Witam serdecznie wszystkich Forumowiczów
Drodzy mam problem który mnie zaczyna irytować a mianowicie gdy auto się nagrzeje i chce ruszyć bez dodania gazu auto drży a koła (na osi napędu) dosłownie drżą całe. Problem jest mniejszy gdy auto jest zimne. Co więcej gdy ruszam i jadę bez gazu w momencie zmiany biegu z jedynki na dwójkę słychać tak jakby zgrzyt, ale to nie zawsze.
Dodam również że docisk zaczyna mi delikatnie szumieć ale to dopiero od dwóch może trech dnia,a problemy przedstawione powyżej mam od dawna
Serdecznie proszę Wszystkich o pomoc za którą z góry dziekuję
Pozdro Krzysiek!
[80 B3 6A]Problem z drganiem kół przy ruszaniu na ciepłym
-
- Forum Audi 80
- Posty: 87
- Rejestracja: 19 lis 2008, 20:34
- Lokalizacja: KRAKÓW
-
- Forum Audi 80
- Posty: 1
- Rejestracja: 21 lis 2009, 17:19
-
- Forum Audi 80
- Posty: 87
- Rejestracja: 19 lis 2008, 20:34
- Lokalizacja: KRAKÓW
Bartku stawiasz na sprzęgło tylko że ja mam z tym problem odkąd kupiłem samochód czyli już od ponad roku, a docisk posypał się dopiero jakiś max tydzień temu :roll: natomiast samo sprzęgło się nie ślizga ani trochę nawet na bardzo wysokich obrotach i berze poniżej połowy.
Chociaż nie będę się sprzeczał że to nie to, ale czy ktoś ma może jeszcze jakieś sugestie??
A jeśli już chodzi o sprzęgła słyszeliście coś może o sprzęgłach firmy Statim??
I tak orientacyjnie wie ktoś może ile kosztuje kompletne sprzęgło jakiejś lepszej firmy np. Luka do mojej Niuni??
Pozdro i dzięki za wszelką pomoc
Chociaż nie będę się sprzeczał że to nie to, ale czy ktoś ma może jeszcze jakieś sugestie??
A jeśli już chodzi o sprzęgła słyszeliście coś może o sprzęgłach firmy Statim??
I tak orientacyjnie wie ktoś może ile kosztuje kompletne sprzęgło jakiejś lepszej firmy np. Luka do mojej Niuni??
Pozdro i dzięki za wszelką pomoc
- luk_OP_Q89
- Forum Audi 80
- Posty: 1288
- Rejestracja: 11 lip 2008, 14:45
- Lokalizacja: OPOLE
Od roku jezdzisz z kulawym sprzęgłem?Hmm no to pewnie zainwestujesz teraz w kpl.
Kup sachs'a albo Luk'a to porządne firmy i dobre produkty.
Drganie jest najprawdopodobniej efektem niesprawnego docisku sprzęgła bądz samych sprężyn zapobiegającym drganią.Szumienie wskazuje na łożysko oporowe.
Tak czy inaczej jeżeli z jakiś tam przyczyn musiałeś eksploatować auto przez dłuższy czas na niesprawnym sprzęgle wypadało by wymienić kpl.
Myślę że w 700 zł się zmieścisz(kupno).
Kup sachs'a albo Luk'a to porządne firmy i dobre produkty.
Drganie jest najprawdopodobniej efektem niesprawnego docisku sprzęgła bądz samych sprężyn zapobiegającym drganią.Szumienie wskazuje na łożysko oporowe.
Tak czy inaczej jeżeli z jakiś tam przyczyn musiałeś eksploatować auto przez dłuższy czas na niesprawnym sprzęgle wypadało by wymienić kpl.
Myślę że w 700 zł się zmieścisz(kupno).
Ja mam to samo i czeka mnie wymiana docisku sprzegla razem ze sprzęgłem oraz łozyskiem oporowym.
