł simmering na wałku, wszystko już wyczyszczone i pozmieniane na nowe.




Głowica po czyszczeniu, planowaniu, sprawdzaniu szczelności 200zł za 2 sztuki. Zamówione uszczelniacze. Po niedzieli dotrę zawory.

Przed i po:

No i ten nieszczęsny uszczerbek na głowicy. Po splanowaniu zmniejszył się, ma około 1mm, więc uszczelka łapie wokół cylindra całą powierzchnią. facet stwierdził, że wystarczy żeby złapała 4-5mm, zobaczymy. Ogólnie wygląda to o niebo lepiej niż poprzednio.Muszę jeszcze zamówić uszczelki pod głowice.

Jedyna nierozwiązana kwestia, tu pytanie do Was. Jakie są szanse, że został uszkodzony blok? mam obecnie na stanie 3 bloki silnika AAH, z czego 2 te nowsze. Chcąc założyć któryś z nich, musiałbym przełożyć swój przód bloku ze starego silnika, bo te nowe się różnią. Szpec od głowic stwierdził, że nie jest w stanie sprawdzić mi szczelności bloku, może jedynie go splanować i wyczyścić. Co robić?

Przy okazji zmieniłem ten tytuł w końcu.