ja nie wiem czy tam czegoś szukać może tak poprostu byłoMUNIOR pisze:Jak kolega dojdzie przede mną o co chodzi to niech da znać bo mam dokładnie to samo



Ale nie zaprzeczam ,że możemy mieć coś nie teges

ja nie wiem czy tam czegoś szukać może tak poprostu byłoMUNIOR pisze:Jak kolega dojdzie przede mną o co chodzi to niech da znać bo mam dokładnie to samo
Moje były spalone wszystkie 3 sztuki i pomyslałem sobie że zapewne dlatego że coś się zrąbało i grzały cały czas a nie z przerwami .marko009 pisze:Może Twoje już się wysłużyły
O ile dobrze zrozumiałem to u ciebie grzeją cały czas bez przerw ?i drugi rok działają ?Trochę to dziwne bo przy ciągłym działaniu przez kilkanaście minut powinny się popalić ,pomijając fakt że prądu te 3 sztuki żrą ponad 30 amper .No w każdym bądż razie kolega który testował jak to działa pisze że mają grzać po kilka sekund i przerwa .I to by było logiczne ,bo ciągłe grzanie przez kilkadziesiąt minut (a w zimie na pewno tyle by grzały zanim by płyn osiągnął by odp.temp. przy której przestają grzać )na 100%by je załatwiło po tym czasiemarko009 pisze:ja nie wiem czy tam czegoś szukać może tak poprostu byłoauto mam trzecią zimę i dwie poprzednie było ze mną w Szwecji i jakoś te podgrzewacze działaja nadal.
No i kolega już odpowiedział ,ja dodam tylko że ja nigdy nie odpowietrzałem układu ponieważ zawsze odpowietrzał się sam.Prawidłowe działanie termostatu łatwo sprawdzić .Dolny wąż chłodnicy powinien być zimny do temp.otwarcia termostatu czyli ok.87stopni .Jeżeli robi się ciepły przed osiagnięciem temp.87 stopni to otwiera się zbyt wcześnie i trzeba go wymienić .Co do ogrzewania to jezeli oba przewody nagrzewnicy mają podobną temp.co mozna sprawdzić dotykając ręką to nagrzewnica działa prawidłowo ,przyczyną słabego grzania w srodku może być klapa sterująca powietrzem z nagrzewnicy a dokładniej to jej niedziałający napęd linką ,wystarczy ze pancerz linki straci punkt zaczepienia i linka chodzi sobie z pancerzem nie ruszając klapy.Jest jeszcze opcja że się gąbka uszczelniająca klapę poodklejała ze starosci.Możesz zobaczyć to po wyciągnięciu filtra kabinowego i wentylatorawitaj Kamilek0909 w Audi B4 z silnikiem 1.9 TDI nie powinno być problemu z odpowietrzeniem układu chłodzącego nawet po wymianie płynu gdyż przytrzymując silnik na podwyższonych obrotach samoczynnie się odpowietrzy.Jak masz problemy z ogrzewaniem to w komorze silnikowej na wężach od nagrzewnicy jest odpowietrznik,musisz go poluzować i przytrzymać silnik na podwyższonych obrotach aż do momentu pojawienia się płynu i wtedy zakręcasz - po problemie powinno grzać. Chyba że masz zatkaną nagrzewnicę to czeka Cię płukanie układu albo wymiana nagrzewnicy.
MUNIOR pisze:O ile dobrze zrozumiałem to u ciebie grzeją cały czas bez przerw
MUNIOR pisze:i drugi rok działają ?
Nie koniecznie są przecież cały czas chłodzone płynem.Weżmy dla przykładu zwykłą grzałke do wody.W cieczy chodzi i podgrzewa długo a wyjmijmy ją na zewnątrz i kilka sekund póżniej jest spalona.Wydaje mi się .że te świece dzałają tak samoMUNIOR pisze:Trochę to dziwne bo przy ciągłym działaniu przez kilkanaście minut powinny się popalić
Oj ja bym sobie odpuścił jak masz poduchę .Zajrzyj tam od strony filtra kabinowego znajduje się on w podszybiu od strony pasażera ,dostęp od komory silnikaKamilek0909 pisze:kolego zeby dobrac sie do teej klapy trzeba ściągnąć schowek i cio dalej?? bo nad schowkiem mam poduche
jak wcisniesz rec czyli obieg z wnetrza to nieKamilek0909 pisze:Jeszcze podpytam ten filtr kabinowy to on razem działa z klima ??
odgrzybić trzeba. Filtr kabinowy nie ma nic do tegoKamilek0909 pisze:o w lecie mi waliło jakim grzybem ale nie bardzo mocno tylko troszke??
No fakt o tym nie pomyslałem .Dzieki za pomoc .Musze to u siebie naprawić bo jak grzebałem to spaliłem bezpiecznik a tu nie dość że mróz to i czasu brak normalnie brak warunków na robienie czegokolwiek przy aucie .Oj garaż ogrzewany chyba bedzie trzeba postawićmarko009 pisze:Nie koniecznie są przecież cały czas chłodzone płynem