Znalazlem sposob aby zminimalizowac szarpanie a mianowicie musisz ruszac na polsprzęgle (tak ja robie) i potem puszczasz na chwile gaz i tym samym puszczasz srzeglo, wszystko sie ladnie zazebia i juz jezdzisz pozdrawiam
Znalazlem sposob aby zminimalizowac szarpanie a mianowicie musisz ruszac na polsprzęgle (tak ja robie) i potem puszczasz na chwile gaz i tym samym puszczasz srzeglo, wszystko sie ladnie zazebia i juz jezdzisz pozdrawiam
-
- Forum Audi 80
- Posty: 21
- Rejestracja: 27 lis 2009, 20:21
- Lokalizacja: Wasilków/Podlaskie
Witam. Do wczoraj miałem dokładnie ten sam problem, co kolega krzysztofNH.
Ja mianowicie, podejrzewałem bardziej przeguby wewnętrzne, ale te po oglądzinach stwierdziłem, że są sprawne. Okazało się, że to poduszka silnika ( lewa ) była uszkodzona ( rozerwana do połowy ). Autem tarpało niemiłosiernie, po dłuższym staniu w korku lub podjeżdżaniu pod górkę na wolniejszych obrotach ( dostawał drgawek ) ale tylko przy gorącym silniku, przy zimnym nie było aż tak dokuczliwe. Proponuję sprawdzić poduszki silnika. Upewnić się można w prosty sposób, unosząc delikatnie ramię silnika opierające się na poduszce ( nic nie rozbierając ) np. lewarkiem hydraulicznym z kanału. Nie kiedy, nie widać pęknięcia, bo ciężar silnika dociska oddzielone powierzchnie gumy, więc jeśli nie widzimy dokładnie usterki, a wydaje sie nam wzrokowo na podejrzaną, proponuję wymieniony sposób. Również, kończy mi się chyba sprzęgło, bo biegi wchodzą sporo ciężej i dwujeczka czasem lekko zgrzytnie, trójka wskakuje po lekkim dociśnięciu i przytrzymaniu dźwigni. Czwórka i piątka już wyraźnie lżej, ale piątka to nadbieg a na czwórce prędkości wału i wałka w skrzyni są wyrównane. Typowy objaw nie wysprzęglonej skrzyni. Szarpanie również eliminowały wyższe obroty przy ruszaniu. Nie bardzo rozumiem , co ma pomóc ruszanie na półsprzęgle, przecież tak właśnie sie rusza każdym autem i zawsze. Gwałtowne puszczenie sprzęgła się kończy każdy chyba wie czym.
Ja mianowicie, podejrzewałem bardziej przeguby wewnętrzne, ale te po oglądzinach stwierdziłem, że są sprawne. Okazało się, że to poduszka silnika ( lewa ) była uszkodzona ( rozerwana do połowy ). Autem tarpało niemiłosiernie, po dłuższym staniu w korku lub podjeżdżaniu pod górkę na wolniejszych obrotach ( dostawał drgawek ) ale tylko przy gorącym silniku, przy zimnym nie było aż tak dokuczliwe. Proponuję sprawdzić poduszki silnika. Upewnić się można w prosty sposób, unosząc delikatnie ramię silnika opierające się na poduszce ( nic nie rozbierając ) np. lewarkiem hydraulicznym z kanału. Nie kiedy, nie widać pęknięcia, bo ciężar silnika dociska oddzielone powierzchnie gumy, więc jeśli nie widzimy dokładnie usterki, a wydaje sie nam wzrokowo na podejrzaną, proponuję wymieniony sposób. Również, kończy mi się chyba sprzęgło, bo biegi wchodzą sporo ciężej i dwujeczka czasem lekko zgrzytnie, trójka wskakuje po lekkim dociśnięciu i przytrzymaniu dźwigni. Czwórka i piątka już wyraźnie lżej, ale piątka to nadbieg a na czwórce prędkości wału i wałka w skrzyni są wyrównane. Typowy objaw nie wysprzęglonej skrzyni. Szarpanie również eliminowały wyższe obroty przy ruszaniu. Nie bardzo rozumiem , co ma pomóc ruszanie na półsprzęgle, przecież tak właśnie sie rusza każdym autem i zawsze. Gwałtowne puszczenie sprzęgła się kończy każdy chyba wie czym.