Mam problem z fabrycznym alarmem w swojej B4. Właściwie od zakupu miałem niedziałający centralny zamek (odłączona kostka zasilająca pompkę). Po podłączeniu kostki próba otworzenia lub zamknięcia drzwi kończyła się tym, że zamek zamykał się i otwierał w kółko. Ostatnio postanowiłem uruchomić centralny zamek. Winowajcą okazały się czujniki położenia zamka w prawych i lewych przednich drzwiach. Uruchomiłem więc zamek ale pojawił się problem z alarmem tzn. po otworzeniu drzwi i próbie odpalenia auta alarm odcina zapłon i zaczyna mrugać kierunkami. Po odłączeniu kostki zasilającej pompkę problemu z odcięciem zapłonu nie ma ale za to nie działa centralny zamek

