Też mi się tak wydaje. Nie miałbym wątpliwości gdyby nie to że auto po kilku sekundach pracy potrafi zapalić normalnie. Spoko bez większych problemów zmienię pierścienie i zregeneruję głowicę. Ale jeśli po tym wszystkim okaże się że auto dalej ciężko pali bo jakaś pierdółka w pompie padła???Dlatego myślę że należy sprawdzić pompę.Mobilek pisze:Sprawa wydaje się prosta, za remont silnika jest konkretna kasa (nie wiem czy nie lepiej opłaca kupić używkę, nawet sam słupek) a pompy nie opłaca się ruszać. Moim zdaniem jeżeli byłaby to wina kompresji tak samo ciężko paliłby zawsze gdy jest zimny, a nie po 2 sek. pracy od kopa.grzechuszyk pisze:Tam sprawdzali kompresję i wtryskiwacze i powiedzieli ze tylko remont. A do pompy nawet nie chcieli zaglądać
Proszę o namiar na uczciwego mechanika.
P.S. A co koledzy myślą o tym zakładzie w Rzeszowie: Z.U.H. "Diesel" Piotr Przybyłowicz
ul. Wita Stwosza 53??? Stronkę internetową mają ładną, ciekawe jak robią i za ile...