[ 2.3 NG LPG]Nie chce odpalać gdy ciepły
[ 2.3 NG LPG]Nie chce odpalać gdy ciepły
Witam panowie,mam taki problem iż bardzo często nie chce mi odpalić gdy jest ciepły-napiszecie pewnie że ten temat był już wałkowany setki razy,ale oto chodzi że w aucie wymieniłem czujnik temp na bosha,nowa kopułka,palec,świece,kable,sprawdzona szczelność dolotu i dalej mam problem z odpalaniem.Jednak zauważyłem że jak auto nie chce mi odpalić to gdy odepne czujnik temperatury to auto od razu odpali,ale przecież czujnik jest nowy?co to może być za przyczyna?dodam jeszcze że byłem na ragulacji gazu i gazownicy wrzucili auto na tester i powiedzieli ze sonda lambda nie żyje,ale dzisiaj pojechałem na kanał,wykręciłem ją-była okopcona sadzą,to ją wyczyściłem i wsadzilem spowrotem.Czy to ona może być przyczyną złego odpalania gdy auto jest gorące,a jeśli tak to dlaczego po odpięciu czujnika temp gdy auto jest ciepłe to mi odpala?
Ostatnio zmieniony 03 gru 2009, 18:04 przez sami, łącznie zmieniany 1 raz.
- hakanos007
- Forum Audi 80
- Posty: 209
- Rejestracja: 15 sie 2009, 13:05
- Lokalizacja: gdańsk
kurcze,kupiłem nową sonde lambde,wymieniłem ją i zapomniałem sprawdzić nastawnika ciśnienia,jutro z rana to zrobie bo będę jeszcze wymieniał przepływke bo mam drugą i zobaczę jak będzie chodził.A mam takie pytanie,bo sonda ma trzy przewody,jeden czarny i dwa białe,wiem że czarny do czarnego,ale czy białe kable mają jakąś kolejność,bo po wymianie katalizatora nic mi zabardzo się nie poprawiło
Bo z tym silnikiem to nie podłączą się pod kompa jedynie pod ABS,a u mnie podłączali sie ale pod taki tester stag czy coś w tym stylu,on pokazuje jaka jest mieszanka paliwa lub gazu i po sprawdzeniu tego powiedział że mam padniętą sonde.Wymieniłem ją i auto chodzi lepiej ale jeszcze to nie to,jutro jadę na wycięcie katalizatora,bo mechanicy powiedzieli że katalizator wytrzymuję ok 150tyś km i może być zapchany,i przez to może nie równo chodzić,wstawi mi w jego miejsce strumienicę,zobaczymy czy coś to pomoże.
[ Dodano: 2009-12-07, 17:34 ]
a wracając do tego nastawnika ciśnienia to po jego odłączeniu obroty mi trochę wzrosły,w piewnicy znalazłem taki sam,więc go wymieniłem,ale po tym auto mi zaczęło gorzej odpalać więc podłączyłem spowrotem stary
[ Dodano: 2009-12-07, 17:34 ]
a wracając do tego nastawnika ciśnienia to po jego odłączeniu obroty mi trochę wzrosły,w piewnicy znalazłem taki sam,więc go wymieniłem,ale po tym auto mi zaczęło gorzej odpalać więc podłączyłem spowrotem stary
-
- Forum Audi 80
- Posty: 173
- Rejestracja: 23 lip 2008, 21:40
- Lokalizacja: Hollyłódź
Jeśli wymieniłeś to co napisałeś na sprawne części i masz na 100% szczelny dolot, to pozostało jeszcze jedno. Wytarty/niesprawny potencjometr przepływomierza. Zakładam, że klapę spiętrzającą masz ustawioną prawidłowo.
Co się tyczy sondy, to nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że komputer podczas odpalania nawet ciepłego motoru nie bierze jej wskazań pod uwage.
Co się tyczy sondy, to nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że komputer podczas odpalania nawet ciepłego motoru nie bierze jej wskazań pod uwage.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 1628
- Rejestracja: 20 maja 2007, 00:48
- Imię: Tomasz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 JS
- Lokalizacja: Pniewy
- Kontakt:
podepnę się pod temat u mnie sytuacja podobna nieraz muli nieraz ciągnie jak głupia, straciła jakiś czas temu wolne obroty to podkręciłem ta śrubka obroty ale w ten sposób po puszczeniu gazu nie wciska się czujnik przepustnicy czy jakoś i z dużych obrotów spada bardzo nisko około 200, potem wraca do 900 . Dzisiaj kolega odpiął mi kostkę kolo rozdzielacza paliwa i nawet po ustawieniu tej śrubki tak ze wciska ten czujnik jest ok co może być przyczyna tych obrotów? czujniki ze 4 temp wymieniłem, przeplywke podniosłem trochę ale nadal to samo.