[B4 1Z 92] Uszkodzony EGR?
[B4 1Z 92] Uszkodzony EGR?
Witam,
jakiś czas temu odkryłem (odsłuchałem właściwie) w swoim audi pewną niepokojącą rzecz. Otóż, podczas jazdy, gdy zdejmę nogę z gazu gdzieś z okolicy bliżej nieokreślonego przodu auta wydobywa się odgłos (i tu proszę się nie śmiać) przypominający walenie w pusty garnek :shock: Jest to odgłos regularny i ma amplitudę przypominającą ruch piłeczki pingpongowej powoli dociskanej do stołu paletką (na pewno kojarzycie :mrgreen:) Nie jest to raczej wydech bo obadałem cały i wygląda na to, że nigdzie nic nie obija. Z głupia otworzyliśmy z kolegą maskę i podczas gdy ja dodawałem i odpuszczałem gazu, on dotykał EGR. Okazało się, że wibruje on dokładnie w "takt" tego "walenia w garnek" :shock: Spotkał się ktoś wcześniej z grającym EGR-em? :mrgreen: A może sugerujecie inną przyczynę? Wiem, że mój wywód brzmi mało profesjonalnie, ale chciałem to Wam jak najbardziej przybliżyć
jakiś czas temu odkryłem (odsłuchałem właściwie) w swoim audi pewną niepokojącą rzecz. Otóż, podczas jazdy, gdy zdejmę nogę z gazu gdzieś z okolicy bliżej nieokreślonego przodu auta wydobywa się odgłos (i tu proszę się nie śmiać) przypominający walenie w pusty garnek :shock: Jest to odgłos regularny i ma amplitudę przypominającą ruch piłeczki pingpongowej powoli dociskanej do stołu paletką (na pewno kojarzycie :mrgreen:) Nie jest to raczej wydech bo obadałem cały i wygląda na to, że nigdzie nic nie obija. Z głupia otworzyliśmy z kolegą maskę i podczas gdy ja dodawałem i odpuszczałem gazu, on dotykał EGR. Okazało się, że wibruje on dokładnie w "takt" tego "walenia w garnek" :shock: Spotkał się ktoś wcześniej z grającym EGR-em? :mrgreen: A może sugerujecie inną przyczynę? Wiem, że mój wywód brzmi mało profesjonalnie, ale chciałem to Wam jak najbardziej przybliżyć
O widzisz, dokładnie o to się rozchodzi. Jak myślisz? Jest jakiś sposób żeby go sprawdzić "organoleptycznie"? Np. odpiąć mu wtyczkę czy coś podobnego? Po prostu go odłączyć na chwilę? :roll: Nie mogę niestety sprawdzić auta VAG-iem, bo za nic na świecie się nie skomunikuje. Wcześniej opornie, ale dawał radę. Od jakiegoś czasu zaprotestował i nie mogę go podpiąć do kompa...karol121 pisze:jest to zawor podcisnieniowy n18 ktory steruje zaworem EGR
wymontuj go i na krotko podlacz pod aku powinien cykac jak bedziesz podpinal napiecie, jak bedziesz zasysal powietrze wezykiem ktory idzie do serwa to jak nie ma napiecia powinien byc zawor zamkniety (nie drozny) jak przylaczysz napiecie to zawor sie otwiera i podcisnienie idzie na zawor EGR (gruszke), jego opornosc powinna wynosic okolo 4-8 ohma
a po co :?: wszystkie cienkie wężyki zatkaj np. kulką z łożyska (oby tylko nie za małą, ma wejść bardzo ciasno i w miejscu włożenia wężyk powinien się zrobić grubszy) a EGR zaślep i po kłopocie, ja swój N18 wywaliłem a wężyki śrubami zaślepiłem i mam spokój <ok>maykel pisze:Dzięki wielkie, na pewno skorzystam z rady. Chyba nie wytrzymam i jutro go posprawdzam <ok>
oprócz tego co idzie od serwo trzeba jeszcze zaślepić ten co idzie do obudowy filtra powietrza a tylko ten co idzie do EGR można sobie zostawić pod warunkiem że EGR jest zaślepiony z dwóch stronkarol121 pisze:to po co zatykac wszystkie wezyki jak mozna zatkac tylko przy serwie odpiac wtyczke od n18 zaslepic egr i po klopocje